Miałem WJ-ta.
Co do ciśnienia oleju, u mnie po 150 000 zrobiło się tak, że jak stałem na światłach, w korku itp to ciśnienie spadało do "0" i zapalała się kontrolka. Silnik suchy, oleju nie ubywało do wymiany do wymiany, sprawdzałęm to u różnych trzech mechaników - serwis ori, serwis aut 4x4, przypadkowy mechanik i każdy stwierdził że z olejem jest ok, a czemu tak się dzieje nie wiadomo, może czujnik. Po dodaniu gazu ciśnienie błyskawicznie wracało do poziomu normalnego. Skrzynie też robiłem, a właściwie to nie skrzynia tylko problem z płytką wybieraka. Najtańsze rozwiązanie to zakup nowej ori. Co do jazdy jak ciężarówką to niestety WJ buja i to strasznie. Trzeba sie do tego przyzwyczaić. Na początku miałem wrażenie, że przy skręcaniu koła już pojechały w buda jedzie dalej prosto. Kolejny problem jaki może się pojawić to brak nawiewu z klimy. Niby dmucha a nie działa. Za schowkiem jest silniczek z klapkami do sterowania nadmuchami i tam obcina się klin i opdaja klapki, jedna bądź dwie.
Kolejna sprawa wtryski - bardzo wrażliwe na jakość ropy, koszt regeneracji koło 200-300 PLN zależy gdzie. Cena nowych zabija.