Datex

Mój błąd - nie doczytałem :oops:

Brak 4x4.

W płaskim jeździłem chwile na poluzowanej półosi. Piasta zaczęła obracać się w łożysku.

MKmario, tak z ciekawości,, stara skrzynia niedomagała przy większych kołach, że wymieniałeś ? Przegrzewała się czy coś ? plug and play ;-)

Może luzy promieniowe na wyjściu osiek z dyfra z przodu. Powinny być tam łożyska pozwalające na kasowanie luzu. Nie ma cudów, jak coś telepie to coś jest luźne.

Samonośna konstrukcja w pickupie ? Koniec świata.

To amerykańce generalnie nie mają dzielonego wału ? Ja u siebie mam podporę a to przecież sporo mniejsze auto... Bądź okrągłe odważniki zgrzane z obudową wału.

Poszukaj w okolicy warsztatu zajmującego się przeróbkami terenówek. Sporo warsztatów buduje zderzaki na zamówienie pod konkretne potrzeby klienta. Jakościowo są lepsze od oryginałów i sporo tańsze. Jedyny minus to brak homologacji.

Akurat jakoś BMW czy AUDI w ogóle mi nie podchodzą. Mercedesy - zarówno stare jak i te najnowsze - w wersjach coupe są bardzo ładne. Ale i tak gdybym miał jeździć płaskim to z pewnością Alfą ;-) http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-ti-skora-xenon-webasto-ideal-C21795770.html Jakością wykonania wnętrza niemiecka konkurencja nie ma startu :-)

drug, po prostu coś nowego, świeżego. Dużo ładniejsze i ciekawsze od całej masy skód, passatów itp.

Bardzo ładne autko :up: Mam tylko nadzieje że Włosi brali się też za wykończenie auta w środku, bo co z tego, że super wygląda jak środek robili Amerykanie.

Mógł też zostać uszkodzony podczas transportu.

Może graty w Twoim Ramie są podobne do Jeepa ZJ z tego rocznika, wtedy przeróbka nie była by aż tak droga.

To ja wiem że te są podniesione. Chodzi mi o seryjne wersje.

:git:

Odnoszę take wrażenie, że Ram czym nowszy tym niższy i i jakiś taki bardziej plastykowy :-(

Nie komplikuj :-D

Zadbane = regularnie myte? Chyba nie. Regularnie serwisowane i owszem. Wół roboczy też może być zadbany. Co do reszty się zgadzam. Tyle że jak miałbym myśleć przed każdym wypadem w teren, że jak go zarysuję to będzie mniej wart i gorzej będzie go sprzedać to bym go chyba pod pokrowcem trzymał i zasuwał skuterkiem.

Z tego co mi wiadomo jest to w porządku, jeżeli auto ma napęd na 4x4. Wtedy przyczepa może być cięższa od ciągnika ale głowy nie dam.

Forum jest po to aby wymieniać się poglądami, opiniami ;-) Ja akurat minimum 2x w tygodniu poruszam się po drogach leśnych gdzie aktualnie prowadzona jest wycinka drzew + ostatnio mocno jesienna pogoda, łatwo więc sobie wyobrazić jak droga tam wygląda. Wypucować auto żeby po 2 dniach wyglądało tak samo ? Nie mam czasu ani chęci pucować samochodu 3 razy w tygodniu. Ja to nazywam zamiłowaniem do marki, typu samochodów. Jedni jeżdżą bmkami (czyli młody ubrany w dresik), alfami (homo) a my pickupami czyli z kompleksem wiadomo jakim :-D

Ja jestem innego zdania. Moje autko jest wiecznie brudne (szczególnie teraz), dość mocno porysowane jednak zadbane mechanicznie. A że ktoś na parkingu mówi "Jak można tak niszczyć samochód" mam gdzieś bo wiem do czego te auta tak naprawdę są. Jak widzę wypucowaną Navarkę z gościem w garniaczku, CB na dachu i to jak prawie zatrzymuję się na progach zwalniających to :lol:

Warto sprawdzić rzeczy najprostsze jak kontrola ogumienia - ciśnienie, czy równomiernie się zużywają itp. Głośne opony dają bardzo podobny dźwięk do kończącego się łożyska.

Cena baaardzo ok jak na dodga. Wręcz taniocha :-D Jako ciekawostka - pompa wody w nissanie D22 dostępna tylko w komplecie z wentylatorem i wiskozą, cena w ASO - 9800 zł brutto, komplet poduszek pow- 8 tyś zł. Pompa paliwa wysokiego ciśnienia w Suzuki Jimny - 26 tyś zł.

Całkiem niegłupie autko :->

karlowicz4x4.pl , nie wiem tylko czy przyjmą autko tak od zaraz natomiast na pewno terenowe nissany znają na wylot :-)