Jak dobrze pójdzie to latem mój D22 dostanie zawias Calmini i będzie można na takich nieco cięższych imprezach pośmigać ;-). Na fotkach nie widzę seryjnych aut więc chyba dobrze zrobiłem że nie pojechałem.
Znajomy za naszą wschodnią granicą ma jedną z pierwszych D40 od nowości, zrobione 360 tyś km i dalej zalewa olej pełen syntetyk bo wycieków brak a i silniczek ochoty na olej nie ma. Latem tego roku robił w Polsce chipa i dalej śmiga ;-) Bez przesady z tą awaryjnością - zależy kto jak dba.
Jak będę zmieniać auto to chyba się szarpnę na aplikacje tego środka na całe auto. Będzie spokój z rysami, odpryskamii a i będzie ciekawie wyglądać :-)
Jak jest biało to na swoich wioskach latam z zapiętym 4x4, dopiero jak na drodze przebija się gdzieś asfalt to 2H. No i od tego spalanie mi skoczyło do 11 litrów :lol: