Skocz do zawartości

Tundra 07> i nie tylko - rozkmina o napędach


pit373

Rekomendowane odpowiedzi

ale czemu ARB jest drogie, ile ma kosztować 500pln... kosztuje tyle ile ludzie chcą za to zapłacić, takie zabawki nigdy tanie nie były no

 

Marka i dlatego ze jest to blokada na powietrze dobrej jakosci. Sprawdz sobie ceny Detroit Locker, Toyota TRD E-Locker, Aussie Locker, Ox-Locker itd. a ceny beda krotko mowiac dosyc rozne.

 

Pewnie ze sa tanie. Detroit Locker do Dana 30 z 3.73 lub 3.54 na przyklad kosztuje miedzy 400-550 baxow. Spokojnie polowe ceny ARB.

Aint no Muscle like Detroit Muscle and there aint no replacement for displacement.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 131
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

ale czemu ARB jest drogie, ile ma kosztować 500pln... kosztuje tyle ile ludzie chcą za to zapłacić, takie zabawki nigdy tanie nie były no

 

Marka i dlatego ze jest to blokada na powietrze dobrej jakosci. Sprawdz sobie ceny Detroit Locker, Toyota TRD E-Locker, Aussie Locker, Ox-Locker itd. a ceny beda krotko mowiac dosyc rozne.

 

Pewnie ze sa tanie. Detroit Locker do Dana 30 z 3.73 lub 3.54 na przyklad kosztuje miedzy 400-550 baxow. Spokojnie polowe ceny ARB.

yy mój post był raczej ironiczny :mrgreen: znam ceny...

Smoderator :mrgreen:

 

"... jak go nie zgaszę, to nie zatankuje do pełna..."

no replacement for displacement

 

nima pałerstrołka jest wanna kółkach ?

 

Masz dżipa jesteś... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opowiadanie ze unwiersalna aplikacja mechanicznego 50/50 jest najlepsza jest bzdura
No pewnie, masz rację. Przeciętny kowalski nie poradzi sobie z obsługą takiego układu bo czasem ciężko jest opanować samochód. Wygoda i komfort przede wszystkim. Technologia się posuwa na przód i obecnie takie rozwiązania jak visco itp są coraz tańsze i w zupełnosci wystarczją do pojazdów klasy SUV w zastosowaniach drogowych. Ja sie przyzwyczaiłem , Mudder też i uważamu , że to dobre rozwiazanie do naszych samochodów. Zresztą zobacz sam, że w pickupach HD jest stosowane prawie tylko i wyłącznie (za wyjątkiem najnowszych Chevroletów zdaje się) takie rozwiązanie napędów.

 

Teraz powiedzie mi ile wy jezdzicie po mega kamieniach ze blokady wam ratuje zycie w pickupach?
Generalnie po skałach się u nas nie jeździ bo nie ma gdzie, poza tym jesteś światkiem początków używania w Polsce fullsajzów w terenie. Zapewniam Cię jednak, że tam gdzie się zapuszczamy zawsze lepsza będzie blokada 100% niż LSD .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewniam Cię jednak, że tam gdzie się zapuszczamy zawsze lepsza będzie blokada 100% niż LSD .

 

Nie na tym sniegu co teraz macie 8-)

 

Wszystko sie zmienia, zawiecha w Ram'ie tyz ;-)

 

Zresztą zobacz sam, że w pickupach HD jest stosowane prawie tylko i wyłącznie (za wyjątkiem najnowszych Chevroletów zdaje się) takie rozwiązanie napędów.

 

Tak na serio. Jaki macie np. argument o Hummer H1 ktory uzywa T-2 LSD Torsen

 

H1 rozwali prawie wszystko w terenie, jak najbardziej wszystko co idzie z fabryki z blokadami, w tym kazdy pickupa rowno od F-250 po Ram 2500. Nie powiedzialbym ze jest to samochod do lekkiego terenu. I nie mowcie mi ze to jest specjalny Torsen, bo to nic innego niz system np. z Hondy S2000.

 

Ktos z was wogole sie zapytal wogole dlaczego HMMWV i H1 maja LSD T-2? Podpowiedz: Nie chodzi tutaj o komfort, koszta ani o drogi ;-)

 

http://flashoffroad.com/features/Torsen/torsen_intheHummer.htm

 

Czytajta. Jak juz mowilem, poza kamieniami gdzie blokada jest oczywista ja biore LSD > Blokade. ;-)

Aint no Muscle like Detroit Muscle and there aint no replacement for displacement.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H1 rozwali prawie wszystko w terenie, jak najbardziej wszystko co idzie z fabryki z blokadami
chyba troszke przeceniasz H1 ;-)

Ja myślę, że w tej kwestii co do H1 to PA86 ma jednak rację. Jest tylko jeden warunek: chodzi o taki teren w którym H1 się zmieści ;-)

Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:)

Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie widzę nic złego w tej dyskusji każdy ma na to inne spojrzenie, każdy ma swoje zdanie w tej kwestii. ja mam specyficzne podejście do tematu i korzystam z aut terenowych w wyjątkowo ekstremalnych warunkach. mam swoje zdanie i nikogo nie będę do niczego przekonywać...

Smoderator :mrgreen:

 

"... jak go nie zgaszę, to nie zatankuje do pełna..."

no replacement for displacement

 

nima pałerstrołka jest wanna kółkach ?

 

Masz dżipa jesteś... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, H1 to w bezpośredniej lini następca HMMWV. Pisałem wcześniej o pojazdach wojskowych by nie porównywać samochodów cywilnych do nich. Akurat w H1 są w mostach blokady LSD plus pełme lockery i fulltime/parttime (automatyczny). Generalnie we wszystkich pojazdach wojskowych stosuje się wspomaganie trakcyjne i inne urządenia ułatwiające szkolenie załogantów. Tam nie ma mowy by kierowca uczył się bawić blokadami czy manualną skrzynią biegów, wszystko musi działać automatycznie, takie są zasady pracy w pojazdach wojskowych. Przede wszystkim H1 nie jest samochodem typowo terenowym, jest wozem wojskowym o szerokim wachlarzu zastosowań. Ustalając zapytanie przetargowe i wymagania, nie stawia się wymagnia super mobilności w ektremalnie trudnym terenie jako podstawa, jest ona podporządkowana innym cechom pojazdu, które są kluczowe dla zastosowań wojskowych. HMMWV nie jest wyspecjalizowanym, bezkompromisowym pożeraczem terenu jak samuraj, wrangler, MB G. To uniwerslana platforma wojskowa , wóz mający towarzyszyć zgrupowaniom zmechnizowanym i łączącym w sobie wiele cech z różnych pojazdów które miał HMMWV zastąpić (unifikacja w celach logistycznych). Zdolność terenowe Humvee są specyficzne a zasada jest taka, że wojsko nie pcha się w ciężki teren dla zabawy tylko go omija w miarę możliwości. Przykładowo zawieszenie zastosowane w Humvee było projaktowane w taki sposób by sprawnie poruszał się w głębokich koleinach (w kolunmach zmech.), wykrzyż był zaś mniej ważny gdyż z jego brakiem można poradzić sobie za pomocą wspomagania trakcji, podobnie jak to jest w innych kołowych wozach bojowych z zawieszniem niezależnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, H1 to w bezpośredniej lini następca HMMWV. Pisałem wcześniej o pojazdach wojskowych by nie porównywać samochodów cywilnych do nich. Akurat w H1 są w mostach blokady LSD plus pełme lockery i fulltime/parttime (automatyczny).

 

Tylko 2003 mial tylna blokade. 2004-2006 maja przednie i tylne. Wszystko inne ma tylko LSD.

 

Chodzi tutaj o wytrzymalosci a nie do czego auto jest uzywane. Wytrzymalosc samego Torsena H1 bez blokad np. z 2002 rocznika z LSD jest pewnie taka sama jak i nie wieksza od tradycjonalnych blokad. Tez wiadomo ze na co projektowali HMMWV i do czego jest uzywany jest zupelnie inne. Mowimy o wytrzymalosci tego LSD i czy jest on uzywany do aplikacji tylko "lajtowych" bo tak bylo powiedziane, ja stwierdzam ze nie bo jakby byl to by sie rozwalal z takimi mostami i oponami przy takich obciazeniach i warunkach. Mozesz miec mega most i mega opony ale jakby naped byl do d*** to bys nigdzie nie zajechal i by ci sie wszystko rozwalilo.

 

ja mam specyficzne podejście do tematu i korzystam z aut terenowych w wyjątkowo ekstremalnych warunkach.

