Quad Cab w 3 gen - wielkość

[Quarter]

Witam!

 

Grzecznie przywitałem się w przywitalni, więc tu walę prosto z mostu :) Czy ktoś z posiadaczy 3 generacji z Quad Cab może porównać ilość miejsca na tylnych siedzeniach do tej, którą oferuje Jeep Grand Cherokee WJ/WG (1999-2004)? Mam 181 cm wzrostu i zastanawiam się, czy za mną w QC ktoś dorosły ma szansę przetrwać 450km z Wawki w Bieszczady. Jak nie, to będę musiał uzbroić się w cierpliwość, dozbierać na 2009+ Crew Cab i bać się, że pogniotę go przy pierwszej próbie parkowania ;-) A chciałem kupić 2004/5 3 gen żeby poćwiczyć :mrgreen:

 

Z góry dzięki za pomoc!

 

Przy okazji pozdrawiam Dareckiego, Sebastiana O. i wszystkich z jeep.org.pl :)

 

Q

[drug]

Z miejscem nie jest najgorzej, bo ja mam 183 cm wzrostu, a moja żona 175cm i siedzi za mną bez problemu. Problem tkwi w kącie oparcia i długości siedziska. Oparcie jest niemal pionowo, a siedzisko zbyt krótkie. Po zrobieniu 300km moja żona nie była zadowolona z podróży mimo, że kolanami nie dotykała przednich siedzeń. Jeśli bardzo Ci zależy na komforcie na tylnych siedzeniach to III generacja po 2006r w nadwoziu Mega Cab, lub IV gen. Tylne siedzenia w III gen Quad Cab są w miare wygodne dla dzieci, nie jest to ławka lecz do pełnowymiarowych trochę im brakuje.

[Quarter]

Dzięki drug!

 

Tak się zastanawiam, czy ktoś robił podejście do wymiany tych siedzeń (np. właśnie na siedzenia z Grand Cherokee), żeby trochę ulżyć pasażerom? Choć pewnie po zrobieniu właściwego kąta oparcia okaże się, że zabrakło miejsca na nogi...

 

MegaCab dla mnie chyba za długi (i w kwestii poręczności i nawet optycznej estetyki), no i chyba wymaga prawka C.

[Seba78]

Jak pisze Drug, jeśli chcesz mieć wygodę z tyłu weż MegaCaba. W QuadCabie jest znośnie i tylko dla cierpliwych.

 

MegaCab wcale nie jest dłuższy od QuadCaba z długą skrzynią. Mega będzie miało skrzynię 6 albo 6.5 stopy (nie pamiętam dokładnie) czyli krótszą pakę i tylko z taką oficjalnie występuje. Występują sporadycznie Mega z paką 8 ale to chyba tuningi albo włąsnoręczne przeróbki. W każdym bądź razie Dodge oficjalnie w konfiguratorze nie oferuje Mega z 8 paką. Mega nie wymaga prawka C.

[Gość Anonymous]

Dzięki drug!

 

Tak się zastanawiam, czy ktoś robił podejście do wymiany tych siedzeń (np. właśnie na siedzenia z Grand Cherokee), żeby trochę ulżyć pasażerom?

 

Bodano ma w swoim Ramie przednie fotele i tylną kanapę od bejemwu 7set cośtam :mrgreen: . Trzeba przyznać, że przeszczep od słabego pacjenta :mrgreen: , ale siedzonka cacy

[WojtRybnik]

Witam kolegę !!

 

 

 

Mam Ram'a Quad Cab z 2006. Muszę przyznać, że tylny rząd siedzeń jest niezbyt wygodny na długie trasy dla osób dorosłych. Ram w U.S. to samochód w głównej mierze roboczy, jezdzi po polach, na tylnej kanapie możesz wziąść pracownika i zawieść go do konkretnego miejsca pracy. Ja osobiście widziałem w Stanach, nowe Dodge'e jeżdżące po polach z opryskami, były traktowane jak nowoczesne woły robocze.

Proponowałbym sprawdzić Rama w wersji MEGA CAB, tam być może tylne siedzisko jest pochylone pod mniejszym kątem i jednocześnie komfort podróży będzie znacznie lepszy.

 

Pozdrawiam.

P.S. Ja również marzyłem o pick up'ie i muszę przyznać, że warto spełniać swoje marzenia!. Życzę udanego zakupu w najbliższej przyszłośći !!

[drug]

Proponowałbym sprawdzić Rama w wersji MEGA CAB, tam być może tylne siedzisko jest pochylone pod mniejszym kątem i jednocześnie komfort podróży będzie znacznie lepszy.

 

... WojtRybnik, nie być może, ale napewno. Różnica jest kolosalna. W Megacabie jest zdecydowanie wygodniej z tyłu niż z przodu, a to mówi samo za siebie. Megacab to salon na kółkach.

[Quarter]

Jeszcze raz dzięki wszystkim za ciepłe przywitanie - mimo, że jeszcze czasu trochę minie nim będę miał RAMa :lol:

 

Oglądałem zdjęcia Mega Cab i, jakkolwiek na pewno jest "mega" wygodny, to jednak dla mnie za długi i jakoś mi estetycznie nie pasuje. Poza tym niestety RAM będzie autkiem częściowo miejskim (dopóki nie uda mi się wymyślić patetntu na ostateczną przeprowadzkę w Bieszczady. Idealny w kwestii miksu wyglądu i proporcji jest dla mnie Crew Cab, ale to dopiero od 2009 więc drogo. Mam dość dużo rezerwy w kwestii moich umiejętności parkowania dużych aut więc kupno 4 gen. za grubo ponad PLN 100,000 i porozbijanie jej o jakieś Tico czy inne wyroby samochodopodobne zrani mi serce :evil: Tak więc pewnie rozejrzę się jednak za QC z 3 gen, wychodząc z założenia, że jak komuś z tyłu niewygodnie to założę bedruga, dam karimatę i niech się kładzie na pace ;-) A jak już się nauczę nie rozbijać auta codziennie to przyjdzie czas na 4 gen (pewnie trochę już wtedy stanieją).

 

Bodano, mógłbyś wrzucić parę fotek po zmianie foteli z tyłu? Skomplikowana operacja?

 

Zapisałem się też na www.ramforumz.com (też baaardzo przyjazny klimat), więc jeśli ktoś nie czuje się komfortowo z angielskim to w miarę wolnego czasu mogę czegoś poszukać albo pomóc w tłumaczeniu (o ile nie polegnę na nazewnictwie technicznym)

 

Pozdrówka, miło tu u Was :)22

[Gość Anonymous]

No to może kup Forda, albo Cheviego, one mają więcej miejsca z tyłu niż Ram QC. Poza tym jeśli Ram MC to koniecznie Cummins. Hemi dostaje zadyszki przy tak dużym samochodzie.

[drug]

Manewrowanie Ramem wbrew pozorom nie jest takie trudne. Jest zdecydowanie łatwiejsze od porównywalnego długością Ducato Maxa czy sprintera. Ram nie ma osi osadzonych na koncach auta. Są one bliżej siebie niż w wymienianych autach i przy całkiem dobrym skręcie Rama daje to całkiem nienajgorsze parametry skrętu. Napewno będziesz miło zaskoczony.

 

Jeśli chodzi o ilość miejsca z tyłu to też wydawało mi się to problemem, że tylna kanapa nie jest bardzo komfortowa, ale po dwóch latach użytkowania tylko raz moja żona musiała podróżować ponad 300km z tyłu. Ram w większości jeździ jednak lokalnie. Trzeba sobie zadać pytanie jak często będe woził osoby (na których komforcie mi zależy) na tylnej kanapie ponad 200 km, bo do 200 km problemu nie widzę. SebastianO był swojego czasu "hardcorem", bo jechał ponad 1000km w 6 osób i jakoś dojechał :lol: Ja mam auto dla siebie, żony i moich dzieci i średnio mnie interesuje komfort pozostałych osób które przygodnie się w nim znajdą. Dzieci z tyłu mają bosko. :-D

[Quarter]

No to może kup Forda, albo Cheviego, one mają więcej miejsca z tyłu niż Ram QC.

 

Żarty się Ciebie trzymają - imprezka jakaś? :mrgreen:

 

RAM albo...RAM :)22

 

Może faktycznie przestać się przejmować - w sumie mnie będzie z przodu całkiem wygodnie...

 

Ale Crew Caba za parę lat kupię i wtedy problem zniknie ostatecznie - ponoć full miejsca. NB, widziałem jednego parę tygodni temu na trasie Piaseczno-Konstancin, w kolorze Austin Tan (na taki mam ochotę), tylko z orurowaniem paki co akurat mnie niezbyt kręci. Ktoś z forum ma 4 gen?

[Gość Anonymous]

Żarty się Ciebie trzymają - imprezka jakaś?

 

RAM albo...RAM

no juz tak nie przesadzaj - F150 tez zacnie wyglada a wlasnie daje to wszystko czego w ramie nie ma... miejsce z tylu i bardziej jest w srodku cywilizowany - reszta podobna...

 

W kategorii półtonówek to moim zdaniem największy komfort i najwięcej miejsca daje Sierra 1500 double cab.

 

Quarter, czemu nie chcesz innego trucka?

[Jonko]

Poza tym jeśli Ram MC to koniecznie Cummins. Hemi dostaje zadyszki przy tak dużym samochodzie.

Może nie koniecznie, jeżdżę też trochę cięższym ramem od 1500 też HEMI i nie ma na co narzekać, na silnik o takiej mocy 500 kg więcej nie AŻ tak wiele znaczy

 

Manewrowaniem również byłem zaskoczony, nieraz podczas wypraw w błotko do lasu przy przypadkach kiedy było trzeba się wycofać, naprawdę zaskakiwał byłem pewien, że nie wykręcę w tak ciasnym miejscu a jednak skręt to on ma :-D :-D

[Quarter]

 

Quarter, czemu nie chcesz innego trucka?

 

Z tego samego powodu, z jakiego nigdy nie wpadłem na pomysł kupna Patrola czy Landryny, za to namiętnie kupuję Jeepy - z miłości :lol: Ja nie potrzebuję full size'a, ani nawet zwykłego pick-upa europejskich rozmiarów. RAM, tak jak Jeepy, to wyraz fascynacji i emocji do konkretnej marki. Dla Forda jest odrębne miejsce w moim sercu (a może kiedyś także będzie miejsce na podjeździe) i nazywa się Mustang :)22 A pick-up to będzie RAM albo żaden, nawet jeśli teściowa nie będzie chciała ze mną nim jeździć z tyłu :mrgreen:

 

Dla jasności - uważam F-ki, Chevy i GMC za super fury. Po prostu "my heart belongs to RAM"

[drug]

 

Quarter, czemu nie chcesz innego trucka?

 

Z tego samego powodu, z jakiego nigdy nie wpadłem na pomysł kupna Patrola czy Landryny, za to namiętnie kupuję Jeepy - z miłości :lol: Ja nie potrzebuję full size'a, ani nawet zwykłego pick-upa europejskich rozmiarów. RAM, tak jak Jeepy, to wyraz fascynacji i emocji do konkretnej marki. Dla Forda jest odrębne miejsce w moim sercu (a może kiedyś także będzie miejsce na podjeździe) i nazywa się Mustang :)22 A pick-up to będzie RAM albo żaden, nawet jeśli teściowa nie będzie chciała ze mną nim jeździć z tyłu :mrgreen:

 

Dla jasności - uważam F-ki, Chevy i GMC za super fury. Po prostu "my heart belongs to RAM"

 

... i właśnie takie podejście mi się bardzo podoba. Efki, Silverado i cała reszta jest ładna i może bardziej praktyczna, niektóre mają skrzynie mocniejsze, a inne mają lepsze silniki, ale Ram ma to coś co mnie w nim kręci, a czego reszta nie posiada... to jest wygląd i satysfakcja posiadania. Właścicieli innych pickupów proszę o wyrozumiałość, bo gust każdy ma i to nie podlega dyskusji, więc wcale się nie dziwię, że inni mogą woleć NAWET FORDA hehe

[toolmetal]

Do miasta najlepszy DRW 3500 na bliźniakach - najłatwiejszy w parkowaniu :mrgreen: :mrgreen:

Poza tym ..... kupuj eFa - W Ramie tylne siedzenia tylko na krótkie dystanse - ale i tak w porównaniu do Navar, Hiluxów itp jest lepiej.

[drug]

ale i tak w porównaniu do Navar, Hiluxów itp jest lepiej.

Nieporównywalnie lepiej...

[Gość Anonymous]

ale i tak w porównaniu do Navar, Hiluxów itp jest lepiej.

Nieporównywalnie lepiej...

 

Bo amerykańskie półtorej kabiny jest takie jak japońskia podwójna kabina :mrgreen: .

W półtorakach może jest mało miejsca z tyłu, ale wygląd.... moim zdaniem debest.

 

Natomiast Ram megacab może i jest praktyczny, ale kompletnie mi się nie podoba. Szczerze mówiąc to już wolałbym Excursiona lub Suburbana.

[Malin]

 

....................... RAM, tak jak Jeepy, to wyraz fascynacji i emocji do konkretnej marki. Dla Forda jest odrębne miejsce w moim sercu (a może kiedyś także będzie miejsce na podjeździe) i nazywa się Mustang ................................. RAM"

 

Normalnie jakbym sam to napisał. Planuję w przyszłości mieć Mustanga jako zabaweczkę

[drug]

Normalnie jakbym sam to napisał. Planuję w przyszłości mieć Mustanga jako zabaweczkę

Mustang to piękne auto, ale są dziesiątki ładniejszych klasyków od niego. Mustang ma coś czego nie lubię, każdy go zna. Ja wolę klasyka który będzie rozpoznawalny tylko dla znawców tematu. Bullterier wie o czym myślę dzięki niemu. W przyszłości chciałbym garażować u siebie w garażu Roadrunnera 71' :)22

[Quarter]

Mustang jest jedną z ikon pop-kultury i za to, między innymi, go uwielbiam. Sportretowany w niekończącej się liczbie filmów stał się samochodem-symbolem. W 100% rozumiem, że można mieć zakrętkę na punkcie rzeczy unikalnych, znanych i docenianych tylko przez koneserów. Ja akurat lubię takie powszechnie znane symbole. Dlatego "od zawsze" mam Zippo, w wolnych chwilach grywam na Fenderze Telecasterze, chodzę we Wranglerach, a mój "garaż marzeń" mieści właśnie Mustanga z lat 60-ych, RAMa, Wranglera Rubicona, Cherokee XJa, Willysa, Harleya Davidsona i może ....Kenwortha :mrgreen:

 

Miałem kiedyś taki pomysł na zgromadzenie takich właśnie symboli pochodzących z mojego rocznika - mieć Fendera z 1969r, Mustanga z 1969 itp. Może kiedyś będą środki i czas to tak zrobię :-D

[pit373]

Normalnie jakbym sam to napisał. Planuję w przyszłości mieć Mustanga jako zabaweczkę

Mustang to piękne auto, ale są dziesiątki ładniejszych klasyków od niego. Mustang ma coś czego nie lubię, każdy go zna. Ja wolę klasyka który będzie rozpoznawalny tylko dla znawców tematu. Bullterier wie o czym myślę dzięki niemu. W przyszłości chciałbym garażować u siebie w garażu Roadrunnera 71' :)22

 

:git: i dlatego wybieram dodge challenger 1970 (white kowalski :) ), a złotym środkiem jest el camino :twisted: