japacz

Niech Ci będzie :mrgreen: TUTAJ i TUTAJ linki do artykułów w którym można znaleźć opis i sporo zdjęć tego Rama. Muszę przyznać, że to wnętrze Laramie jest... równie ładne jak najbardziej wypasione wersje King Ranch Forda :mrgreen: A wracając do tematu zbiorników - ten tekst wszystko wyjaśnia: "Our first fueling experience with the big Ram is an exercise in patience. The truck still has the standard fuel tank, which holds 22 gallons beneath the bed. The midship-mounted tank sandwiched between cab and bed holds an additional 38 gallons, while the polished diamond-plate box in the bed carries a whopping 110 gallons. We're only 100 gallons down, not even 60 percent of our total capacity, but putting in that much fuel still raises eyebrows at the local snack-and-gas." A tutaj fotka trzeciego zbiornika (na pace) o którym mówiliśmy z Eazy'm (drugi jest między nim, a kabiną pod blachą widoczną na zdjęciu, a trzeci normalnie pod paką):

Są. I mogą być dwa rodzaje. W najprostszych wersjach (najcześciej z napędem załączanym dzwignią w podłodze) są to klasyczne sprzęgiełka z pozycjami FREE/LOCK. Częściej jednak występują sprzęgiełka AUTO/LOCK, które działają podobnie jak te w Patrolu. W pozycji AUTO załączają i wyłączają się automatycznie po włączeniu napędu na przód. W pozycji LOCK, która powinna być używana w cięższym terenie, przy dużych obciążeniach, przy częstej zmianie kierunku przód tył itp. są zablokowane na stałe. Jeśli nie ma sprzęgiełek to masz do czynienia z wersją 2WD.

Ładny. Ale to już drugi Ram do którego ktoś "w pakiecie" dodaje blondynę, tu nawet z dzieciakiem :kasztan: Tak się słabo sprzedają? :mrgreen: Może bez tych ekstrasów dało by się coś utargować z ceny... :kasztan:

Masz rację - to jest spierniczone. Przez kogoś, kto próbował przerobić kierunki na europejskie (pomarańczowe) i poszedł po najmniejszej linii oporu (z resztą niezgodnej z prawem). Dlatego jest dyskoteka i gratuluję diagnosty, który przymknął oko ;-) W oryginale jest tak: Dwie komory, dwie żarówki - jednowłóknowa od wstecznego i dwuwłóknowa od stopu i kierunku. Trzymając się Twojego opisu działa to tak: Pozycyjne/mijania - świeci się czerwone (jedno włókno dwuwłóknowej żarówki) Kierunkowskaz/hamulec - jedna lampa świeci (ciemniej jeśli tylko pozycja, jaśniej jeśli z hamulcem), druga zaczyna mrugać cała (mruga to samo włókno co jest od stopu) Wsteczny - świeci normalnie na biało Przeciwmgielne - w USA nie ma takiego wynalazku :-) U Ciebie ktoś do przewodu sterującego kierunkowskazem w każdej lampie podłączył (kompletnie bez sensu) dodatkową, pomarańczową żarówkę. Dlatego mruga Ci i pomarańczowe i czerwone. Jedź do dobrego elektryka, znającego się na autach z CAN-em, niech odłączy całkiem sygnał kierunku w tylnych lampach i doprowadzi nowy np. z przednich kierunków. Sygnał wstecznego doprowadzi sobie z dowolnej tylnej lampy (bo tam jest tylko zapewne ktoś odciął przewód "przerabiając" kierunki), zaś instalację do przeciwmgielnego trzeba zrobić od zera i odpowiednio podłączyć, żeby zapalało się i gasło zgodnie z przepisami. Taką przeróbkę robi się praktycznie w każdym amerykaninie z czerwonymi kierunkami, więc każdy elektryk, który choć raz przerabiał ten temat powinien sobie z tym poradzić.

Zacznij właśnie od tego ściemniacza ;-) To zwykły prosty potencjometr w którym często śniedzieją ścieżki i styki. Zdemontuj go i podłącz podświetlenie na krótko, z jego pominięciem. Jeśli zegary podświetlą się na full to masz sprawcę ;-)

No nie do końca "fabrycznie". To jest dodatkowy zbiornik montowany na pace - coś jak nasze swojskie butle z gazem ;-) Częsty dodatek wśród tych co często holują naczepy. A nawiązując do eFów o których wspominał Kuba - tam faktycznie były dwa fabryczne zbiorniki (przełączane przyciskiem w kabinie) ale ich łączna pojemność wynosiła 130 - 140 litrów (w zależności od wersji). Też mi się wydaje, że ten zmęczony silverado to wersja ukraińsko białoruska, przystosowana do turystyki paliwowej... ;-)

Nie ma takiej opcji. Nawet w Kanadzie nie ma takich cudów (choć niektórzy mówią tam po francusku) :mrgreen: Możesz mieć dwa rodzaje lamp z tyłu (o ile nie masz jakiegoś aftermarketu) - poniżej wrzucam foty. W obu przypadkach ta górna, biała część lampy to są światła cofania bo w oryginale zarówno w USA, jak i w Kanadzie, kierunkowskazy są czerwone i połączone ze światłem stop. Prawdopodobnie u Ciebie ktoś do wstecznych wrzucił pomarańczowe kierunki, żeby dostosować auto do europejskich przepisów, dołożył przeciwmgielne, a zapomniał o wstecznym. Nie mam niestety schematu do Lightninga ale na 100% będziesz miał we wtyczce w obu lampach obcięty kabel w którym będzie się pojawiać napięcie po wrzuceniu wstecznego. Miernik (próbówka) w łapki i do dzieła ;-)

O ile mi wiadomo, wszystkie eFy mają światło cofania w serii... ;-) Chyba, że chodzi Ci o sytuację często występującą po "dostosowaniu" tylnych świateł do naszych przepisów i wstawienie w miejsce wstecznego kierunkowskazów. Szukaj zatem kabli od wstecznego (przy lampach, w wiązce) i po prostu do nich podłącz nową lampę.

I żaden amerymerykański też. Przynajmniej nie w wersji 150/1500 czyli na naszą B kategorię. Mało tego - większość wersji (a na pewno wszystkie 4x4) 250/2500 również ma ładowność poniżej 2 ton. Dopiero ciężkie 350/3500 i wyższe (a i tak nie wszystkie) mają ładowność powyżej 4400 funtów. Przy DMC powyżej 5 ton...Natomiast faktem jest, że większość (zwłaszcza tych cięższych) może poszczycić się uciągiem znacznie większym od europejskich odpowiedników. Panowie, ja wiem, że nasze samochody powodują wzrost naszego Ego ale nie ma im co przypisywać nadprzyrodzonych zdolności bo czasem życie może to brutalnie zweryfikować... ;-)

Skoro masz auto od nowości to zapewne masz też do niego komplet dokumentów. Proponuję zatem zerknąć do instrukcji na stronę 97. Znajdziesz tam następującą tabelkę, którą zamieszczam poniżej. Wynika z niej jasno, że w reflektorach głównych masz żarówki H13 9008 czyli takie jak wkleiłeś w drugim linku (z USA Olkusz). Z tym, że cena tam podana to rozbój w biały dzień ale skoro napisałeś, że to nie ma znaczenia... Natomiast ta żarówka z pierwszego linku (W16W) to odpowiednik 921. Masz ją np. w oświetleniu paki (cargo lamp). Samą wymianą żarówek cudów nie zdziałasz, choć oczywiście te markowe (jak Sylvania z USA Olkusz) powinny świecić lepiej i dłużej.

Fajny wynalazek :-) Faktycznie mocowanie może być interesujące, z tego co widać na filmikach to jest jakiś bajer do tarczy koła i łańcuchy zabezpieczające do ramy. Resztę w koło są jakieś rolki. Zgadzam się z Mario, że bagno pewnie by to zweryfikowało, choć przeznaczeniem tego wynalazku jest raczej śnieg. W porównaniu do mattracków pierwsze co się rzuca w oczy (poza mocowaniem oczywiście) to jednak szerokość gąsienic. Mattracki są jednak zdecydowanie szersze, tym samym mniej się zapadają (przynajmniej porównując filmy na YT). Nie mniej jednak na ostrą i śnieżną zimę wynalazek rewelacyjny :git: Ale ta firma ma w ofercie również bajer dla motocyklistów! Masz enduro albo crossa? Chcesz mieć sezon motocyklowy cały rok? PROSZĘ BARDZO! Nasz wynalazek zamieni Twój motocykl w skuter śnieżny :mrgreen: (Polecam zakładkę "videos")

Sprawdź dokładnie uszczelkę korka. W zbiorniku cały czas panuje podciśnienie (stąd charakterystyczny syk przy odkręcaniu) a gdzieś w układzie (w niektórych samochodach właśnie w korku, w innch nie - nie wiem jak jest w Ramie) jest zawór, który utrzymuje stałą wartość tego podciśnienia. Jeśli korek u Ciebie jest ok, trzeba by sprawdzić wszelkie wężyki, złączki, opaski itp. od układu odpowietrzania zbiornika - tak jak opisywał Misiek powyżej. Możesz sprawdzić jeszcze połączenie elektryczne tej sondy (kable, wtyczki), ewentualnie zmierzyć jej parametry miernikiem. Ale w większości przypadków jeśli sonda wysyła informację, że jej sygnał nie mieści się w zadanym zakresie (jak w tym przypadku) świadczy to niestety o jej uszkodzeniu.

