Ford F 150 vs Toyota Hilux w terenie

[Delasid]

Cześć wszystkim.Interesuje Mnie zakup Forda f 150 lub Toyoty Hilux, oba w wersji kabiny 1.5.

Zastanawiam się jak sprawuje się Ford na łąkach ,polach ,zaspach, bezdrożach , ale żaden hardkoor. Może macie porównanie do "małych" pickupów?

Z góry dzięki za odpowiedź.

[Kuba M.]

Wszystko zależy od tego, które generacje obu tych aut chce porównywać.

Bo i jeden, i drugi przez lata miał zmienianą konstrukcję ;-)

Poza tym każdy z nich mocniejsze i słabsze strony

[Delasid]

Fakt ,nie napisałem jakie wersje.

F 150 rocznik 2004-6 chyba 11 wersja. Toyota 2009- 2011.

Nie są to może najlepsze samochody w teren, ale potrzebuje paki w samochodzie więc tylko taczki wchodzą w grę.Czasami trzeba przejechać po błotnistym terenie,piachu albo dojechać do domu przez zaspy i zastanawiam się czy Ford nie jest za ciężki , bo za wielki to na pewno :-) .Jednak pół tony różnicy.

Jeśli chodzi o Toyotę to wiem czego można się spodziewać w terenie.

[Natryskowy]

Dawid i Goliat a który ma dane imię będzie zależało od warunków drogowych :)

Aczkolwiek nie przypuszczam aby F150 jakoś gorzej radził sobie w "sensownym" terenie niżeli Hilux. I jedno i drugie można wkleić w błocie, tylko później hila będzie łatwiej wyciągnąć ze względu na masę. Hilux ma również sprawdzone mosty, skrzynie etc. Nie powinno być niespodzianek używając go w terenie dość często. F150 nie wiem.

Hilux dla mnie typowy toporek, pomimo że Toyota ma ładny design itd. To wciąż jest traktor. Silnik uważam ze powinien być 3.0 i dobrze mieć go w automacie. Łączy to wtedy cechy auta podróżno-taczkowego :)

Różnica jest kolosalna w środku. Dla mnie w Hiluxie jest mało miejsca dla wysokiego kierowcy. Podłoga jest wysoko względem wysokosci siedzenia kierowcy.

Ford... inny świat, inny komfort. Jest to taczka ale po amerykańsku :) czyli wszystko wieksze, kolorowe.

Piękne skory, przyjemna praca zawieszenia. Silnik i charakterystyka. . Tez inny świat. A co do reszty to niech się wypowiedzą experci.

Dodam, że ciężko chyba znaleźć hilla w 1,5cabie. Nie zajezdzonego.

[Kuba M.]

Oba te auta to tylko ciężarówki z delikatnie podniesionymi możliwościami "terenowymi" nie ma się co po nich spodziewać jakiś cudów w terenie. Zakładając, że porównujemy seryjne auta.

Dopóki nie będzie zbyt ciasno dla eFa, to większą wagę spokojnie nadrobi nadmiarem momentu obrotowego i mocy :twisted: Tego nawet w trzylitrowej toyce nie znajdziesz - jeździłem i 2.5, i 3.0, i naprawdę szału to tam nie ma :-/

Resztę opisał dobrze Natryskowy :git:

[Baksu]

dokładnie , ani jeden ani drugi nie posiada możliwości terenowych większych niż przejechanie przez błoto. Ford w standardzie nie ma blokady przedniego mostu ani tylnego, czasem zdarzy się lsd na tylnym moście ale to jest nic nie warte w terenie. Oczywiście po zakupie mechanizmów z lock-erami jego możliwości rosną diametralnie.

 

rożne są tez możliwości transportowe na forda możesz spokojnie załadować 1.5 tony i drugie tyle ciągnąc na przyczepie za sobą, w hiluxie prawdopodobnie zrobisz to samo ale 1 raz ;D

[drug]

Na Forda 1.5 tony? :shock: Chyba na 350-tkę?

[Kuba M.]

Na Forda 1.5 tony? :shock: Chyba na 350-tkę?

Już mi się zdarzyło - nawet mój styrany dwudziestolatek podołał zadaniu :mrgreen:

[japacz]

Na Forda 1.5 tony? :shock: Chyba na 350-tkę?

Już mi się zdarzyło - nawet mój styrany dwudziestolatek podołał zadaniu :mrgreen:

 

Eeee... Kuba, nie wiem czego kupiłeś półtorej tony ale Cię oszukali na conajmniej jakieś 600 - 700 kilo :kasztan: No chyba, że wzmacniałeś tylny zawias, bo "za moich czasów" poddał się przy około 900 kilogramach ;-)

Z drugiej strony, jak już resory oprą się o ramę (odbojniki) to górną granicą jest chyba wytrzymałość opon 8-) No i szczęście do ITD... :kasztan:

 

A tak już na poważnie, to ludzie chyba najczęściej mylą funty z kilogramami i stąd chyba ta wiara w przysłowiowe "pótorej tony" :-)

[Kuba M.]

japacz, wiem ile ma ładowności, ale niestety nie miałem innego wyjścia.

Resory faktycznie są wzmocnione - pękło mi kiedyś pióro, a jedyne co udało mi się kupić to kompletne resory do F350.

Zrobiłem więc mały misz-masz oryginalnych resorów z tymi dokupionymi - bardziej z konieczności naprawienia auta niż podniesienia jego ładowności, bo najczęściej powietrze wożę :mrgreen:

Tak więc jakoś te 1.5 tony udało się przetransportować. Powtórki nie mam w planach :lol:

A towar około 1m3 piasku, czyli nawet chyba powyżej 1.5 tony :oops:

Z drugiej strony, jak już resory oprą się o ramę (odbojniki) to górną granicą jest chyba wytrzymałość opon

No nie do końca, bo zostaje jeszcze najważniejsze, czyli wytrzymałość samego mostu. Tu jest Ford 8.8, więc najsłabszy z montowanych ;-)

[drug]

Na Forda 1.5 tony? :shock: Chyba na 350-tkę?

Już mi się zdarzyło - nawet mój styrany dwudziestolatek podołał zadaniu :mrgreen:

Ja swoim Ramem wiozłem równie ciężkie rzeczy, ale to nie oznacza, że jest do tego stworzony. Swojego czasu Żukiem wiozłem 3 tony drutu i też jechał, nawet podobnie jak przeciążony Ram ... trzeba było się mocno spocić, żeby to utrzymać na drodze.

[Gość]

chyba nie ma co porownywac tych aut w terenie, oba tak samo dadza rade, jesli o serie chodzi. po przerobkach to juz inna rozmowa...

[Baksu]

ja dość często przywożę opał a ze pale brykietem bukowym RUF to łatwo policzyć ze 150 paczek po 10kg to 1.5 tony :) i wcale resory nie opierają się o odbój, fakt zostaje mało miejsca ale dają rade

[Delasid]

Jeśli chodzi o ładowność to nawet hinduski Xenon targał na sobie 2 tony i nic mu nie było ,więc Hilux pewnie też da rade.

Co sądzicie o tym Fordzie http://tablica.pl/oferta/ford-f-150-lariat-osobowy-lublin-pickup-f-vat-23-homologacja-ciezarow-CID5-ID4qdnW.html#7e754f75bd

Te mechanizmy z lockerem to wiela kosztują ?

[Kassei]

Jeśli chodzi o ładowność to nawet hinduski Xenon targał na sobie 2 tony i nic mu nie było ,więc Hilux pewnie też da rade.

Co sądzicie o tym Fordzie http://tablica.pl/oferta/ford-f-150-lariat-osobowy-lublin-pickup-f-vat-23-homologacja-ciezarow-CID5-ID4qdnW.html#7e754f75bd

Te mechanizmy z lockerem to wiela kosztują ?

Nawet ładny, w opisie jest błąd bo auto nie ma dwu-strefowej klimy. Radio cd+kaseta, bez zmieniarki i bez mp3. Spalanie też nieco z przymrużeniem oka trzeba traktować, bo podane wartości są jak najbardziej do osiągnięcia ale przy niezwykle ekonomicznej jeździe i bez ładunku :-> Duży plus to paka 6.5 stopy, pokrywa paki też duży plus pod warunkiem, że się nie wozi rzeczy wystających ponad burty.

Co do dzielności terenowej to ja nigdy nie miałem z tym problemów, a jeżdżę dużo po budowach i to dość często załadowany dość konkretnie. Co prawda mam LSD w tylnym moście, ale to raczej pomaga przy ruszaniu na śliskim niż robi dużą różnicę w terenie ;-)

Blokady można oczywiście zamontować, ale to jest koszt około 3000-4000zł na jedną oś w przypadku firmy ARB, a do tego jeszcze kompresor dochodzi, sporo robocizny i koszt ponownego zalania mostów olejem. Ja jeszcze niedawno byłem strasznie na blokady napalony, ale doszedłem do wniosku, że tak na prawdę by mi się przydały z 2-3 razy odkąd mam samochód i na razie odpuściłem :-D

No i tak podsumowując - Hilux jest malutki w porównaniu z eFką, mała paka, ciasno w środku, słabe silniki :-/

[Kuba M.]

No i tak podsumowując - Hilux jest malutki w porównaniu z eFką, mała paka, ciasno w środku, słabe silniki

Komfort jazdy po asfalcie tez inny - na korzyść Forda oczywiście ;-)

[Delasid]

Jednak przekonałem się do forda :-)

 

Byłem zobaczyć tego forda co wcześniej podałem. Moim zdaniem trochę styrany w terenie musiał być kiedyś bo podniesiony jest na sprężynach i chyba na resorach ,nie ma osłony od spodu i coś nie działa 4x4 low. i maglownica się poci ,ale wizualnie pierwsza klasa .Trzeba przemyśleć zakup.

Mam jeszcze jednego na oku ale ma silnik 4,6l v8 . Nie za słaby do tego auta?Coś możecie powiedzieć o tym silniku?

[misman]

Na Forda 1.5 tony? :shock: Chyba na 350-tkę?

 

A jakiż to problem ? RAM 1500 bierze półtorej tony i nawet resor nie dobija 8-) :mrgreen: Jedynie na co większych dziurach.

Oczywiście nieoficjalnie. Ładowność w papierach jest taka, jaka jest... ;) :mrgreen: