Lampy przód Ford F 150

[Damian1987]

Witam ja tutaj nowy i mam pytanie czy dostanę gdziekolwiek lapy przód do Forda F 150 rocznik 2010 z homologacją europejską?

[wiewioor.fm]

Na 99% nie. Katalog Polcaru nie pokazuje nawet wersji EU, w sklepach z "amerykańskimi" gratami też nie ma śladu po takim fancie. Jak koniecznie chcesz asymetryczne lampy to na aliexpress pewnie będą, ale bez żadnej homologacji.

[Kuba M.]

Nie będzie, bo ta generacja f150 nie miała wersji z europejską homologacja.

Jak wiewioor napisał, może znajdziesz coś asymetrycznego u Chińczyków, ew przerobić oryginalne.

[Damian1987]

znalazłem cos takiego sprzedawca napisał w ogłoszeniu że lampy posiadają homologację jest nalepka z napisem E20 

co myślicie?

 

Edytowane 19 Lipca 2023 przez Damian1987

[Kuba M.]

Zdjęcie wyszło nieczytelne. Wklep numer z nalepki w wyszukiwarkę i zobaczysz co wyjdzie.

Ja obstawiam, że albo lampa do całkiem innego auta, albo kogoś poniosła fantazja i popełnił taka nalepkę przy pomocy paita i drukarki.

Zresztą e20 to chyba Polska o ile dobrze pamiętam. Mając numer z nalepki możesz zapytać TDT czy homologował takie lampy.

[Damian1987]

lampa wizualnie wygląda jak z tego rocznika, sprzedający ma to wystawione na OLX, allegro i jeszcze na jakiejś tam stronie niby wszystko wygląda dobrze wstawiam zdjęcie jeszcze raz 

Edytowane 19 Lipca 2023 przez Damian1987

[Kuba M.]

A co tu wygląda dobrze? Ten niby kod kreskowy robiony chyba flamastrem przez przedszkolaka?

[wiewioor.fm]

Numer homologacji na lampach umieszczany jest w sposób trwały, a nie na naklejkach. Numeru z tej lampy Dr. GOOGLE nie odnajduje. Pewnie chińska "wydumka" z naklejką "legalizującą" dla spokoju głowy kupującego. Poszukaj na aliexpress to za pół ceny znajdziesz to samo

[Kuba M.]

Bo to nie numer tylko model auta i zakres roczników od tyłu - obstawiam raczej pomysł miejscowego biznesmena.

Chyba nawet nie trzeba się starać, żeby dopasować do tego jakiś artykuł z kodeksu karnego.

[machony_1]

Naklejki homologacyjne można sobie kupić z dowolnym numerem , ja kupowałem takie przeźroczyste wklejane od środka reflektora 😉

[Kuba M.]

Niektórzy próbowali nawet grawerować numery na kloszach, a gdy technologia była bardziej dostępna to wypalać laserem.

Ale w dzisiejszych czasach, kiedy każdy ma w kieszeni wyszukiwarkę z dostępem do szybkiego internetu, to jednak raczej bezpieczniej nie kombinować w ten sposób.

Chyba lepiej skończyć, bez przeglądu, czy dowodu rejestracyjnego niż bez przeglądu, dowodu, ale w zamian za to z zarzutami za wyłudzenie poświadczenia nieprawdy (czy co tam jeszcze będą w stanie przyklepać). No ale każdy ma swój sposób na podnoszenie poziomu adrenaliny😁