P0456 - Evaporative Emissions System - Small leak detected P0440 - Evaporative Emission (EVAP) System P0138 - Oxygen Sensor Circuit High Voltage (Bank 1, Sensor 2) Pierwsze dwa dotyczą układu odpowietrzania zbiornika paliwa/pochłaniania oparów paliwa. Tłumacząc na język ludzki masz w tym układzie jakąś nieszczelność. Zacząłbym od sprawdzenia... korka wlewu paliwa ;-) Trzeci błąd dotyczy jednej z 4 sond lambda - Bank 1 Sensor 2 czyli sonda za katalizatorem na lewym rzędzie cylindrów (1,3,5,7)

:pala: Łapało bardzo dobrze :mrgreen: Z tym że oryginalne radio zamieniłem na niewiele młodsze z... Mondeo MkI - zależało mi na napisie "Ford" no i wtyczki pasowały bez problemów :-) Jak go sprzedawałem to nowy właściciel dostał oba radioodbiorniki. Poniżej foty ze starym i nowym radiem (przy nowym widać stare na siedzeniu)

Spoko, człowiek całe życie się uczy ;-) Ważne, że dowiedziałeś się czegoś nowego na temat swojego samochodu ;-) Czy ten skan co wstawiłeś to z tej serwisówki w pdf o której wspominałeś? Co to za książka?

Hmmm ja bym zaczął od przewodu łączącego antenę i radio. Może coś się przetarło, może wtyczka się wysunęła... Oczywiście antena też jest ważna ale w miejscach o silnym sygnale (np. w miastach) radio powinno grać "na byle czym", byleby było dobrze podłączone do gniazda antenowego...

Każdy nowy eF na tym forum cieszy moje oko i ucho. :-) Witaj i wrzucaj zdjęcia swojej Błyskawicy ;-)

No cóż... cieszę się, że jeździsz 6.0 PSD i szczerze Ci tego zazdroszczę ;-) Będę jednak konsekwentnie obstawał przy swoim - 6.0 to wtryskiwacze HEUI i brak pompy wtryskowej czy pompy wysokiego ciśnienia do paliwa. 6.4 to "normalny" Common Rail. Być może przyczyną naszego sporu jest inna definicja Common Raila? Jak dla mnie CR jest tam, gdzie jest wspólna szyna paliwowa dla wszystkich wtryskiwaczy w której jest ciągle wysokie ciśnienie paliwa wytwarzane przez stosowną pompę. Olej silnikowy (czyli olej który smaruje silnik) i jego ciśnienie nie ma nic wspólnego z pracą układu CR. W Powerstroke 7.3 i 6.0 nie ma szyny z wysokim ciśnieniem paliwa (ciśnienie paliwa dostarczane przez pompę do wtryskiwaczy wynosi mniej niż 7 bar). Jest natomiast pompa wysokiego ciśnienia oleju silnikowego, która znajduje się z tyłu silnika i dostarcza do wtryskiwaczy olej silnikowy pod ciśnieniem do ok 260 bar. To wysokie ciśnienie oleju silnikowego działa na tłok wewnątrz wzmacniacza ciśnienia wtryskiwacza i powoduje siedmiokrotny wzrost ciśnienia paliwa do wartości prawie 1800 bar ale dopiero we wtryskiwaczu, a nie w szynie. Czasem trwania i czasem wtrysku paliwa steruje na podstawie różnych parametrów tradycyjnie już sterownik silnika przez zawartą we wtryskiwaczu cewkę elektromagnetyczną. I tak to działa ;-) Nie pisałem, że 6.0 PSD jest czuły na paliwo (choć jest - i tu masz rację) ale, że jest czuły na ilość, rodzaj i stan oleju który go smaruje ;-) Ps. Spróbuj zmiejszyć rozmiar tego załącznika i przed wysłaniem sprawdź na podglądzie czy Ci się wyświetla.

Też mam "parę" pdf-ów ale z chęcią zobaczę Twojego ;-) A do tego czasu... Amerykańscy naukowcy jednak wymyślili taką technologię tyle, że to nie jest Common Rail ;-) Oczywiście, że w 6.0 (i w 7.3 PSD) jest pompa paliwa (bo coś paliwo podawać musi) ale tłoczy ona paliwo na wtryskiwacze pod stosunkowo niskim ciśnieniem. Takim, które wystarcza tylko na napełnienie komory wtryskiwacza. Natomiast wysokie ciśnienie wtrysku (ok 1800 barów) wytwarzane jest za pomocą pompy wysokiego ciśnienia ale nie paliwa tylko oleju silnikowego, który również jest podawany na wtryskiwacze. Czasem wtrysku steruje komputer. Stąd nazwa wtryskiwaczy i systemu - HEUI - Hydraulically actuated Electronic Unit Injection i stąd wrażliwość tych silników na niewłaściwy olej. Tutaj schemacik takiego wtryskiwacza: Common Rail (z szyną z wysokim ciśnieniem paliwa) pojawił się dopiero w silniku 6.4 na przełomie 2007/2008.

