Ram 97r 5.9 magnum

[pit373]

Poniżej fotki mojego najbardziej pechowego auta :)

 

 

 

 

Auto kupione pod koniec maja tego roku.

Odstawione do mechanika na początku czerwca. Mechanik polecany na jeep.org forum :)

Najpierw (temu mechanikowi) rodziła żona, później złamał nogę, później dostał zamienne łożysko i się wysypało, więc zamówił oryginał z usa. Później na cle leżało, kurier itp itd.

Koleś wynajmował halę na warsztat i nie płacił czynszu więc właściciel mu zamknął na swoje kłódki. A ten mechanik tak się ślizgał.

Efekt - auto odebrałem od niego lawetą. Bez kluczyka, który został w zamkniętym warsztacie. policja nie chciała przyjechać, powiedzieli, że mam dochodzić drogą cywilnoprawną.

Kluczyk dorobiłem, teraz problem z immo, muszę go rozłączyć.

Natomiast co do auta, zamierzam wsadzić większe balony, ale nie wiem co wejdzie na tę seryjną felgę i do tego buschwackery takie jak mam misiek :)

Rurki ze skrzyni pójdą na złom. Natomiast te w progach chyba lekko obetnę i usunę lampki.

 

edit:

dwa zdjęcia z czerwca:

 

[mercg]

.....................

 

ciekawe od kiedy w Polsce ? ( czarne tablice :shock: )

[pit373]

W Polsce od nowości.

Pierwszy właściciel sprowadził go nowego z Kanady.

Przebieg 128 tys km.

Od paru lat stało w garażu. Oc nie zapłacone chyba od dwóch lat, przeglądu brak od chyba 2006 r.

W latach świetności auto kilka razu ciągało łódź do Chorwacji ;)

[Sebastian O.]

na początku miałeś pecha, teraz już może być tylko z górki ;-) , trochę o niego zadbasz i będziesz miał radochę

[kondzio93r]

No pikny jest. Jak napisał Sebastian, zadbasz o niego i będzie fajna fura.

Po za tym ma ciekawą historię.

 

Żeby było lepiej najpierw musi być źle.

[WojtRybnik]

Niezly kozak musial byc z goscia, skoro kupil nowego Ram'a w latach 90-tych. II gen osobiscie co raz bardziej mi sie podoba.

Zycze Ci zebys czym predzej cieszyl sie z jego uzytkowania !:)

[madpawel]

Ładny,moj jest prawie taki sam ;-) tylko silnik 5.2, masz go juz na chodzie?

edit:

Dopiero teraz zauważyłem ze to 2500

[maasser]

zajebisty sprzet, bardzo mi sie podoba, tez uwazam, ze po tych wszystkich perturbacjach teraz zostanie jedynie fun

ps. mnie sie rury podobaja bardzo, nie wyrzucaj ich, zostaw, jak dla mnie nadaja charakter auciskowi (ale ja mam we krwi ofrołd ;-) ).

[drug]

mnie sie rury podobaja bardzo, nie wyrzucaj ich, zostaw, jak dla mnie nadaja charakter auciskowi (ale ja mam we krwi ofrołd ).

 

Niby do czego ma służyć ta instalacja hydrauliczna? Przed dachowaniem nie osłoni, więc po co to potrzebne jest, bo urody wg. mnie jest to wątpliwej :-/ . Jedyne co można z tym zrobić to zamontować na tym D.S.D.M :-P .

[maasser]

mnie sie podoba, a poza tym to jeszcze co najmniej 1 cal wiecej w kalesonach :-D :-D :-D

jak na krotkich nic nie widac to zawsze mozna zapodac cos takiego z dachu :-D , ale w terenie to takie swiatla sa naprawde nieocenione.

[Kuba M.]

W Polsce od nowości.

Pierwszy właściciel sprowadził go nowego z Kanady.

Przebieg 128 tys km.

