czy warto ? taki RAM / zakup kontrolowany

[Misiek69]

Poważnie, to mam wrażenie, że poprzednik jeździł 4x4 po twardym a ja teraz zbieram żniwa.

Po twardym nie po twardym ale przecież krążył swego czasu na YouTube filmik z "prezentacji" Twojego samochodu. Poprzedni właściciel podawał nawet linka w ogłoszeniach. O ile dobrze pamiętam to Twój HD kręcił tam ładne bączki :-) Co prawda na miękkim ale kto wie, co działo się poza kadrem albo na ocenzurowanych scenach... :mrgreen:

Ale krzyżak to drobiazg. Wymienisz i będziesz śmigać ;-)

 

Taa... też o tym myślałem. Nawet przed kupnem przeszło mi przez myśl, że trzeba być nie do końca móndrym, żeby pokazywać taki filmik, jako zachęcenie do sprzedaży ;-) .

[WojtRybnik]

http://otomoto.pl/dodge-ram-ram-1500-5-7hemi-laramie-nowy-C18523734.html

 

 

 

Czy cena brutto wliczając wszystkie koszty transportu jest nadal atrakcyjna ??.

Nowy Ram, bez przebiegu, spotkaliście się z tym sprzedawcą wcześniej??. Przyznam, że pierwszy raz widzę żeby ktoś oferował nowe Ram'y w PL.

 

 

Drugie pytanie, czy Ram SLT z 2006 roku z instalacją LPG z przebiegiem 76.000mil (prawdziwym) i oczywiście historią stłuczkowo/powypadkową jest w ciężko sprzedać w naszym kraju??. Z ogłoszeń widzę, że Ramy powtarzają się co jakiś czas w ogłoszeniach.

 

 

Pozdrawiam

[V-Told]

Prawie codziennie przeglądam te oferty i nowych Ramów pojawia się dosyć sporo, w tej chwili jest ponad 10 takich ogłoszeń (dla silnika Hemi). Też zastanawiam się ile oni mogą zarabiać na takim jednym (zakładając nienegocjowanie ceny). 185 tyś brutto za wersję Sport, Crew Cab. W Stanach kosztuje to ok 44 tyś dolarów, czyli 120 tyś zł. Ile z tych 65 tyś to koszty transportu i podatki? - dobre pytanie. Sam chciałbym wiedzieć. Na zdjęciach placów u poszczególnych sprzedawców widać jeszcze co najmniej dwa takie same modele, gdzieniegdzie nawet kilka czarnych, co najmniej jeden biały. Szkoda, że na razie sprowadzają prawie same nowe, a jeśli już są jakieś używane, to wystawiają niewiele taniej - nawet wersje praktycznie bez wyposażenia.

[WojtRybnik]

Postanowiłem już, że jak będę zmieniać to kupuję nowego Ram'a. Dobrze skonfigurowany egzemplarz kosztuję około 40- 50 tyś $(śmieszna cena jak na warunki europejskie). Będąc w zeszłym roku w U.S. pochodziłem trochę po auto salonach i muszę przyznać, że samochodów nowych i to w wersji Laramie z większością kolorów do wyboru można było kupić od ręki. Tym bardziej negocjacja ceny dla amerykanów jest czymś naturalnym.W dobie cen zwyżek cen paliw i popularności małych samochodów w dużych miastach, full size pick up'y są gatunkiem na wymarciu w U.S. (nie mówiąc o peryferiach gdzie królują nasze samochody).

Tak więc myślę, że można kupić Ram'a z dobrym rabatem, tylko co dalej ??. Nie płaci się akcyzy bo to samochód ciężarowy, koszty transportu i oclenia jaki procent wartości stanowią??

 

 

Cena brutto w powyższym linku to pewnie jest niezły zarobek dla sprzedającego.

 

 

Może jakiś nowy temat, w którym będziemy analizować koszty i procedury sprowadzenia pick up'a z U.S. ??

 

 

Pozdrawiam

[Sebastian O.]

http://pickupklub.pl/viewtopic.php?t=1371

 

 

 

A chodząc po tych salonach w USA spytales czy sprzedadzą obcokrajowcowi?

Z mojego doświadczenia wiem ze nie,

 

Kolejna sprawa, zastanawiałem się czemu roczny używany kosztuje tyle samo co nowy?

Za nowy płaci się podatek stanowy i w zależności od stanu może się on różnic. Łączne koszty zakupu w salonie moga przekroczyć nawet 10 % za nowy egzemplarz.

[WojtRybnik]

Nie nie pytałem czy sprzedadzą samochód klientowi z UE. Mam rodzinę w San Fran, byłem tam już parę razy i zachorowałem na wyjątkowość tego kraju. Miałem lecieć w styczniu, jednak wylot przesunął się na styczeń 2012. Wtedy konkretnie chcę popytać czy jest możliwe kupno samochodu na firmę w U.S. Mojego Ram'a kupiłem od handlarza w PL, zwabił mnie tym że na placu miał trzy ramy do wyboru, jednak jak się okazało mój ma przeszłość powypadkową. Nie wiedziałem o istnieniu carfax, dlatego teraz chcę na własną rękę zakupić w U.S. i nie wierzę, że jest to niemożliwe.

