CUMMINS - WYDECH

[blacksmoke]

WITAM

Mam cummins'a 12v na słynnej pompie boscha P7100 ma kilka modyfikacji w silniku i wywiał mi ostatnio coś z tłumika a teraz lata tam w środku jakaś blaszka, denerwuje więc mam pytanie odnośnie jak głośny będzie bez wydechu i czy dostane u nas coś takiego a jak tak to ??

bo choruje już na takie coś od dłuższego czasu

pozdrawiam :->

[mudder]

bez tłumika nie powinien być wiele głośniejszy, jeżeli chodzi o rury na pace to raczej ciężko będzie u nas o gotowy kit, ale nie sądzę żeby był to problem aby coś takiego zrobić w jakimś dobrym warsztacie.

[blacksmoke]

w sumie ratowały by mnie same rury + kolanka bo mam u siebie kilka spawarek (tig i mig'a z pulsem) więc dam rade to zrobić sam tylko właśnie te kolanka + rura i jeszcze redukcja na przyzwoity wymiar. Zależy mi trochę aby nie był bardzo głośny z samymi katalizatorami bo mam w silverado prostą rurę i trochę męczy na dłuższych trasach - ale to benzyna no i v8

[japacz]

Nie wiem, czy można u nas kupić chromowane rynny...

Mnie tam akurat stacksy w pickupach się nie podobają. Od takich wydechów to są ciężarówki.

[blacksmoke]

myślę że nierdzewkę tez idzie dosyć ładnie wypolerować (tylko chodzi o sam materiał) ja niestety nie znam żadnego składu co by takie rzeczy miał, więc zostaje tylko sprowadzenie z za oceanu a to w sumie dziwne żeby "kawałka" rury nie było. Tak na marginesie to silnik z ciężarówki więc wydech też:P (kwestia gustu) byle by dużo do niego nie napadało:P

[duke]

Zajrzyj do Bystrej za Bielskiem, do Ultera. Mnie tam robili na zamówienie i nie narzekam, www.ulter.com.pl

Pozdrawiam

duke

[Gość Anonymous]

Mam cummins'a 12v na słynnej pompie boscha P7100 ma kilka modyfikacji w silniku

A co dokładnie masz?

 

 

Na wysokich obrotach może być głośno, ale jak sam napisałeś to nie jest benzyniak. Można pospawać samodzielnie czy zrobić na zamówienie w Polsce. Wiem, że samodzielnie robił kominy Sheriff od nas z forum (on ma 24v), tyle, że on robił czarne . Jak zależy Ci na ładnym wyglądzie i szybkim bezproblemowym montażu to kup cały setup w usa. U nich wcale to nie jest jakieś kosmicznie drogie. Największa zaleta to z góry wiadomo jaka będzie głośność całego wydechu.

 

A mi się bardzo podobają stacksy w dieslach... i koniecznie musi kopcic!!! :twisted:

[Michał_CTD]

blacksmoke, jeżeli masz taki sprzęt spawalniczy to wykonamj to we własnym zakresie. Postaram się zorientować co do dostępności rury kwasówki, myślę że 5 cali powinno starczyć.

Ja też będę robił sam, ale dopiero jak dokupię programator, bo stacksy bez czarnego dymu mi się niezbyt podobają.

Co do głośności, to ja w tym momencie mam tylko katalizator i reszta wolna i jest jak dla mnie za głośno. Ale testowałem już głośność przy opcji katalizator + mały tłumik, który mam na końcowym odcinku wydechu i było w sam raz.

 

EDIT

Tu: http://www.stal-inox.pl/rury_kwasoodporne_nierdzewne.html mają w ofercie kwasówkę w wymiarach od 8mm do 204mm więc nie powinno być problemu z dostępnością. Są nawet w wykonaniu polerowanym, a odnośnie kolanek to wiem, że też są dostępne bo kiedyś spawałem sobie kangura do samochodu i dostałem takie w hurtowni z metalami kolorowymi bez problemu, jedynym problemem może być średnica, ale sądzę że temat do przejścia.

[blacksmoke]

Dzisiaj byłem w Częstochowie bo znajomy polecił mi pewną hurtownie - największa rurkę jaką mają to 180 więc dało by rade:P tylko o kolankach mogę do tego zapomnieć. Ale po chwili na Google znalazłem rozwiązanie mojego problemu :)

 

a innym ludziom to czasami zazdroszczę:P :pala:

[Sebastian O.]

ładne te rurki :mrgreen:

[pit373]

jak chcesz kominy nie brudząc rąk to w chybach jest firma kaliński, a jak chcesz rurki to zobacz w italinox (koło giełdy w przeźmierowie).

[duke]

Uważaj, i to bardzo z kominami za kabiną. Ja swoim Duke'm jadąc około 200 km mam wszystkiego dość. Tak jak jeżdżąc od czasu do czasu po mieście otwieram sobie okna aby słyszeć swoje kominy tak na dalszej trasie mam tego dość. Bo nie dość że wciąż słysze dudnienie za głową to na dodatek w pewnym zakresie obrotów wpadają w wibracje napoje w kabinie:) Serio, walą basem coca cole i wody mineralne i to pomimo zamkniętych okien i włączonego radia. Jeśli samochód ma być do rekreacji to kominy fajna rzecz ale jeśli jeździsz nim na codzień to uważaj - wpadniesz w nerwicę (po godzinie jazdy nawet lód wkur.....)

Pozdrawiam

duke

[mudder]

duke o ile sie orientuje ty masz benzynę a to zupełnie inna historia

[blacksmoke]

duke to Tobie zrobili przelot bez żadnych tłumików ? ja mam w silverado benzynę i tez nic oprócz katalizatora daje ładnie ale jazda jest przyjemna tylko do 100km. Po mieście jak powiedziałeś jazda jak najbardziej :D

-Co do ropniaka nie powinno być tak głośno jednak rozważam zamontowanie jakiegoś małego tłumika bo często jeżdżę z przyczepami i to na dosyć dalekie trasy więc wolał bym żeby było dosyć przyjemnie. :mrgreen:

[duke]

Mam tłumiki, te kominy to tłumiki. A co do fajnych wydechów.... widziałem kiedyś takie nie za kabiną ale na wysokości przetłoczeń na nadkola na pace. Jeśli masz ją nieużywaną to polecam.

Pozdrawiam

duke

[blacksmoke]

nie mam pojęcia jak to wygląda a trochę mnie zaciekawiło. Mógł byś podesłać jakiś link albo foto jak to ma wyglądać.

Pozdrawiam

[sheriff]

no mam ci ja cuś takiego (Paweł wspominał).. jak dobierałem średnicę to wszystko powyżej fi 150 wydawało się zbyt wulgarne :mrgreen: zdecydowałem się na 120 ale nie mówię, że to ostateczna wersja.. rury są w czarnym macie co trochę je wyszczupla a przy gabarytach rama wyglądają jak 2 ołówki.. cóż w chromie pewnie wydawałyby się większe ale nie taki był zamysł.. na wierzch przyjdzie jeszcze termobandarz więc optycznie średnica się powiększy.. co do głośności, rury są puste ale tłumik mam pod kabiną, dźwięk jest przyjemny dla ucha i napewno nie upierdliwy (na środku tylnej kanapy mam fotelik dla córuni i kima jak tralala podczas jazdy siedząc niemal centralnie między kominami ;-) ) da się normalnie słuchać radia i rozmawiać, zresztą kabina jest dość dobrze wg mnie wyciszona.

[sheriff]

a tak to "brzmi i wygląda" póki co wczoraj tak było :) film robiony telefonem więc jakość dźwięku do d.. nie słychać basów.

[japacz]

Tak z ciekawości - a co robicie jak pada? U mnie sąsiad na swojego zaparkowanego pod chmurką ursusa zawsze kiedy pada zakłada puszkę po konserwie na komin... :mrgreen:

[blacksmoke]

hahaha - dobry pomysł z tą puszką - można by sobie takie dwie wygospodarować po ananasach

ja jednak był bym zwolennikiem czegoś takiego

[drug]

hahaha - dobry pomysł z tą puszką - można by sobie takie dwie wygospodarować po ananasach

ja jednak był bym zwolennikiem czegoś takiego

Obrazek

Ja wolałbym puszkę po ananasach. Nie dość, że pojesz sobie ananasów to jeszcze masz powód do dumy z ekorecyklingu. Puszeczkę przywiązujesz sznureczkiem i też będzie się unosić. Tanio, eko i praktycznie :kasztan:

[Gość Anonymous]

przecież nic się nie stanie jak się trochę wody naleje :roll:

[drug]

przecież nic się nie stanie jak się trochę wody naleje :roll:

... a co się może stać, jak pływałem Samurajem w wodzie po pachy i cały układ wydechowy był pod wodą też nic się nie stało... gorzej jak by zgasł, ale te kominy ciężko będzie zatopić w rzece.

[mudder]

to chyba by musiało lać przez miesiąc(na stojące auto) żeby coś się stało silnikowi :mrgreen:

[japacz]

to chyba by musiało lać przez miesiąc(na stojące auto) żeby coś się stało silnikowi :mrgreen:

Nie chcę przypominać, kto tu wklejał zdjęcia efa z półmetrową warstwą śniegu po jednej nocy. A śnieg to też woda jakby ktoś nie zauważył... :mrgreen:

Silnikowi raczej nic się nie stanie ale na trwałość tych waszych kominów to już na pewno będzie miało wpływ. Generalnie woda w wydechu najzdrowsza nie jest. No i czarne krople z sadzą wkoło zaraz po odpaleniu - bezcenne... Ale ja się nie znam i przewrażliwiony jestem... ;-)