Dodge Ram 1500 - spalanie na trasie - fakty i mity

[AdAm]

Na szczęście parametr "spalanie" przy zakupie auta jest u mnie na jednym z ostatnich miejsc i dlatego mam Rama :twisted: , a nie Navarę. ;-)

Dokładnie, dokładnie podpisuję się pod tym "obiema rencyma i nogamy"

A właśnie! Proponuję wklejamy fotki z tzw spalaniem chwilowym na naszych kompach.

Mile widziane "chwilowe rekordy" :-) Dla zwycięzcy przewidziana nagroda podczas spotkania. Termin zakończenia konkursu nieokreślony, dlatego nagrody przyznajemy co jakiś czas.

Mianuję się pierwszym fundatorem nagrody (flaszki) :lol:

[Datex]

Skoro nie obchodzi szanownych kolegów ekonomia waszych Amerykańskich taczek to czemu 3/4 z was jeździ na gazie ? :->

 

[ Dodano: 2011-11-07, 20:04 ]

Datex - sugerujesz, że wojpow nie wie ile pali jego auto? :mrgreen:

 

Nie mówię że tak nie jest. Tylko jest to praktycznie maksymalne spalanie jakie może odnotować użytkownik D22. W takim przypadku należało by porównywać do maksymalnego spalania w Ramia, wtedy rachunek kosztów byłby nieco inny ;-)

[Magdoc]

Na luzie - pokazuje mi 99 L :-D

 

 

No ale ja mam małe auto ;-)

[dejwitt]

Skoro nie obchodzi szanownych kolegów ekonomia waszych Amerykańskich taczek to czemu 3/4 z was jeździ na gazie ? :->

 

czemu sie doszukujesz drugiego dna w tym co napisal Drug? Ciesz sei ze masz taczke ktory pali ropy tyle co nasze Ramy w gazie, a czemu gaz bo jest najtanszy i cieszy oko 2 z przodu w cenniku na stacji

[Datex]

Skoro nie obchodzi szanownych kolegów ekonomia waszych Amerykańskich taczek to czemu 3/4 z was jeździ na gazie ? :->

 

czemu sie doszukujesz drugiego dna w tym co napisal Drug? Ciesz sei ze masz taczke ktory pali ropy tyle co nasze Ramy w gazie, a czemu gaz bo jest najtanszy i cieszy oko 2 z przodu w cenniku na stacji

 

Spokojnie... Nigdzie nie szukam drugiego dna. Tak po prostu luźna gadka :roll:

[Eazy]

Datex - mój znajomy co ma Navarę też mówi, że ciężko mu zejść poniżej 13l w mieście. Towaru nie wozi, przyczep nie ciąga. Nie wiem od czego to zależy :-)

[Datex]

Eazy, chyba tylko od sposobu jazdy ;-). Jak zaczynałem jeździć D22 to moje pierwsze spalanie wyszło też ponad 13 litrów. Poznałem autko, wiem kiedy zmieniać biegi, nie przyspieszam bezsensownie... Ojciec w Land Cruiserze 120 3.0 Klekocie schodzi minimalnie poniżej 9 litrów w cyklu mieszanym a wolno nie jeździ :-)

[drug]

Skoro nie obchodzi szanownych kolegów ekonomia waszych Amerykańskich taczek to czemu 3/4 z was jeździ na gazie ?

Odpowiedź jest prosta: Nic tanszego nie ma, a skoro moge kupic 100km za 64zł bez odbierania sobie radochy z jazdy to czemu te same kilometry mam kupować za 100zł?

Eazy, chyba tylko od sposobu jazdy . Jak zaczynałem jeździć D22 to moje pierwsze spalanie wyszło też ponad 13 litrów. Poznałem autko, wiem kiedy zmieniać biegi, nie przyspieszam bezsensownie... Ojciec w Land Cruiserze 120 3.0 Klekocie schodzi minimalnie poniżej 9 litrów w cyklu mieszanym a wolno nie jeździ

Widzisz, ja Ramem mogę zejść do 13l LPG w trasie i zmieścić się w 18l w mieście, a Misiek może to potwierdzić, tylko, że ja Rama kupiłem, żeby cieszyć się z jazdy, a nie oszczędzać na paliwie. Ram przy normalnej jeździe pali 23l LPG, przy ostrej jeździe w trasie potrafi spalić powyżej 30 i mam to gdzieś. Jedynym krokiem minimalizującym koszty jest LPG, ale nie będe jeździł 80km/h, żeby szczycić się tutaj mega niskim spalaniem Rama. Ram to paliwożłop i każdy to wie. Jak będe chciał jeździć bardzo tanio to Navary też nie wybiorę tylko jakiegoś jarisa z silnikiem wysokoprężnym i żeby była jasność cummins to to nie bedzie. :-P

[bodano]

U mnie cały czas sie wyswietla 27-28L

W warszawie nie ma szans zejsc ponizej 20L i głupoty gada ten kto tak twierdzi.Po trasie oczywiscie leci gwałtownie w dół. Ciężko też jezdzic ekonomicznie automatem w zatłoczonych miastach bo niby jak? jak auto prawie cały czas stoi w korku, a nadsłuchując znowu skrzynie kiedy zmienia biegi bo bedzie trochę taniej :shock: To poco w ogóle kupować to auto, żeby sie wlec prawym pasem i słuchac skrzyni? :roll:

[Datex]

drug, po rozwinięciu Twojej wypowiedzi zgadzam się z Tobą w 100% :-)

[V-Told]

Na luzie - pokazuje mi 99 L :-D

 

No ale ja mam małe auto ;-)

 

Po skasowaniu licznika na nierozgrzanym silniku miałem tyle wczoraj w Volvo S80. Dla jasności dodam, że też w dieslu, więc jeśli skala w Ramie i innych V8 kończy się na 99l/100km, to cienizna straszna :D :D :D

 

Patrol pali mi 15 litrów ropy w mieście, co daje koszt 81 zł na każde 100km, a przyspieszenie jest zerowe :). Po tym punkcie również absolutnie przyznaję Drugowi rację! Cena diesla na poziomie 5,40 to dopiero początek, w styczniu spodziewać się należy ok. 5,70, a wtedy 100km będzie mnie kosztować już 85zł. To już 4 dychy na każdy 1000. Jak tak podliczyłem to różnica niby niewielka, ale jak już wziąć pod uwagę jeszcze zeszły rok (o ile mnie pamięć nie zawodzi) - 4,4 za diesla - to różnica na 1000km wynosi już prawie 200 zł. Ale mam nadzieję, że do tego czasu uda mi się przesiąść na HEMI :)

 

A ja myślałem, że nowa Navara, to w mieście koło 10 pali. Jak poprzednia żłopie koło 12-13, to nowa pewnie też.

[wojpow]

Datex , nie szaleję ,jeżdżę z głową , nie mam ciężkiej nogi , podjazd pod światła bez gazu...itd. i mam 12 L jak nic .Tyle ,że cały czas miasto... Nie wytrącaj mi argumentów za kupnem Rama :twisted: :evil:

[quadzik93]

Mi równiez pali 23-25l lpg w miescie i nie ma szans zejsc ponizej 20l, lecz jadąc Ramem nie zastanawiam sie jakie mam chwilowe spalanie tylko jade z usmiechnietą mordą ciesząc sie z jazdy i dzwieku silnika ;-)

[Lemmy]

Mi równiez pali 23-25l lpg w miescie i nie ma szans zejsc ponizej 20l

 

W takim razie różnica między benzyną a gazem w spalaniu to nie 2-3, ale raczej 4-5 l/100 km.

 

 

lecz jadąc Ramem nie zastanawiam sie jakie mam chwilowe spalanie tylko jade z usmiechnietą mordą ciesząc sie z jazdy i dzwieku silnika ;-)

 

To zupełnie jak ja :-D

 

Pozdro

[Sebastian O.]

Wydaje mi się że Ramiki z MDS znacznie mniej palą.

 

mówię oczywiście o jeździe na benzynie.

Ja w swoim nie przekraczam 18 l, w cyklu mieszanym wychodzi nawet 16 l

 

Możecie mi nie wierzyć ale podczas Mazowieckiej Włóczęgi komputer pokazał mi spalanie 14,8 l.

 

Jadąc z Adamem do Was na gierkówce, oczywiście bardzo wolno 50-70 km/h wyszło 12 l z hakiem.

 

Może ja mam jakiegoś popsutego że mi tyle pali :mrgreen:

[AdAm]

Wydaje mi się że Ramiki z MDS znacznie mniej palą.

 

mówię oczywiście o jeździe na benzynie.

Ja w swoim nie przekraczam 18 l, w cyklu mieszanym wychodzi nawet 16 l

 

Możecie mi nie wierzyć ale podczas Mazowieckiej Włóczęgi komputer pokazał mi spalanie 14,8 l.

 

Jadąc z Adamem do Was na gierkówce, oczywiście bardzo wolno 50-70 km/h wyszło 12 l z hakiem.

 

Może ja mam jakiegoś popsutego że mi tyle pali :mrgreen:

Normalne spalanie. Mój spalił ciut więcej ale prawie podobnie.

[dejwitt]

tyle to jedynie pala wasze komputery, niestety

[WojtRybnik]

Jeżdziłem ostatnimi czasy Amarokiem, średnie spalanie 7.3 L/100km. Ilości, które wskazywał komputer były prawie takie same jak w rzeczywsitości.

 

Z chęcią przesiadłbym się do takiej fury na co dzień do pracy.

 

Ram najmniej spalił w jezdzie autostradowej 110-120km/h, wyszło, że 15L/100 km. Natomiast w jedzie mieszanej bierze 18-22 benzyny. Chcąc nie chcąc, przy obecnych cenach paliwa, tankowanie jest odczuwalne.

[AdAm]

Ram najmniej spalił w jezdzie autostradowej 110-120km/h, wyszło, że 15L/100 km. Natomiast w jedzie mieszanej bierze 18-22 benzyny. Chcąc nie chcąc, przy obecnych cenach paliwa, tankowanie jest odczuwalne.