No to mozna powiedzieć, że rodzynek - prawie 15 lat w jednych rękach :luz:

Rurki ze skrzyni pójdą na złom

Jak masz wyrzucać, to ja mogę znaleźć dla nich nowy dom, pod warunkiem, że do eFa przypasują ;-)

[Magdoc]

pit373, - zdemontujesz armature co wod can gaz - i fura jak ta lala -

 

Dobrym tropem podążasz idąc w ślady Miśka - ów egzemplarz wydaje się wyjątkowy - czarne blachy :git:

[pit373]

Czarne blachy pójdą niestety precz jak go przerejestruję.

Auto było na chodzie w czerwcu. Palił się chceck engine, ale to podobno jeden wtrysk gdzieś wypadł i już jest ok. Notabene teraz nie odpala, silnik kręci, ale immo go blokuje.

No i do zrobienia jest przedni most, to był powód odstawienia auto do mechanika.

Po załączeniu przodu, most szumi. Mechanik stwierdził, że był wyciek oleju i łożyska się pozacierały. teraz auto stoi z otwartym mostem i z wymontowanym przednim wałem.

Jak usunę immo, to mam zamiar odstawić do innego mechanika już jadąc na kołach.

Trochę mnie przeraża ściąganie deski rozdzielczej, żeby się dostać do immo :/

[kucaro]

Mechanik polecany na jeep.org forum

hehe, toś sie wpier...................

 

ja sie wypisałem z tego klubu, zaliczyłem kilku 'polecanych' - nie bede pokazywał palcem i mam dośc.

Sorki ze to powiem, ale w Wawie i okolicach nie ma dobrego mechanika od Jeepów, chyba ze szukasz drwala (jak z reklamy ubezpieczalni)

....

jeden to mi oddał Jeepa po lifcie z przesunietym mostem w prawo i bez termostatu (po wymienie płynu chlodniczego). Zapierdzielałem przez pół warszawy przy minus 30 bez ogrzewania do domu.

A jak sie chlopaka na warsztacie zapytałem jaki olej nalali do silnika to zapytał - a to miała być zmiana oleju ???

W d.. kopany specjalista z M.

[misman]

zaliczyłem kilku 'polecanych' - nie bede pokazywał palcem i mam dośc

 

Mam to samo, "polecani" fachofcy od Jeepów i w ogóle amerykanów, to szopenfeldziarze. Od tamtej pory oszczędzam kase i robię sam. Czasu tracę tyle samo, a ewentualne pretensje mogę miec tylko do siebie.

Jeśli ktokolwiek ma sie uczyć za moje pieniądze, to powinienem to byc ja.

[pit373]

dawno nie byłem na jeep.org/forum, alejest temat o tym moim magiku:

http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=82749

 

[ Dodano: 2013-01-15, 16:10 ]

Edit:

Dodzia odpalona :)

 

Mam pytanie o przedni most. Sytuacja jest taka - przedni wał jest ściągnięte, most jest suchy. Rozumiem, ze jak będę jeździł autem to przedni most się kręci razem z polosiami? Mam mechanika, który zrobi most ale muszę auto dostarczyć 70km. Co zrobić, żeby już niepogorszyc stanu?

 

[ Dodano: 2013-01-28, 16:55 ]

EDIT:

 

 

Dodzia odebrana od mechanika, most zalany i chodzi jak ta lala :)

Jedyny problem to końcówka drążka, auto się trzęsie przy większych prędkościach.

 

Ale jest banan na twarzy. Na końcu parkingu miałem takie zaspy po odśnieżaniu wysokie na 1,5m, dodzia na 4l przeszła przez nie bez zająknięcia. Dla porównania jeep gc by wcześniej połamał zderzak :) podoba mi się :)

[pit373]

Dzisiaj mierzyłem spalanie - trasa 240 km, miasto 80 km = 18,50 l /100 km

 

Poza tym dzisiaj dostałem kopertę z banku, mogę przerejestrować dodga :lol: :lol: :-D

[Natryskowy]

Daj jakieś fotki bo nie moge znaleźć na forum Twego cara ;)

[pit373]

proszę bardzo, jak będziesz w lesznie to zapraszam (auto stoi w lesznie), btw idzie pod młotek, właśnie płodzę ogłoszenie: