GlongV8

To ty im po polach śmigasz :-D Ta łąka jest dzika,Nic tam nie ma tylko Trzy wielkie dziury z wodą i błotem.I dwoma "hopami'.Koleiny w sam raz.Krzaczory i drzewka co rysują lakier... No ale skrót jest gites.Omijasz z 5 sygnalizacji świetlnych i ze 3 ronda.Jak przejedziesz :-D

Ja mam skróty.Omijam korki.No co.Jest łąka.To sie jedzie. :lol:

Jak wyjechałem z łąki pod lasem na twardy.Samochód dziwnie jechał.Tak jakby pływał.GÓRA dół.Albo jakby koła były odkręcone.I prawie spadały już.Kierwonica latała sama lewo-prawo. Czary.Auto ozyło samo kieruje. :-D ZONK na maxa ? Pasażer się zaniepokoił co się dzieje.Auto buja sie na boki ( albo gibie jak major gibens).No ja tez przez chwilę zgłupiałem.Ale uczucie fajne. Okazało się.Śniegu nawinąłem tyle na koła że ich juz prawie nie było widać.Na jedno więcej na drugie mniej i tak jechałem przez chwilę jakby na KWADRATOWYCH zanim odpadł z kół. :-D

Tahoe są ładne.Mi pasuje ale od 2006r.Tahoe to tańsza wersja Cadillac Escalade.Przynajmniej takie było założenie.Nie wiem jeszcze czym ma się to objawiać.Bo Tahoe będąc kopią Escalade.Jedzie na jego częściach i silniku.W srodku gdyby nie znaczek cieżko dostrzec róznice.Zewnętrznie róznia się światłami i grillem na przodzie.Nie wiem jak tam z napędem teraz.Ale wcześniejsze wersje miały tylko 2WD chyba.No i niby taniej bo Chevy niby tansze niż Cadillac.No nie wiem jak to jest skoro części te same.Suburban,Yukon,Tahoe,Escalade,Avalanche.To jedno i prawie to samo w końcu rodzina z GM. http://en.wikipedia.org/wiki/Chevrolet_Tahoe Ten od 2007 ładny,ładny.Taki biały.

Mhahahaha,,sie można wpierdzielić na minę. Puławską rozdziela taki chodnik.Kierunki ruchu.I tam śniegu nasypane.Ale można śmiało przeskoczyć na przeciwny kierunek.No kto może to może. Ale UWAGA...przed Pyrami (jakoś tak) pod śńiegirm są schowane płyty chodnikowe poustawiane po 4-5 w kolumienki i tak z 6 kolumienek blisko siebie naliczyłem.Ledwo widać spod śniegu.No jak ktoś w to przydzwoni to będzie duży ZONK. Tak że zwracajcie uwagę jak chcecie robić szybki myk na ulicy. Oczy szeroko otwarte :shock: albo szerzej. :-D

Spotykam Najsztuba i jego Suburbana.Ale powiem szczerze,No nie przekonał mnie. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/568a1be5e35010f6.html

Panowie. Szacun dla gościa !! http://www.tvn24.pl/-1,1684531,0,1,bohaterska-akcja-okiem-kamery-monitoringu,wiadomosc.html

Hehe sie musiało w gościu zakotłować. :-D :-D I to jest piękne. My jedziemy oni stoją. Miałem 3 telefony o przyczenie samochodu.No kurde sorry, miło mi.Ale trzeba było sobie kupic wczesniej a nie liczyć teraz ze ktoś bedzie porzyczał bo śnieg i zasypało. Ale jest pozytyw.Ludzie widzą i komentują.Coraz więcej ludzi zmienia zdanie o USA motoryzacji.Nie ma co liczyć na nagły szał i wykupywanie z salonów USA car.Ale przynajmniej przestaną ludzie pierd.. głupoty. Pozdrawiam.

Może i mniej palą i maja 4x4.Ale żaden nie przejedzie teraz po łąkach.Jak ja to robie omijając korki rano.No i one są strasznie ciasne w środku.Bo małe.I teraz zależy co on woli. Vito odradzam.Było w rodzinie.Sypało się..Ale..to i tak będzie wszystko wygladać jak przerobiony dostawczy samochód a nie suv.Te T4,T5 i inne wydumki. drug.Zabierz go na wycieczkę amerykanską motoryzacją.Niech on pojezdzi USA suv.Bo może się okazac ze za duże auto dla niego.Moze potem bedzie marudził ze za duze?Za duzo pali itd. Róznie z tym bywa.Bo myślę ze jak on celował w cos takiego jak "vw".To Suv USA może go przerosnąć. No nie wiem.Tak sobie tylko myślę.

Jest pozytyw w tym filmie. Puścili cały szrot przed Ramem.Dzięki temu widać kto jest wielki a te niemieckie pierdzidełka małe. Do tego wybrali Rama na główną akcję.A nie bmw jak to było dotychczas.Widać zaczynają się zmieniać poglądy.Teraz USA jest trendy. Tu jeszcze Tede lans bmw.Trza mu przyznac ze uczy się chopak jak robić teledysk. Felgi ładne.Ale bmw7 czas minął.To juz nie szpan ani nie lans.Nie te czasy. Wole takie klimaty. USA car+ Russ gerls. I do tego mówią "na zdrowie " po Polsku. Zdrowy teledysk... :twisted: .. na zdrowie panowie ! :-D Pomyślałem że za mało tuninguje się w PL samochody.Życie jest jedno.Zaraz sie zestarzejesz i po imprezie.To czemu to życie ma byc takie nudne.Bo wszyscy narzekają.To i ja musze do nich dołączyć?.Stracić najlepsze lata życia na wożeniu dupy w tico?Wiecie co..zgadzam się trochę z tym co Tede tu zapodał na tym teledysku. Tak samo jak zgadzam się z tym "FUCK THE FUEL ECONOMY". A co Polacy mają całe życie żyć jak pies w zgniłej budzie.A europa ,usa,rosja ma się kur.. bawić.Otóż nie.My też możemy rozpier kasę na to co nas cieszy.Tylko mentalność otoczenia często nas dusi w zarodku.Zawsze się znajdą niezadowoleni.Olac to.Brac co swoje bo zaraz czas się kończy. Fajny mustang na tele Tedego stoi. Pozdrawiam.

Panowie !! :twisted: :twisted: BONANZA ! JESZCZE MI PAPUGA SIĘ UŚMIECHA OD UCHA DO UCHA ! I czuję się świetnie.To chyba forma terapi odstresowującej :mrgreen: Warszawa zasypana TOTALNIE czadzik super extra !!!A ja sobie jadę,zmieniam pasy jakbym tramwajem jechał po szynach!! Pole position łapie na światłach ! I patrzę za chwilę jak wszystko znika w lusterku !!! Nie wytrzymałem i wbiłem się na łakę pod lasem kabackim.I tam juz szajba mi odbiła doszczętnie :twisted: :twisted: .Przetarłem nową drogę :twisted: Wytelepało mnie dokumentnie.Myślałem że mi budę oderwie od ramy..i zostane bez dachu w samochodzie. Na puławskiej jak z Piaseczna ciołem.Naliczyłem 2 wypadki i 6 unieruchomionych europa samochodów. :-D(stały sobie na środku na awaryjnych i dupa zimna ) W jednym wypadku wjechali sobie w dupe ..i goście chwycili się za bary na ulicy.. :pala: .....hahahaha...Inaczej jak BONANZA w WARSZAWIE tego nie można nazwać. Aha..widziałem tylko jedną odśnieżarkę..która..........stała w korku :mrgreen: Nerwy w plaskaczach puszczają ludzią. A to najlepsze..W garażu okazało się że urwałem w samochodzie po tym rajdzie pod lasem. Urwałem ...... :twisted: WYCIERACZKE od szyb prawą......chyba o gałęzie jak w krzaki wjechałem.No poniosło mnie trochę :twisted: A jak wam minął dzień.Też tak spokojnie :twisted: JAk tam w innych rejonach naszego pieknego kraju ? Który zawsze jest przygotowany na zimę :-D I JAK TU NIE LUBIĆ ZIMY :)22 Pozdrawiam !

Misiek69 A w którym miejscu w Zakopcu będziesz, bo jak w okolicach nosala, to chyba będę mógł Ci pomóc. Nosalowy Dwór.Polecam panowie.Pozdrowienia dla właściciela przy okazji jakby ktoś tam wpadł.W porzo gościu naprawdę.Szkoda tylko że zbudowali taki nowoczensy Nosalowy Dwór 2 obok tego drewnianego.Polecam restaurację w Nosalowym Dworze.Miło wspominam grzańce :twisted: i gdyby nie wiecznie zapchana zakopianka to bym śmigał do zakopca na wyżerę.A tak załamka z tym dojazdem. Pozdrawiam.

Piękny wynik.Piękna trasa.Niby duże silniki a tak mało palą :)22 . Ale na poważnie. W instrukcji czytałem że mój 6.0L silniczek co ma 364KM( chwale się :twisted:) pali od 13-22 L.Ale to co piszą to weryfikuje życie.Natomiast wracjąc od "pepiczków" przez góry do Polski.Udało mi się zejść na 13.5-13.8 L/100. To juz robi wrażenie przy takim silniku.Jednak Polska to kraj bez autostrad więc w końcu średnia po przeliczeniu w domu wyszła 14.5-15.5L.Ale to i tak myślę dobry wynik.Ile bym jeszcze urwał gdybym miał opony letnie a nie traktory Cooper M+S 22"? Może 1 L a może wcale.Ale narazie się tego nie dowiem.Bo chyba w przyszłym roku też będe smigał na tych oponkach.

Pojedz na "trzepaki".Wszystko tam wyjdzie jeśli to zawiecha.Najbliższa stacja diagnostyczna koszt 20 zł.I oni ci juz wykryją wszystko a nawet więcej.I sam zobaczysz.

Sonda za kata sprawdza czy kata dopala spaliny.Mogło by jej wogóle nie być.Ale jest.I jak kata pada to ona wywala CHECK. Sonda przed kata jak padnie to w wilgotne dni możesz nagle gubić zapłony na kilku cylindrach. A jak masz gaz to sondy głupieją obydwie.Bo nie rozpoznają pramaterów spalin.Dlatego często z 20 L PB robi się 32 L LPG spalanie.( Nie jest to jedyna przyczyna).Samochód zamiast dziąłac na sondach i ich danych przechodzi w tryb stałych danych który ma zapisany w kompie.System potrzebuje czasami około 3 dni do wywalenia CHECK.Zbiera dane i analizuje.Czasami wywali odrazu z rana. Tylnie sondy oszukasz.Wkręc je w tulejki a potem dopiero w wydech.Mniej spalin.Mniej danych.

Też bym chciał.... ja pierdziu V10. Siedzisz wysoko.Nie no ladny jest. Kiedyś tez bym się pochlastał ale juz za duzo widziałem :twisted:

Ej panowie..nie bądzcie tacy. Popatrzcie z innej strony.Ile serducha wsadził w ten samochód.Do tego wybrał pick-up.Podniósł mu prestiż ( i to wysoko jak widać). A co.Zatrąbisz teraz na tego fordzika :twisted: Myślę że fordzik czuje się teraz świetnie. Obok jest jakiś drugi usa car.Tez wygląda zdrowo. Potraktujcie to jak modelarstwo w wersji XXXXXL . :mrgreen: A zresztą kazdy coś tam mota/liftuje itd.On tylko trochę więcej. Ja myślę że szacun dla gościa za samozaparcie.Do tego to co robi nie jest nudne.A w PL szarej rzeczywistości oby jak najwięcej było takich ludzi z własną inwencją/inicjatywą. Pozdrawiam pozytywnie zakręconych. .

O ja pierdziu.. :mrgreen: ( ale małe modele :shock: ) Wiesz ten facet może śmiało mówić. Dlaczego kupiłem HD RAMA ? Bo zajmuję się modelarstwem ! :mrgreen: Normalnie ameryka.Big size wszedzie.

Polecam Cadillac Escalade II gen.2002-2007r.Od 2007 r III gen.Było by nieuczciwie gdybym tego nie zrobił.Suv rodzinny przystosowany do 3.5 tony przyczep. Tylko zwróć uwagę na silnik żeby miał 6.0 vortec 364KM( to nowy silnik od 2002r stary miał 5.3L) i AWD (stały naped na 4 koła)który wzieli od firmy SUBARU.Kupowanie tylko 2 WD jest bez sensu.Mało oszczedzasz kasy a duzo tracisz na trakcji.O części się nie martwisz bo nie potrzebujesz na nie wydawać.Salon Cadillac albo ROckauto.com.Niedawno filtr zamówiłem z Rockauto.com.W 3 dni był w polsce :) po prostu luz.Ceny części tańsze niż do bmw,audi,mercedes. http://www.pickupklub.pl/viewtopic.php?t=1049 Kilka zdjęć poglądowych mojego Escalade. Śmigam już kilka lat tym Suv.Wersja zwykła mam zarejestrowany na 8 osób. Trzy rzędy siedzen itd. Do tego jak złożysz drugi i wyjmiesz 3 rzad siedzęń.Z samochodu robi się dostawczy o pojemnosci około 4000 cm3 bagażnika.Po otwarciu tylnej szybki do góry.Wozisz 8 metrowe elementy np.karnisz:).. itd. Piszę o Escalade bo akurat używam.,Do tego nie jest to samochód "biały kruk" w naszym kraju jak Tahoe.O którym tez myślałem wcześniej ale właśnie z tej przyczyny zrezygnowałem.Escalade 2 gen i najnowsze III gen śmigają po Polsce od dawna. Silnik vortec 6.0 364 KM to nowa sprawdzona jednostka od 2002r. Samochód specjalnie jest przystosowany do ciągnięcia przyczep do 3,5 tony. Naciska się przycisk po którym wyświetli się taka mała przyczepka.Wtedy samochód wie że podłączyłęś się z przyczepką.I zmienia parametry pracy skrzyni biegów.Nawiewy/klima są 3 strefowe tak że nie chce sie okien otwierać.Woże dzieciaki to wiem jak to wazne żeby w samochdie była miła temperatura a nie przeciągi.Cisza w środku totalna samochód bardzo wyciszony.Silnika wogóle nie słychac i wydechu.O wyposażeniu nie bede wszystkiego pisał bo sama instrukcja ma 400 stron.Najważniejsze dla mnie to ESP,AWD.PARKTRONIC.Ten post był by za długi jak bym miał to wszystko wypisać.Escalade jest bardzo USE FRIENDLY w użyciu. Po złożeniu 2 rzędzu siedzęń robi się równa podłoga.Idzesz spać z całą rodziną jak w domu.Wystarczą koce.Miejsc jest tyle że i pies w nogach śpi. Samochód sprawdziłem już na wyjazdach wakacyjnych.Jazda nim w górach to sama przyjemność właśnie przez AWD stały napęd na 4 koła. Myślę że wygodniccy amerykanie właśnie taki samochód chcieli stworzyć.Wygodny dom na kołach. Samochód jeszcze nie był w serwisie.Do tej pory wymiana tylko :klocki,paski,oleje,świece.Czyli normalny pakiet startowy.Częśći albo w serwisach Cadillaca.Albo w Rockauto. Osobiście polecam ten samochód.Szczególnie ze względu na silnik 6.0 vortec i wszechstronność tego samochodu. Co do innych suv nie wypowadam się.Nie używam.Ale jest w mojej okolicy Ford Explorer (chyba explorer).Gabarytowo to taki sam jak mój escalde.Właściciel jezdzi nim non-stop od chyba 5-6 lat.I chyba tez nie narzeka.Bo widze go codziennie na ulicy. Tyle mogę powiedzić na temat suv.Ale przed kupnem najlepiej stan obok i zobacz czy serce ci zabiło mocniej.Jeśli tak to znaczy ze to ten.:) Wyobrazcie sobie sytuacje. Widzicie na parkingu suv usa.Jest noc.A w środku chyba TV gra taka poświata?Ludzie podchodzą z ciekawości zobaczyć.A tam w Suv leża 3 osoby i pies i oglądaja TV/Dvd :).Poduszki koce.Ciepełko.Normalnie jak w domu.:)Tak było w trasie.Żaden suv europa tego ci nie da.bo są za małe/ciasne. Pozdrawiam.

Warszawa się bawi.Zobaczcie.Miał chłopak zaparcie. http://moto.onet.pl/7982451,0,4,filmy.html?node=28

Masz rację może nie w 100% ale zawsze.Trasy wyznaczone utwardzone,Samochody często zwykłe suv na alu felach byle ładniej.I wielka impra off-road.Jadą sobie po kamyczkach itd. Wszyscy podnieceni strasznie. Widziałem zdjęcie z takiego rajdu.A tam " Lexus FX na alu felgach"....cały w nalepkach :mrgreen: Jazdę po pustynnych wydmach gdzie możńa się utopic w piachu albo zapaść pod ziemię to rozumiem off-road.Tak samo jazdę tego typu jak ci rosjanie na tym filmiku.To juz hardcore.Dla odważnych. Ale jaki celebryta bedzie tak ryzykował?Dla nich trzeba utwardzone szutrowe drogi znalezc bez niespodzianek.No jak sie rozwalą to już świadczy o nich.Jesli ja widze na takim rajdzie coś takiego jak lexus fx na alu felgach..to co to za off-road? Się pytam?Moze się mylę? A może przesadzam? No nie wiem sam?

Bardzo dziękuję :). Pozwól, że spytam czym jeździsz, bo przyznam szczerze, że zasiałeś u mnie ziarno ciekawości :) Ano tym śmigam.Obecnie.I tez się za Ramikiem rozglądam. http://pickupklub.pl/viewtopic.php?t=1049 poprawiłem cytowanie - bull

Kupić sprowadzając a kupić w polsce.Oto jest pytanie?Shakespeare by zgłupiał przy tym pytaniu gdyby żył teraz. Odpowiedz sobie na jedno pytanie. Kupujesz na zarobek?Czy kupujesz dla siebie?Wolisz pustaka byle taniej? Czy bogatsza wersja dla siebie? Jak sobie odpowiesz na to pytanie,życie stanie się prostsze. Tak sobie to wymysliłem.Ja wole kupowac dla siebie.Żeby auto cieszyło.

Dodam swoje 3 grosze.. Nie mam Rama. Ale mam Auto z USA z 6.0 silnikiem i napędem AWD.Napchanym elektroniką po sufit. Wielke ciężkie a do tego mało palące ( :oops: ). Męcze go w błocie i piachu i w terenie.Choć to raczej Suv jest woże nim cement ,cegły,ludzi itd..I tak już około 20 tys km zrobiłem. I nic. No może za mały przebieg ma jeszcze.Coś koło 140.000 km. Jeśli nadal będzie się tak dobrze trzymał.To zamierzam nim jezdzić dopuki wszystkie blachy nie odpadną i dach.O europa autach już zapomniałem. Wniosek:.Myślę że dużo zalezy od kierowcy.Auto będzie jechało jak kierowca depnie i gdzie skręci tam pojedzie.Jest pewna granica której auto nie powinno przekraczać.I kierowca musi sam to wyczuć. Jak zalejesz wodą z kranu układ chłodzenia bo wolisz oszczędzić na dobrym płynie.To w końcu padnie ci pompa wody.Albo jak będą przymrozki i zapomnisz to walnie ci blok silnika.Jak wcisniesz do auta tanie podróbki chińskie i one szybko padną.To napiszesz że samochód do d.. bo się szybko psuje.Ktoś to przeczyta i opinia leci.Tak to często w polsce opinie się tworzą. Gdybym w nie wszystkie wierzył plus do tego co wypisują zawistniacy na temat USA car.Nigdy bym sam się nie przekonał jak sa to zajebiste samochody. Życzę ci udanego wyboru i radochy z mastodonta na długie lata ! Pozdrawiam.

Dawno temu w dwa lata 160 tys zrobiłem plaskaczem europa.To był nowy samochód dosłownie.I dosłownie rozpadał się po kawałku.Nie był w terenie tylko po całej europie smigał po autostradach.No i się rozpadł.Pierwsza urwała się skrzynia biegów :-D .. Mandatów nie licze.Prawko robiłem od nowa...ogólnie lipa po całości. Odkąd smigam mastodontem.Zero mandatów.Relax.