 

Rozmawiałem ostatnio z gostkiem, który rzekomo sprowadził dwa lata temu na siebie z Florydy nowego Chryslera Pacifica i całą transakcję pomógł mu dopiąć jego przyjaciel mieszkający na miejscu, włącznie z wysłaniem. Sprowadził ją za naprwdę śmieszne pieniądze.

[Stebel]

A chodząc po tych salonach w USA spytales czy sprzedadzą obcokrajowcowi?

 

To akurat mozna ominac...jak cos to jestem na miejscu i moge isc z kupujacym do salonu i kupic na siebie :luz:

[Sebastian O.]

Stebel ja wiem ze ty możesz ;-), a orientujesz się jakie są koszty podatku od nowego Pickupa?

 

Dodge będzie sprzedawał Fiata ducato i doblo w USA pod marka Ram, ciekawe czy Fiat będzie sprzedawał Rama w PL :mrgreen:

[Bruum]

 

Dodge będzie sprzedawał Fiata ducato i doblo w USA pod marka Ram, :mrgreen:

 

O tempora o mores!!!

 

Sebastian-tak ot, jak import? Może byś założył topic z opisem sprowadzenia? Na moje zapytanie o doświadczenia z importerami jakoś nikt nic nie odpowiedział.

[Sebastian O.]

Nic nie importuje bo nie mam kasiorki, musze coś sprzedać, czas okaże co to będzie :roll:

[Bruum]

coś sprzedać, czas okaże co to będzie :roll:

 

A co może być?

 

Pytałeś o opinie o takim srebrnym więc pomyślałem, że może już w drodze.

[japacz]

...Dodge będzie sprzedawał Fiata ducato i doblo w USA pod marka Ram, ciekawe czy Fiat będzie sprzedawał Rama w PL :mrgreen:

Kto wie? Juz w 2009 chodzily plotki, ze Chevy zacznie sprzedawac w europie nowe Camaro... I mamy 2011 i d***... Swoja droga to ciekawe, ze amerykanskie koncerny nie chca oficjalnie sprzedawac w europie modeli, owszem, moze niszowych ale nie majacych praktycznie konkurencji... Czyzby to bylo az tak nieoplacalne? :-?

[misman]

Może nie mają (i nie chcą robić) homologacji europejskiej na auta ? A uzyskanie takiej niewąsko kosztuje, jak sądzę...

[Stebel]

Stebel ja wiem ze ty możesz ;-), a orientujesz się jakie są koszty podatku od nowego Pickupa?

 

Teoretycznie zalezy to od stanu...ale...do tej pory jak kupowalem auta to zawsze negocjowalem cene "out the door" czyli to co wynegocjowalem bylo ostateczna cena z wszystkimi oplatami.

Jak gdzies w ofercie jest auto za powiedzmy 45k to spokojnie da sie utargowac ponizej 40k z wliczonymi wszystkimi oplatami. Czesto takie targowanie zajmuje kilka godzin ale warto. Szczegolnie latwo sie targowac pokazujac gotowke :mrgreen:

[Bruum]

Wraca i nawet podrożał:

 

Z 31900 na 35900

 

Niepokojąco przypomina tak traktowanego biedaka:

 

Nic dziwnego, że WójtRybnik ocenił go jako bardzo zmęczonego.

[wojpow]

Chyba go dziś widziałem pod Leroy Merlin w Sosnowcu. Już miałem wysiadać żeby pogadać z gościem ale odjechali. Był półmrok i mało co widziałem ,a w zasadzie tylko wgniecenie w burcie i ...fajne felgi i opony. Ale jakiś taki bidny był....

[Bruum]

Jakby ktoś takiego szukał to jest niedaleko ode mnie, mogę pojechać obejżeć.

 

http://allegro.pl/okazja-dodge-ram-2500-5700-hemi-400-km-4x4-6miejsc-i1589549361.html

 

[ Dodano: 2011-05-01, 23:15 ]

Znowu ja.

Co myślicie o takim statku?

139tys mil silnik pali. Zderzak modziłbym od razu pod wyciągarkę.

 

Musiałem robić zrzuty ekranów bo portal na normalne zapisywanie obrazków nie pozwala.

 

p.s. Czy możliwe jest żeby nie miał klimatyzacji? Na panelu regulacji nawiewów nie ma w dolnym lewym rogu guzika, czy przycisk ten widoczny w innych załącza klimę i czy jego brak oznacza brak klimatyzacji??

 

p.s. of p.s. na zdjęciach "laleczek" z eb ten guzik to podgrzewanie lusterek. też niby szkoda.

[pit373]

hello

 

czy ten ramik był wałkowany? ktoś go macał?