 

Chyba ze, ale raczej nie w F-250 ktory ma opony na 220kmh ;-)

Aint no Muscle like Detroit Muscle and there aint no replacement for displacement.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chyba ze, ale raczej nie w F-250 ktory ma opony na 220kmh ;-)

nie ma, a co ma piernik do wiatraka, to że opony nie są przystosowane do takich prędkości wcale nie oznacza że tak szybko jechać na nich się nie da, robię to bardzo rzadko ale zdarza się :mrgreen:

i wcale nie o takie ekstrema mi chodziło ale niech będzie ;-)

Smoderator :mrgreen:

 

"... jak go nie zgaszę, to nie zatankuje do pełna..."

no replacement for displacement

 

nima pałerstrołka jest wanna kółkach ?

 

Masz dżipa jesteś... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam specyficzne podejście do tematu i korzystam z aut terenowych w wyjątkowo ekstremalnych warunkach
masz jakies filmiki albo zdjecia tych warunkow - pochwal sie troszke - caly czas jestem ciekaw jak takie monstra radza sobie w ciezkim terenie...

ciężkim terenie(ofrołdowym) wg. mnie sobie nie radzą :mrgreen: bo za duże są, chodziło mi o warunki zimowe duże ilości śniegu, przebijanie się przez lawiny itp. Auto mam dopiero jedną zimę więc filmów żadnych nie mam, poza tym jak jest walka to się nie myśli o filmowaniu, jakieś tam fotki są jak znajdę to wstawię...

to jest chyba najcięższy teren w jakim był :mrgreen:

18260591_th.jpg

 

17964466_th.jpg

to z zimy ale już po przekopaniu lawiny

a o takie warunki mi chodzi, co prawda nie pickup ale wesoło

17880863_th.jpg

 

17795679_th.jpg

Smoderator :mrgreen:

 

"... jak go nie zgaszę, to nie zatankuje do pełna..."

no replacement for displacement

 

nima pałerstrołka jest wanna kółkach ?

 

Masz dżipa jesteś... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytrzymalosc samego Torsena H1 bez blokad np. z 2002 rocznika z LSD jest pewnie taka sama jak i nie wieksza od tradycjonalnych blokad.

Ja myślę, że nie ma o co kopii kruszyć, natomiast trzeba zwrócić uwagę na pewien fakt. Niezależnie od tego, które rozwiązanie będziecie uznawać za najlepsze/najwytrzymalsze to porównujecie ze sobą różne mechanizmy. LSD jest dodatkiem do zwykłego mechanizmu różnicowego i występuje praktycznie tylko w mostach. Pełna mechaniczna blokada (bez względu na sposób sterowania) to również dodatek i również jest stosowany wyłącznie w mostach. Natomiast TorSen SAM W SOBIE jest mechanizmem różnicowym, choć ze względu na swoje specyficznie właściwości MYLNIE jest uznawany za blokadę. No i TorSena spotyka się głównie miedzy osiami, choć bywa wykorzystywany także w samych mostach.

Wracając na chwilę do wspomnianego H1 - jakby ktoś był zainteresowany zakupem to małe, żółte ludziki już produkują kopię za 1/3 ceny... :-|

Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:)

Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że nie ma o co kopii kruszyć, natomiast trzeba zwrócić uwagę na pewien fakt. Niezależnie od tego, które rozwiązanie będziecie uznawać za najlepsze/najwytrzymalsze to porównujecie ze sobą różne mechanizmy. LSD jest dodatkiem do zwykłego mechanizmu różnicowego i występuje praktycznie tylko w mostach. Pełna mechaniczna blokada (bez względu na sposób sterowania) to również dodatek i również jest stosowany wyłącznie w mostach. Natomiast TorSen SAM W SOBIE jest mechanizmem różnicowym

 

I dlatego specyficznie pisalem w tym zdaniu i poprzednio ze z LSD :!:

 

BTW, o jakich my "mostach" tutaj mowimy? Przyklad. 2005+ Jeep GC. Przednia zawiecha niezalezna ale ma ELSD C200FE.

 

ciężkim terenie(ofrołdowym) wg. mnie sobie nie radzą bo za duże są, chodziło mi o warunki zimowe duże ilości śniegu

 

Niezle fotki ;-) . Jak juz stwierdzalem, E-Locker/ECTED vs. LSD vs. Locker w sniegu jedno i to samo jak technika jest odpowiednia i dzialanie z hamulcem.

 

BTW, potrzebujesz snorkel 8-) :-)

 

nie ma, a co ma piernik do wiatraka, to że opony nie są przystosowane do takich prędkości wcale nie oznacza że tak szybko jechać na nich się nie da, robię to bardzo rzadko ale zdarza się

 

Aha czyli to tak :mrgreen: Znam goscia co walil ponad 160 z Super Swampers na autostradzie kolo mnie. Gosc ma mega jaja po jak jedna walnie to dowidzenia.

 

BTW, mieszkalem 2 lata temu kolo tego goscia w Daytona:

 

bigford-1.jpg

 

bigford2-1.jpg

 

Raz pojechalem z nim w bagno. Myslalem ze nigdy nie zobacze juz rodziny po tym przejezdzie ale to juz inna historia ;-)

Aint no Muscle like Detroit Muscle and there aint no replacement for displacement.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW, o jakich my "mostach" tutaj mowimy? Przyklad. 2005+ Jeep GC. Przednia zawiecha niezalezna ale ma ELSD C200FE.

Masz rację. Trochę nieprecyzyjnie wyraziłem się w swoim poście. Pisząc "most" miałem na myśli miejsce, w którym "siedzi" mechanizm różnicowy, choć być może powinienem chyba użyć zwrotu "dyfer" albo "dyferencjał". W każdym razie mam nadzieję, że wiadomo "co autor miał na myśli" ;-)

A wracając do tematu - to wszelkie elektroniczne wynalazki zastępujące blokady mają jeszcze jedną słabą stroną, do ujawnienia której wcale nie potrzeba jakiegoś ekstremu, a czasem wystarczy w zupełności np. taki śnieg jak na fotach muddera. Otóż coraz częściej elektronika realizuje "blokady" poprzez przyhamowanie odpowiedniego koła i wykorzystanie podstawowej zasady działania zwykłego mechanizmu różnicowego. Ludzie się wtedy cieszą, że "wystarczy przyczepność na jedno koło i auto jedzie". Bo i faktycznie tak jest i jedno koło wystarczy. Do czasu, aż układ powie pas w wyniku przegrzania i się wyłączy, najczęściej właśnie w środku walki z terenem. I zostajemy w czarnej d****. Pomijam dość spore zużycie elementów układu hamulcowego.

Podsumowując - tak jak napisał PA86 - układ jest zajefajny i faktycznie się sprawdza w działaniu. I tak jak napisał PA86 - wystarcza to 98% użytkowników. Ale jak ktoś regularnie używa samochodu niekoniecznie w ekstremie ale choćby w warunkach takich jak na fotach muddera to wydaje mi się, że warto wtedy dozbroić auto w tradycyjne mechaniczne blokady. Tak na wszelki wypadek ;-)

Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:)

Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie tak jak mówisz @japacz, mam taką sytuację z d3, wyjazd z domu mam po stromiźnie i z dwoma ostrymi zakrętami które czasem trzeba przejechać z delikatnym uślizgiem kół, wtedy system przyhamowuje jedno koło i w efekcie auto staje ponieważ prędkość jest nie wielka, a auto bez blokad i systemów, np defender wyjeżdża bez problemów...a o jeepach nie wspomne bo wtedy właśnie wychodzi słabość układów dopędzania osi wystarczy ułamek sekundy zwłoki żeby auto stanęło...

Smoderator :mrgreen:

 

"... jak go nie zgaszę, to nie zatankuje do pełna..."

no replacement for displacement

 

nima pałerstrołka jest wanna kółkach ?

 

Masz dżipa jesteś... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o jeepach nie wspomne bo wtedy właśnie wychodzi słabość układów dopędzania osi wystarczy ułamek sekundy zwłoki żeby auto stanęło...

Chyba nie próbowałeś jeepem z QD/QDII wjeżdżać?

Hilux 3.0 '09 +2" Snorkel, osłony Asfir, konsola CB, WA-27, BFG MT, osłony reflektorów

Grand Cherokkee 4.7 V8 '99 - OFF-ROAD

Commander 3.0CRD '07 - BOULEVARD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o jeepach nie wspomne bo wtedy właśnie wychodzi słabość układów dopędzania osi wystarczy ułamek sekundy zwłoki żeby auto stanęło...

Chyba nie próbowałeś jeepem z QD/QDII wjeżdżać?

próbowałem, zeszłej zimy znajomi przyjechali, i nie mogli wyjechać a że z kumpla driver nijaki to myślałem że jego wina

a tu wsiadam i lipa, tego dnia jedynymi autami które górki nie pokonały to ten dżip i moje d3 :mrgreen:

Smoderator :mrgreen:

 

"... jak go nie zgaszę, to nie zatankuje do pełna..."

no replacement for displacement

 

nima pałerstrołka jest wanna kółkach ?

 

Masz dżipa jesteś... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż coraz częściej elektronika realizuje "blokady" poprzez przyhamowanie odpowiedniego koła i wykorzystanie podstawowej zasady działania zwykłego mechanizmu różnicowego. Ludzie się wtedy cieszą, że "wystarczy przyczepność na jedno koło i auto jedzie". Bo i faktycznie tak jest i jedno koło wystarczy. Do czasu, aż układ powie pas w wyniku przegrzania i się wyłączy, najczęściej właśnie w środku walki z terenem. I zostajemy w czarnej d****. Pomijam dość spore zużycie elementów układu hamulcowego.

 

No, jak mamy badziewny naped z elektronika ktora uzywa BTCS lub ESP nonstop to zgadzam sie w pelni. No i nie zaprzeczam ze takich napedow jest 90% z wszystkich ktorych uzywaja elektronike do blokowania. Lecz napewnie nie kazdy i dlatego nie lubie opini ktore stwierdzaja ze "wszystko z tym jest do d***" ;-)

 

Poprostu trzeba wiedziec co sie robi i "oszukiwac" elektronike, nie powiedzialbym ze naciskanie na hamulec przez 1-2 sekundy zeby oszukac E-Locker lub ELSD jest masakra. ;-) Chociaz nie taka masakra jak stala blokada i skrecanie na drodze :-)

 

próbowałem, zeszłej zimy znajomi przyjechali, i nie mogli wyjechać a że z kumpla driver nijaki to myślałem że jego wina

a tu wsiadam i lipa, tego dnia jedynymi autami które górki nie pokonały to ten dżip i moje d3

 

Niespotkalem sie jeszcze z gorka sniegu, mokrej trawy etc. pod ktora bym nie podjechal. No..chyba ze byloby po 1,5 metru sniegu to wtedy oczywiste ze auto jest fizycznie za male bez 2 czy nawet 4" Superlift. Takie powiedzenie jest "Youre only as strong as your weakest link" i jak cos masz do d***, naprzyklad opony to mozesz jechac z blokadami, E-Lockerami itd. i i nigdzie nie pojedziesz.

Aint no Muscle like Detroit Muscle and there aint no replacement for displacement.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

górka jest dość specyficzna, bo stroma i z dwoma ostrymi zakrętami tuż przed szczytem, tam słabość każdego auta wychodzi, nie uważam się za jakiegoś super kierowce, nie mniej jednak parę zim przeżyłem i różne rzeczy widziałem. Tak czy owak zapraszam do mnie na testy zimowe, fajna zabawa jak ktoś ma mocne nerwy :mrgreen:

Smoderator :mrgreen:

 

"... jak go nie zgaszę, to nie zatankuje do pełna..."

no replacement for displacement

 

nima pałerstrołka jest wanna kółkach ?

 

Masz dżipa jesteś... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego dnia jedynymi autami które górki nie pokonały to ten dżip i moje d3

Chyba, że to był jakiś przechodzony jeep z niesprawnym visco

W QDzapina się na tyle szybko, że nie odczuwasz momentu zapięcia nawet, pomijając oczywiście, że możesz zapinając reduktor zablokować na stałe napęd

Jest jedno ale - może nie wyłączyli ESP - nawet jest w instrukcji napisane, że jeżeli masz zamiar jeździć po błocie/śniegu - to ESP trzeba całkowicie wyłączyć. Jak tego nie zrobisz to jest efekt taki, jak widziałeś

Hilux 3.0 '09 +2" Snorkel, osłony Asfir, konsola CB, WA-27, BFG MT, osłony reflektorów

Grand Cherokkee 4.7 V8 '99 - OFF-ROAD

Commander 3.0CRD '07 - BOULEVARD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tak się składa, że napęd QDII jest jedna z najmosniejszych stron Jeepa GC. To jeden z lepszych systemów napędowych, i tu z Piotrkiem muszę się zgodzić. Mimo to nie zmieniam zdania, że najlepszym z możiwych rozwiązań do jazdy w jakimkolwiek terenie (poza polną pofałdowaną dróżką) jest możliwość pełnego blokowania dyferencjałów. Zgadzam się , że to rozwiązanie tylko i wyłącznie w teren.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Jeśli chcesz korzystać z forum musisz zaakceptować powyższeWarunki użytkowania.