Odbudowa Jeep Comanche

[Zeed]

Niesamowity jest :up: O co chodzi z tym napisem na burcie? Wojsko tak oznaczało czy jak?

[AdAm]

Brawo!

[suchorz]

O co chodzi z tym napisem na burcie? Wojsko tak oznaczało czy jak?

 

Napis podaje rocznik auta, pojemność i model.

[suchorz]

Przód auta podniosłem o 2" i teraz jest równo z tyłem.

 

 

Zrobiłem też zdjecie środka auta, bo jeszcze nie pokazałem jak wygląda nowa tapicerka:

 

[mposy]

musze go zobaczyc na żywo...ZAJEBISTY!!! :lol:

stoi taki w wersji cywilnej raczej bo w kolorze czerwonym obok moich znajomych w miejscowosci Heilbronn k/Stuttgartu.

bede musiał zagadać z kumplem niech zapyta czy Hans nie chce sie go pozbyc 8-)

[suchorz]

 

[mposy]

oryginalnie comanche był na takiej wysokości czy zaaplikowałeś mu jakis lift zawieszenia?

[suchorz]

teraz ma ok 4,5" liftu, opony 31"

[Natryskowy]

Juz nie pamiętam. . Te 31' to docelowe opony?

Jest piękny, jakieś dodatki w nim będą jeszcze bardziej stylizowane na wersję "army" ? Chodzi mi o jakieś wyposażenie typu toporek, łopata etc.

[suchorz]

Opony i zawieszenie to już docelowe są.

 

Obecnie w planach jest zrobienie plandeki na wymiar i skończyć montaż LPG.

[Magdoc]

suchorz, - BRAVO !!

 

 

Ładniejszy niż nówka sztuka z salonu :-D

[suchorz]

Dzięki za słowa uznania :git:

[Zeed]

O co chodzi z tym napisem na burcie? Wojsko tak oznaczało czy jak?

 

Napis podaje rocznik auta, pojemność i model.

Chodziło mi o "left hand drive". Czy to twój wymysł, czy może żołnierz uciekający z pola bitwy miał od razu widzieć z której strony wskakiwać :mrgreen:

[suchorz]

Napisy ściagane z oryginalnych aut USA.

[WojtRybnik]

Suchorz, piękna taczka, podoba mi się styl US army.

Gratuluje wytrwałości podczas realizacji projektu.

Wyszło super !

[Gość]

no az milo popatrzeć... :up:

[suchorz]

No i jest plandeka:

 

 

[Natryskowy]

Brakuje stelażu żeby woda nie stała w środku, takiego wypukłe go ;)

I trochę kiepsko wyglądają te narożniki plandeki odstające, może coś da radę z tym zrobić?

[suchorz]

narożniki będą obcięte na okragło.

Steraż jest nie potrzebny, podobno wytrzyma nacisk wody :mrgreen:

 

Dałem zrobić plandekę do firmy która tylko tym się zajmuje od lat, zrobili plandekę i zamontowałi wszystko, więc jak będzie źle, to będa poprawiać

[drug]

narożniki będą obcięte na okragło.

Steraż jest nie potrzebny, podobno wytrzyma nacisk wody :mrgreen:

 

Dałem zrobić plandekę do firmy która tylko tym się zajmuje od lat, zrobili plandekę i zamontowałi wszystko, więc jak będzie źle, to będa poprawiać

 

Co roku ta kałuża będzie co raz głębsza. Powinieneś zrobić stelaż. ;-)

[Misiek69]

Przykro mi to mówić, ale do mnie ta plandeka nie przemawia. Bez niej wózek wyglądał zabójczo. Plandeka sprawiła, że całość zrobiła się się taka obskurna. Jeepek wyglądał na dopieszczonego w każdym calu, teraz sprawia wrażenie, jakby właścicielowi nie zależało na wyglądzie a na funkcjonalnosci. Zaznaczam, że nie neguję wartości użytkowych posiadania plandeki, ale całość jakoś mi nie gra.

 

No! Ale to nie moja zabawka, więc mam gówno do komentowania. ;-)

[Kuba M.]

Kurde, a myślałem, że tylko ja mam jakieś wypaczenia estetyczne.

Darek, ściągaj tę szmatę z paki, bo naprawdę słabo wygląda - aż szkoda tylu miesięcy dobrej roboty ;-)

[suchorz]

Mi tez bardziej pasuje bez plandeki, ale jest konieczna, ponieważ często wożę elementy po śrutowaniu i jak jest wilgoć lub chociaż kropi to zaraz pojawiłaby się rdza.

[drug]

Gdyby wyglądała tak ...

 

 

... może mniej by raziła.

[suchorz]

Dzisiaj podciąłem tylne rogi na okrągło, teraz wygląda już trochę lepiej.