To zależy w jakim Cumminsie i w jakim Powerstroke :-) Cummins 5.9 od 2003 roku też ma Common Rail. Wcześniej natomiast było kilka różnych pomp wtryskowych. Cummins 6.7 to już tylko Common Rail. Power Stroke 7.3 i 6.0 to sterowane elektronicznie, a uruchamiane hydraulicznie specjalne wytryskiwacze (dlatego tak ważna w tych silnikach jest dbałość o olej). Powerstroke 6.4 i najnowszy 6.7 to już Common Rail. Ten ostatni wymaga ponadto dodatku do paliwa znanego potocznie pod nazwą AdBlue (jak w ciężarówkach). Cummins 5.9 to pojedyńcza turbosprężarka Holset. W 6.7 dodatkowo ze zmienną geometrią łopatek. A w Power Stroke w każdym jest inaczej: 7.3 - zwykła pojedyńcza turbosprężarka, 6.0 pojedyńcza turbosprężarka ze zmienną geometrią łopatek, 6.4 - dwie turbosprężarki (ale nie tzw. Twin Turbo!), mała i duża pracujące szeregowo i wreszcie 6.7 - jedna turbosprężarka ale dwustopniowa (sekwencyjna) - jedna turbosprężarka mniej niż w 6.0 a efekt taki sam.

W działaniu? W jakim sensie? W budowie? Hmm... różnic jest sporo (ilość i układ cylindrów, inne układy zasilania, inaczej rozwiązane układy doładowania itd.) ale czy to oznacza prostotę? Powiedzmy, że Cummins bardziej przypomina w założeniach i rozwiązaniach konstrukcyjnych europejskie diesle (no może za wyjątkiem rozrządu) i dlatego może wydawać się prostszy konstrukcyjnie. Jednak jego podstawową zaletą - w porównaniu do Powerstroke czy Duramaxa - jest oficjalne występowanie w Polsce przedstawicielstw Chryslera/Dodge jak i samego Cumminsa. Teoretycznie powinno się to przekładać na łatwiejszy dostęp do fachowego serwisu oraz części zamiennych... ;-)

Tu bym odrobinę polemizował bo o ile sama wymiana oleju w Powerstroke to oczywiście nie jest żadna filozofia, o tyle akurat w tych silnikach niesamowicie ważne jest stosowanie się do zaleceń producenta jeśli chodzi o jakość i klasę oleju. A w "każdych serwisach" bardzo często leją to co akurat jest pod ręką byleby choć trochę lepkością było podobne... I znów - silnik owszem działa tak samo (w końcu diesel jest diesel) ale układ zasilania już nie koniecznie. No chyba, że znasz jakiegoś europejskiego diesla w którym nie ma ani pompy wtryskowej ani pompy wysokiego ciśnienia... ;-) (dotyczy jednostek 7.3 i 6.0, 6.4 i najnowszy 6.7 to już common raile) Tutaj się zgodzę ale tylko częściowo. Bardziej niż do "tirów" słuszniejsze byłoby porównanie do maszyn budowlanych. Bo te silniki są w nich z powodzeniem wykorzystywane. Tym nie mniej Powerstroke (podobnie jak Cummins czy Duramax) wymaga odrobinę odpowiedniej kultury technicznej i np. "wiejski fachowiec co na golfach 1.9 tdi zęby zjadł" niekoniecznie może sobie dać z nim radę... ;-)

Dlaczego tak uważasz Adamie ? Bo ludzie otwarcie piszą, że się im Dodge nie podoba? :kasztan: No jest jeszcze 6.6 Duramax w Chevrolecie (i w bliźniaczym GMC).

Owszem, można się zdziwić czasem... jeśli tylko jest odpowiednio przygotowane :-) Miko - chyba nie odmówiłbyś mu nazwy Off-Road? :mrgreen: Pokazywałem już chyba tę zabawkę na forum w jakimś wątku o zawieszeniach ale nie zaszkodzi przypomnieć ;-) TUTAJ strona ze szczegółami technicznymi jakby kogoś zainteresowało ;-)

Tu masz kolejność zapłonu: Sprawdź jeszcze raz cały układ zapłonowy. Skoro problem występuje i na Pb i na LPG i tylko w określonych warunkach to prawdopodobnie właśnie on jest problemem. Skoro wymieniłeś już świece, kable, kopułkę i palec to pozostaje cewka i myślę, że to dobry trop. Odpal auto po zmroku i jak wystąpią objawy to maska w górę i poobserwuj czy gdzieś gołym okiem nie widać przebić.