Sorry ale jeśli Ram ci pali przy normalnej jeździe 22lPB to coś z nim nie tak. Pewnie, że można spalić i ponad 27PB ale to nie przy "normalnej jeździe" Akurat razem z Sebastianem O., to były wskazania z kompa i wtedy nie sprawdzałem tankowaniem. Wszystkie pozostałe testy robię tak samo z tankowaniem na jednej stacji. Przy normalnej nie pizdowatej jeździe, gdzie wyprzedzam 80% aut, a na skrzyżowaniach 95% spala nie więcej niż 17,5lPB/100km. Przy naprawdę ostrej jeździe ale nie na odcinku 50km ale na całym zbiorniku wychodzi z tankowania 20lPB/100km

Zresztą wcześniej pisałem, że przy gazie mogę spokojnie zejść poniżej 17lLPG/100km ale to już PSJ. Dla kogoś, kto jeździ spokojnie, nie wciska na maxa gazu z prędkością terenów zabudowanych nie jest problemem zejście poniżej 15l PB/100km. Moje auto do najbardziej opływowych nie należy bo jest lekko podniesione a i opony nie są najwęższe, także wydaje mi się, że albo coś nie tak z zasilaniem albo..."maszyna ino gwizda tylko maszynista..."

[WojtRybnik]

Przy normalnej jezdzie pali mi do 22L/100km. Dodam, że dla mnie normalna jazda to 50% drogi polne, czyli tak jak bym jezdził w mieście. Natomiast w trasie myślę, że zejdę do komputerowych wartości 15L/100km. Tylko to i tak nie ma się do rzeczywistego spalania, bo na 100L benzyny robię zawsze około 500 km więc wychodzi, że pali 20L/100km.

Spalanie LPg to już inna bajka, raz mi pali 22, drugi raz 25. Muszę w końcu ustawić instalację, tak żeby spaliła mi jak przedmówcy, czyli 17 LPg :)

[AdAm]

Przy normalnej jezdzie pali mi do 22L/100km. Dodam, że dla mnie normalna jazda to 50% drogi polne, czyli tak jak bym jezdził w mieście. Natomiast w trasie myślę, że zejdę do komputerowych wartości 15L/100km. Tylko to i tak nie ma się do rzeczywistego spalania, bo na 100L benzyny robię zawsze około 500 km więc wychodzi, że pali 20L/100km.

Spalanie LPg to już inna bajka, raz mi pali 22, drugi raz 25. Muszę w końcu ustawić instalację, tak żeby spaliła mi jak przedmówcy, czyli 17 LPg :)

Bez przesady WojtRybnik, 17l. LPG to przy PSJ (pizdowaty styl jazdy)

[Lemmy]

Jadąc z Adamem do Was na gierkówce, oczywiście bardzo wolno 50-70 km/h wyszło 12 l z hakiem.

 

No to chyba rekord :!: - szkoda że nie sfotografowałeś.

Mnie udało się zejść do skromnych 14,3 - jest gdzieś zdjęcie w tym poście.

 

Sorry ale jeśli Ram ci pali przy normalnej jeździe 22lPB to coś z nim nie tak.

 

Też jestem tego zdania chociaż różne rzeczy mogą wpływać na wynik.

 

Na pewno Ram na kapciach terenowych, na 17-kach, z mostem 3,92 lub 4,10 (Power wagon) bez pokrywy paki za to z armaturą

będzie palił więcej niż na oponach letnich na obręczach 20-cal., mostem 3,55 i z pokrywką, jeśli ktoś dużo i szybko śmiga poza miastem.

 

Do tego dochodzi ciśnienie w oponach, zbieżność i hamulce.

 

A poza tym wystarczy stosowac trzy podtsawowe zasady ekodrajwingu,

by spalać ze 2 litry mniej (w HEMI to nie problem), jadąc RÓWNIE SZYBKO jak wcześniej.

 

Pozdro

[Sebastian O.]

Lemmy, mój rekord to 10 litrów z hakiem przy Ecodrivingu,

 

jechałem z Zakopca i prawie do samego Krakowa utrzymywałem ten wynik, na pewno jest tam z górki ;-) i był mały ruch.

[Lemmy]

Lemmy, mój rekord to 10 litrów z hakiem przy Ecodrivingu,

 

jechałem z Zakopca i prawie do samego Krakowa utrzymywałem ten wynik, na pewno jest tam z górki ;-) i był mały ruch.

 

Musiał wiać mocny halny ;-)

 

A już na serio - wierzę, wierzę, choć w głowie mi się nie mieści...

Może powinieneś urządzić kurs ecodrivingu dla forumowiczów.

Bo może - do diabła - coś robię nie tak?

 

Pozdro

[Sebastian O.]

Pytałeś o rekord to ci podałem, warunki miałem idealne ;-)

 

Na co dzień 16-18 l, ale ja daleko mieszkam od Stolycy :-)