 

http://otomoto.pl/dodge-ram-1500-5-7hemi-benz-gaz-sekwenc-C18631977.html

[cromik]

Byłem przy okazji wyjazdu na wystawę psów oglądać go w Sobotę. Auto sprzedaje handlarz, ma komis, na placu 5 Ram-ów To co powiedział:

- zamienił go za pasztetwagena tuarega około dwa tygodnie temu, zamiana z kolegą,

- założył do niego gaz, wcześniej nie śmigał na gazie,

- u nas jest od 2008 roku,

- w USA jeździł w armi, ma na przodzie jakieś naklejki typu US ARMY,

- papiery wszystkie potwierdzające historię są,

- cena do lekkiej negocjacji,

- o przygodach auta nic nie wie.

- ma zamiar zmienić jeszcze przednie lampy na oryginalne (tył jak byłem oglądać był już zmianiony na oryginały) Zmianił ponieważ, niby mają przyjechać lada dzień włosi czeskiego pochodzenia i go kupić. Praktycznie jak go oglądałem to powiedzia,ł że już sprzedane, chyba że mu zaliczkę wpłacę :lol:

 

Handlarz lubujący się w Ram-ach, typowy właściciel komisu.

Teraz co ja wymacałem:

Blacha, raczej jakbym ja go miał brać to do lakierowania cały (zresztą gość mówił że jak się nie sprzeda do daje do lakierowania i wystawi drożej)

 

- maska i przednie błotniki wypłowiałe od słońca, schodzi klar (lampy zresztą też) w zderzaku brakuje plastików. Maska ciężko się zamyka.

- drzwi od pasażera przerysowane na dole, wgniecenie na około 40- 50 cm.

- paka z jednej strony lakierowana w jednym miejscu na zapyłkę, w jednym miejscu rdzewieje, na górze

- paka wyłożona blachą ryflowaną, nie wiadomo co jest pod spodem.

- strona od kierowcy, ogólnie OK, trochę drobnych zarysowań, najwięcej przy klamkach, to do spolerowania. Szczeliny równe, wszystko się zamyka i otwiera, oprócz zamykania maski tak jak powinno.

- w ostatnim czasie na pewno lakierowany nie był, brak widocznych niedroróbek blacharsko lakierniczych.

- spód i silnik suchy, wycieków nigdzie nie ma, zawias OK, opony, felgi OK. Niby wszystko na czas robione.

- osłona silnika od spodu zrobiona z blachy ryflowanej,

- silnik odpalał bez problemu, chodził równo na gazie i benie.

- jeżeli chodzi o środek, raczej OK, było palone. nic nie połamane, nie poprzecierane, niepowypalane, plam brak. Audio Infinity. Przebieg wg licznika ~69 tyś mil. Świeci się kontrolka od silnika. Na pytanie dlaczego? bo ten typ na gazie tak ma, pewnie na czymś zaoszczędzili. Poza tym paliła się kontrolka od lamp, ponieważ tył nie był jeszcze do końca podłączony. Reszta kontrolek gaśnie tak jak powinny gasnąć.

Z placu nie wyjeżdżałem bo już mi się nie chciało. Vin- nie brałem niestety.

Wg mnie cena adekwatna do stanu, trochę dołożyć by trzeba było do niego aby był OK.

[pit373]

szkoda, że nie wziąłeś vin, ciekawe ile przebieg skręcili?

 

po co gaz zakładał jak auto do komisu?

 

pamiętasz jaki miał zbiornik i gdzie?

[bigboy_kk]

jesli to jest w nysie to popros abstara on ma niedaleko

[cromik]

Butla pod paką. Założył bo lepiej z gazem się sprzedaje. Gaz zakładany u kolegi w Nysie, zakładają mu do każdego amerykańca, słowa sprzedającego.

Vin-u nie brałem bo sobie go odpuściłem. Trzeba by się dowiedzieć czy jeszcze on jest na sprzedaż, bo tak jak mowiłem w niedziele miał ktoś po niego przyjeżdzać.

Jak go nie sprzedał to tym bardziej nie jest wart kupna.

[abtarster]

Butla pod paką. Założył bo lepiej z gazem się sprzedaje. Gaz zakładany u kolegi w Nysie, zakładają mu do każdego amerykańca.

Vin-u nie brałem bo sobie go odpuściłem. Trzeba by się dowiedzieć czy jeszcze on jest na sprzedaż, bo tak jak mowiłem w niedziele miał ktoś po niego przyjeżdzać.

 

Wątpię żeby go ktoś szybko kupił z taką blachą. Co do instalacji gazowej to zakładana w porządnej firmie. Sam mam od nich gaz i śmiga przyzwoicie. W wolnej chwili podjadę i spróbuję uzyskać VIN.

[cromik]

Niby miał kilka aut z tymi silnikami i z gazem i zawsze się świeciło, mówił że to wina słabego gazu :-D Różne wynalazki widziałem na gazie i jak się chce to nic się nie pali.

[abtarster]

Nigdy mi się check nie zapalił z winy gazu. Być może trzeba podjechać żeby chłopaki korekty wprowadzili. Albo zrobić RAMowi kluczykowanie :D