Malin

Poznamy tego magika, czy zarezerwowany jest tylko dla "waszej paczki"? Nie kumiem "wytyku"..... Tu na forum go nie ma, ale chętnie podam namiary tym którzy chcą... Dla ludzi nie z 3miasta, to raczej nie po drodze.

Kurde, chwilę mnie nie było i proszę Misman ma Rama.... gratuluję. Proponuję, żebyś podjechał do Jarka - znasz go z naszej jeepowej paczki - Vel Padre. Ma warsztat tam gdzie kiedyś Dyba miał. Ma kompa i wielki łeb do diagnostyki. Jak coś, to zadzwoń do mnie po jego numer tel.

Czołem Misman, fajnei Cię tu widzieć. No i znowu podobne autka będziemy mieli :-D

CZOŁEM MISMAN :-D 8-) :shock: TY TUTAJ?????

Ten RAMIK to mógłby być moim drugim autkiem w rodzinie. W końcu mi się żona w RAMIE zakochała i lubi mi kierę zabierać, a ten byłby mój. Czas zarobić jakąś kaskę extra :)

No i zmienia się koncepcja haka.... Mój mechanior, motacz stwierdził że jednak nie założy mi patentu z płaskownikiem, a przytwierdzi haki do zakończenia ramy. Będą zdjęcia....... Czyli w zasadzie będzie coś, co JAPACZ pokazywał na rysunkach, ale home made, a nie OEM... [ Dodano: 2011-01-13, 08:49 ] No i hak gotowy. Wiem, że ostatecznie długość oka może powodować uwagi, ale nie chcieliśmy robić za długiego ucha, żeby go nie osłabiać. Im dłuższe, tym łatwiej wygiąć. Szekla zapewne nie wejdzie, ale hak wchodzi bez problemu, a do niego jest zapięta szekla.

Ja mam rocznik 2006 i wygląda to troszkę inaczej. Mój Jeepowy mechanior od motania stwierdził, że mocowanie do mojej konstrukcji samych zaczepów, raczej do mocnych nie będzie należeć. Więc inwestycja 25 złotych jest jego zdaniem uzasadniona. Ale przyznam, że też kombinowałem samo dokręcenie i cześć. U mnie mocowanie wypadło by na końcu profilowanej, nie za grubej blachy. Na ryunku od Japacza, wygląda to solidniej.

Dzisiaj rozpocząłem motanie haka poprzez zakup stalowego płaskownika - 25 zł brutto. Jest szansa że jutro dospawamy oka/zaczepy jeśli uda mi się je zdobyć od magika. Malowanko, wierconko, przykręcanko, podcięcie zaślepki - postaram się ładniej niż amerykański motacz i jest szansa że za moment problem braku zaczepu z przodu odejdzie w zapomnienie :raca:

Pozdro z Gdyni. Ładne to, to :-)

Oooo właśnie :) dzięki... [ Dodano: 2010-12-30, 20:35 ] Fakt. W pionie nie ma szans, ale oczka bym wysunął....

No i zakopałem się........ nic dziwnego tej zimy, choć przyznam że przy wielkości tego autka fakt ten mnie zaskoczył. Ale sam sobie jestem winien. Tofałem, tofałem, tofałem aż mi się tylnie ośka na załamaniu skarpy i śniegu powiesiła. Walka była nie mała i mocno się rozgrzałem szuflując, ale SAM w pojedynkę auto wyrwałem. Było by łatwiej, gdybym miał z przodu hak, bo wyrwałbym autko swoim JEEPkiem. Ale jakże mi było nie fajnie jak się okazało że nie mam gdzie zaczepić kinetyka :evil: No i po chwili poszukiwań znalazłem odpowiednie rozwiązanie w ojczyźnie Rama HAK ale może ktoś z Was już ćwiczył polonijne rozwiązanie?

RWAL (Rear Wheel Antilock) to to samo co fordowski RABS (Rear ABS). Innymi słowy nie istnieje coś takiego jak RWAL/ABS ;-) Po prostu albo masz RWAL/RABS (czyli "ABS" tylko na tył) albo "pełny" ABS. Przy czym pisząc "pełny" mam na myśli trzykanałowy (zostaje jeden czujnik na oba tylne koła - dość popularne rozwiązanie w pickupach) albo czterokanałowy - wtedy każde koło ma swój czujnik. No cóż - zapewne da się zmotać wszystko, pozostaje tylko kwestia opłacalności takiego przedsięwzięcia. Tak "na dzień dobry" przychodzą mi na myśl: jednostka sterująca, pompa hamulcowa, wiązka elektryczna, czujniki i zapewne całe piasty kół na przód, kompatybilność tylnego czujnika i wreszcie podłączenie tego do reszty elektryki samochodu... Dać to i może się da ale tanio nie będzie... ;-) A mając na uwadze, że chodzi o układ hamulcowy czyli o bezpieczeństwo to raczej nie można odstawić druciarstwa. A wracając do RWAL/RABS to może jeszcze jedna ale chyba dość ważna informacja: w pickupach z napędem 4x4 układ działa tylko w trybie 2WD! Właściwiej by było gdybym napisał AWAL, a nie RWAL/ABS :) Co do opłacalności. Śmieszne jest to że mam czujniki na przedzie i komp je widzi i odczytuje. Chłopaki pogmyrali w kompie i jest on przygotowany do aktywowania stosownych opcji, więc prawdopodobnie nie będzie trzeba zmieniać kompa, ani upgradować oprogramowania...... Pozostaje faktycznie pompa, dodatkowe przewody hamulcowe i tyle - przynajmniej tak wyszło na szybki rzut oka. Będzie chwila wolnego, to zakopiemy się w dokumentację tego konkretnego auta i sprawdzimy, czy faktycznie to co widać gołym okiem to prawda. No czujniki na kołach są na bank. Jeśli tak, to używana właściwa pompa ABSu w USA kosztuje w przedziale 100-200 USD. Więc dramatu nie ma. OCZYWIŚCIE TEORETYCZNIE :twisted:

Amerykanie dziwie to wszystko układają..... Ja mam rocznik 2006 i RWAL, czyli ten system na tylnej osi, ALEEEEE komputer widzi czujniki na przedniej osi i podaje z nich odczyty (tak jakbym ABS miał) i co dziwne widzi dwa na tyle, co jest nie możliwe bo fizycznie ma jeden na osi/moście. Zapewne ten tylny dubluje dla wskazań. Info z kompa jest też takie, że ma opcję EPS/ABS, ale nie aktywną. Czyli auto elektronicznie jest przygotowane do ABSu, ale fizycznie nie ma przewodów i właściwej pompy. Stąd pomysł, że graty do niego dostawię i w kompie uruchomimy opcje ABSu, może się uda.... Ale to temat na lato 8-)

z tym cłem i Vatem, to kiedyś było fajniej, bo nie wszystko clili. Sporo gratów ciągnę i przyznam, że kiedyś do 500 zł olewali gadgety. Teraz w budżecie kasy nie ma i walą na maksa WSZYSTKO. Mniej można zapłacić jeśli ktoś w USA wpisze w kwitach mniejszą wartość, lub info że to gift. Ale niestety nie wielu na to się godzi. Często wręcz na aukcji piszą, że tego nie zrobią :(

tak przy okazji obecnej pogody i nieprzyjemnego faktu, że mam system RWAL, a nie RWAL/ABS pomyślałem sobie, czy ktoś fizycznie przećwiczył temat swapa ABSu? Pogadałem dzisiaj z moimi magikami mechanikami i będziemy temat powoli zgłębiać...... Jakieś rady/sugestie z Waszej strony?

Chodziło o forumowe auto, ale przyznam że nie widuję za bardzo Ramików w Gdyni, a mieszkam na wlocie z Wejerowa :( a szkoda...

Się naczytaj, a ja Ci pokażę :) Do zobaczenia w tygodniu :raca: Będzie bosko, kolejny RAMik w Gdyni, choć tutaj dopiero drugi :(

Tu się nie zgodzę. Nie wiem skąd te serwisówki, ale w moich jest napisane, że do MDSu tylko i wyłącznie 5W20 i upewnij się, bo ta informacja może kogoś sporo kosztować. :shock: zgadzam sie z drugiem, do MDS tylko i wyalcznie 5w20 co nawet pisze na korku od wlewu oleju, Malina sprawdz to lepiej bo rzeczywiscie pozniej moze byc drogo Sorry Panowie, macie rację, pisząc się rozpędziłem 5W20 zdecydowanie. Tak lałem i to mam na korku :oops: Ale przez chwilę się zestresowałem - nie wiedziałem, że tak szybko można zbiec z 3go piętra do autka :shock: Dobry trening przed nartami.....

Tylko uważaj na Turków. Ja szukając Rama, też zrezygnowałem z PL i szukałem równocześnie w USA i DE. Przyznam, że w DE są fajne oferty, ale JEDYNIE od rodzimych Niemców. Mój kolega włada tym pogańskim językiem i szybko wyłapywał, czy gada z Turkiem, czy z Niemcem. Skutek był taki, że miałem 2 fajne oferty na oku. Także i tam rozważnie podejmuj decyzje. No i trzymam kciuki!!!! A przy okazji Carfax kasuje raz 20 parę dolców i potem można przez miesiąc sprawdzać dowolną ilość VINów. To jest dodatkowa opcja, która kosztuje jak pamiętam 5 dolców więcej. Ja z tego skorzystałem i byłem zadowolony 8-)

DZIĘKI WIELKIE, kumpel o czymś takim mówił i nie miał pojęcia jak się to nazywa. Widział w TV testy na Octavi. Ponoć chłopaki się wkopali, założyli to to i pojechali.

No masz, człowiek wymyślił i go brutalnie naprostowali :) Pierwsza zima takim pickupem, to się pytam :) Innymi sprzętami nie miałem problemów. Ale co się dziwicie. Ja znad morza jestem :shock: Ja Wam mogę powiedzieć gdzie i jak na plaży walczyć i gdzie slipować się można, i gdzie ludzi nie spotkać :-D Dzięki za oszczędzenie 1100 zł !

Chopok Słowacja, 8go grudnia. Szału nie ma......ale......

Jak w temacie. Wybieram się w góry i sobie myślę, czy nie zainwestować w łańcuchy. Ja mam 20stki, więc mało nie kosztują i tak sobie myślę, czy to ma sens. Oczywiście na aucie mam zimówki i to dobre, więc nie mam przekonania do łańcuchów przy tej średnicy koła...... Co Wy na to?

Ja olej i filtr kupiłem w ASO Moparowski. Cena bardzo porównywalna do zamienników, więc nie miało to najmniejszego sensu stosować zamienników. Moparowski 5W30 jest też zapisany do Hemików z MSD. Mój mechanior ma serwisówki z ASO i hamerykańce ten właśnie polecają. Skoro oryginał kosztuje niemal tyle samo co zamiennik, to nie ma sensu oszczędzać.

Co do sondy lambda, to faktycznie CE się świeci, ale nie skutkuje to niczym niepokojącym. Cena w Gdyni takiej lambdy to 230 zł. Górna i dolna, to ten sam typ. Podobny objaw, czyli świecenie się CE i może lekko nierówne obroty na P, czy N, to częsty przypadek w RAMACH walniętego zaworu EGR. W ASO -jak pamiętam -koszt 320 zł za EGR - wymiana bajecznie prosta, ale błędy trzeba pokasować. Jeśli masz możliwość wycieczki autostradą do 3miasta, to mogę dać namiar na czarodzieja od amerykanów i prawdę Ci o nim powie :) Powodzenia i powolnych decyzji związanych z zakupem. EDIT: Temat wydzielony z "5.7 Hemi - obroty". Tradycyjnie przeszliśmy z tematu w temat. - Drug