Fiaty Fordy i francuzy, czyli offtop z Mapy Klubowiczów.

[ktomek]

Tez się wpisałem

A Ty jesteś ten sam Moo Moo co na takim innym forum wiodącej marki na J ?

[circos]

ktomek, ten sam Moo Moo :)

[ktomek]

ten sam Moo Moo :)

Okazuje się circos, że nie tylko świat, ale internet też jest mały ;-)

[Moo Moo Ram]

Tez się wpisałem

A Ty jesteś ten sam Moo Moo co na takim innym forum wiodącej marki na J ?

Tak ten sam. A czemu posługujesz się tylko pierwszą literą? Boisz się, że jak napiszesz Jeep to Mod Cie zbanuje? :mrgreen:

[ktomek]

Boisz się, że jak napiszesz Jeep to Mod Cie zbanuje?

a jakoś mi się tak napisało samo :taaa:

[Moo Moo Ram]

Boisz się, że jak napiszesz Jeep to Mod Cie zbanuje?

a jakoś mi się tak napisało samo :taaa:

Czyżby pozostałoś instynktu samozachowawczego z forum na R (potocznie zwanym forum na Sr ) :mrgreen:

[mudder]

Nazwa na J fujj :mrgreen:

[Moo Moo Ram]

Nazwa na J fujj :mrgreen:

Nie no, jak sama nazwa wskazuje marka na F jest fujjj. ;-) Marka na J jest zaJebista. ;-)

[mudder]

nie każda morda pasuje do forda :mrgreen:

[Gość Anonymous]

nie każda morda pasuje do forda

Ford goowno wort..... a Fiat to jego brat ... hahahaha :mrgreen: nooo :kasztan: :kasztan:

 

a teraz koniec offtopa panowie :mrgreen:

[mudder]

nie dam się sprowokować a mam asa w rękawie :mrgreen:

[drug]

Ja generalnie nie lubie samochodów na F ... Fiatów, Fordów i Francuzów :d: ale w życiu swoim miałem akurat 6 fordów i wszystkie chwale co prawda były to w wiekszości dupowozy, ale mam sentyment do Forda, także powiedzenie to moge ograniczyc jedynie do francuzów, bo Fiata miałem i też mu nie moge nic zarzucić. Fiat wg. mnie jest doskonałym stosunkiem jakości do ceny. :-P Znam miłośników francuzów i wierze im, że są to fajne auta, ale nikt mnie jeszcze nie namówił do kupna auta produkowanego przez ludzi których narodowym znakiem jest kura. :d2:

[Gość Anonymous]

ale nikt mnie jeszcze nie namówił do kupna auta produkowanego przez ludzi których narodowym znakiem jest kura.

kurka wodna.... oplułem monitor HAHAHAHAHA :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[drug]

kurka wodna.... oplułem monitor HAHAHAHAHA

Paweł, no jeszcze tylko tego brakowało, żeby to była kura wodna...hehe

[japacz]

Panowie, zalecałbym ostrożność z krytyką włoskiego koncernu. Przecież wasze wspaniałe samochody na literkę D należą do... Fiata :mrgreen:

W zasadzie można by stwierdzić, naciągając lekko rzeczywistość, że jeździcie... Fiatami :mrgreen:

[ktomek]

Fiat wg. mnie jest doskonałym stosunkiem jakości do ceny.

Tak Ci się tylko wydaje

Spróbuj zrobić w salonie konfigurację średniej klasy Fiata i porównaj przy tym samym wyposażeniu z samochodami innej marki.

Wcale tak różowo to nie wychodzi. Fiat jest tańszy bo ma uboższe wyposażenie ot co

Przecież wasze wspaniałe samochody na literkę D należą do... Fiata

Nie tylko na D, bo na J też. I to jest straszne.

Ale co zrobić, że ludziska masowo kupują Fiaty a nie Chryslery no i makarony mają przez to więcej kasy :roll: Może jakby zrobić RAMa z silnikiem 2.0 TDI to proporcje by się odmieniły :-P

[drug]

Spróbuj zrobić w salonie konfigurację średniej klasy Fiata i porównaj przy tym samym wyposażeniu z samochodami innej marki.

Wcale tak różowo to nie wychodzi. Fiat jest tańszy bo ma uboższe wyposażenie ot co

Podam Ci inny przykład, który przynajmniej częściowo broni moją tezę. Fiat Ducato, cenowo jest przynajmniej 30% tanszy od Mercedesa czy VW, wyposażenie na równym lub wyższym poziomie, silniki zdecydowanie bardziej trwałe mimo, że mają tendencje do zalewania się olejem (wycieków) i blacharka jest w całości z ocynku i to od 1995r. Jedynym mankamentem Ducato jest zawieszenie z którym można sobie dawac rade jeśli na czas wymienisz jedna czesc za 20zł (nie pamietam co to było, ale jakiś oring czy coś) bo jesli jej nie wymienisz to zawieszenie Ducato pada z tytułu zuzytej tej czesci błyskawicznie. A co daja Ci inne marki ( nie na F :-) ), drogie dostawczaki, z tandetnymi silnikami w Crafterach co im cały czas turbiny padają, Sprintery ze swoim tandetnym CDI i blachy które korodują już w salonach.

Fiat Ducato to jedyna moja przygoda z Fiatem, miałem ich 4 sztuki od 1995r i bardzo chwale te dostawczaki. Dupowozu Fiata bym nie kupił.

[Gość Anonymous]

Panowie, zalecałbym ostrożność z krytyką włoskiego koncernu. Przecież wasze wspaniałe samochody na literkę D należą do... Fiata :mrgreen:

W zasadzie można by stwierdzić, naciągając lekko rzeczywistość, że jeździcie... Fiatami :mrgreen:

 

Raczej nie bardzo...

:mrgreen: KLIK hehe

[ktomek]

Fiat Ducato,

No tak, ja akurat trenowałem temat na plaskaczach, nie na samochodach użytkowych. I moje spostrzeżenia dotyczyły tychże właśnie.

Co do użytkowych jest zapewne inaczej, skoro o tym piszesz. Wszystkie to szmelc i tandeta, w różnych cenach i wyglądzie

[drug]

Wszystkie to szmelc i tandeta, w różnych cenach i wyglądzie

... i pod tym się podpisuje, a skoro tak jest to po co przepłacać :-D

Dziś bym kupił Ram Vana 5.9, bo spalanie tych europejskich pożal się Panie Boże dieseli pod obciążeniem dochodzi do 20l w niektórych przypadkach, a 5.9 można zagazowac i wyjdzie o polowe taniej i dwa razy trwalej... lud diesel wtedy jest jeszcze mocniej a spalanie nadal mniejsze.

[ktomek]

A tak swoją drogą, diesle przeszły straszną ewolucję, że są teraz mniej trwałe niż benzyna, palą niewiele mniej i są droższe :roll:

Niemniej jednak takiego RAMa 2500 z Cumminsem to bym sobie sprawił kiedyś.

Ale to trochę inny dieselek jest niż te wszystkie CRDTDCID4DDDI....................

[mudder]

żaden diesel nie jest mniej trwały niż benzyna

[drug]

żaden diesel nie jest mniej trwały niż benzyna

Chyba nie wiesz co piszesz Mudder. 2.0 TDCI Forda wytrzymuje od 150000 do rzadko 300000 km, a 300000 km to mój sąsiad Yarisem 1.0 benzynowym zrobił i nadal jezdzi na syntetyku bo mu oleju nie bierze i nic nie naprawiał. Silniki diesela typu TDCI, CRD, CDI itp z ostatnich dieseli są na maxa do dupy i nie dlatego, że siada sam silnik, ale wtryski turbiny, filtry cząstek stałych, przez co bezobsługowość diesli i ich bezawaryjność można zaliczyć do historii. Kiedyś diesel był tani bo mniej palił, paliwo było dużo tansze, i nie obchodziła Cie obsługa poza filtrami i olejem oraz samym paliwem. Lałeś i jechałes, a teraz dupa blada. Płacisz 20% wiecej niz za benzyniaka i do tego masz atrakcje po 70000 km w postaci wymiany jednego wtrysku, ale serwis twierdzi ze sie wymienia wszystkie, wiec płacz i płać, potem turbina, potem filtry cząstek stałych, potem znowu wtryski i tak bez końca.

Nie dotyczy to amerykanskich dieseli, bo te sa robione do samochodow użytkowych wiec muszą byc mocniejsze, a amerykanie nie uznaja dieseli w dupowozach.

[mudder]

żaden diesel nie jest mniej trwały niż benzyna

Chyba nie wiesz co piszesz Mudder. 2.0 TDCI Forda wytrzymuje od 150000 do rzadko 300000 km, a 300000 km to mój sąsiad Yarisem 1.0 benzynowym zrobił i nadal jezdzi na syntetyku bo mu oleju nie bierze i nic nie naprawiał. Silniki diesela typu TDCI, CRD, CDI itp z ostatnich dieseli są na maxa do dupy i nie dlatego, że siada sam silnik, ale wtryski turbiny, filtry cząstek stałych, przez co bezobsługowość diesli i ich bezawaryjność można zaliczyć do historii. Kiedyś diesel był tani bo mniej palił, paliwo było dużo tansze, i nie obchodziła Cie obsługa poza filtrami i olejem oraz samym paliwem. Lałeś i jechałes, a teraz dupa blada. Płacisz 20% wiecej niz za benzyniaka i do tego masz atrakcje po 70000 km w postaci wymiany jednego wtrysku, ale serwis twierdzi ze sie wymienia wszystkie, wiec płacz i płać, potem turbina, potem filtry cząstek stałych, potem znowu wtryski i tak bez końca.

Nie dotyczy to amerykanskich dieseli, bo te sa robione do samochodow użytkowych wiec muszą byc mocniejsze, a amerykanie nie uznaja dieseli w dupowozach.

cóż wg. mnie diesel zrobi znacznie większy przebieg niż benzyna, trzeba tylko o niego dbać, lać dobre paliwo, dać odetchnąć po ostrzejszym traktowaniu i być wrażliwym na wszelkie objawy nieprawidłowej pracy...co wśród dzisiejszych kierowców ciężko a co do bez obsługowości diesla to zgadzam się z tobą

[drug]

trzeba tylko o niego dbać, lać dobre paliwo

U nas w kraju kupno dobrego ON jest porównywalne do gry w kasynie, ale kiedyś było z paliwem jeszcze gorzej, a diesele jeździły, kopciły i nie było z nimi problemów, a dziś niestety mniej problemów sprawia prawidłowo użytkowany benzyniak, niż prawidłowo użytkowany diesel.