Niskie temperatury a LPG

[czarnuch3]

No właśnie jak wam się sprawują instalacje LPG w obecnych temperaturach? Mój Dodge niestety nie chce do końca współpracować, jeśli temp spadnie poniżej -10*. Rozumiem, że trzeba dłużej czekać na nagrzanie auta ale nie do końca chodzi o to. Muszę zrobić naprawdę sporo km żeby bezpiecznie przełączyć na LPG. Oczywiście automatyczne przełączanie nie wchodzi w grę, muszę to robić ręcznie wtedy kiedy uznam za stosowne. Czasy rozgrzewania wtryskiwaczy LPG wydłużone, temp. przełączania podniesiona, świece zapłonowe wymienione ... sam nie wiem co robić dalej? Zostaje chyba czekać na wiosnę :mrgreen:

[AdAm]

Muszę zrobić naprawdę sporo km żeby bezpiecznie przełączyć na LPG

Ile? U mnie też muszę trochę dłużej jechać, ale zamyka się to w 2-3 minutach jazdy max!

Oczywiście automatyczne przełączanie nie wchodzi w grę, muszę to robić ręcznie wtedy kiedy uznam za stosowne

Niezłe jaja :lol:

[Eazy]

Ja jeździłem przy temp. poniżej -20 i bez żadnego problemu. Przełączał się po paru km (3-5km) i bez zająknięcia śmigał :-)

[czarnuch3]

Kilometrowo nie potrafię określić, ale tak 15 min to minimum, żeby zaczął śmigać na gazie jak należy.

Jeden z gazowników stwierdził, że to wina wychładzania się gazu pomiędzy parownikiem a wtryskami.

Chyba muszę udać się do innego speca.

[dejwitt]

ja mam tak samo jak u chlopakow, nie ma problemow z przelanczaniem sie na gaz i normalna praca, moze powinienes pojechac do gaziarza z tym

[czarnuch3]

Problem w tym, że byłem u gościa którego uważalem za dobrego fachowca. Stwierdził że przy dużych mrozach może występować taki problem.

Chyba muszę podjechać do innego. Macie może jakieś propozycje w okolicy Piaseczna?

[Lemmy]

Jeden z gazowników stwierdził, że to wina wychładzania się gazu pomiędzy parownikiem a wtryskami

A może to wina reduktora/parownika,

który na mrozie nie odmierza właściwych porcji gazu,

a te potrafią się szybko zmieniać.

[BartekF150KR]

Problem w tym, że byłem u gościa którego uważalem za dobrego fachowca. Stwierdził że przy dużych mrozach może występować taki problem.

Chyba muszę podjechać do innego. Macie może jakieś propozycje w okolicy Piaseczna?

 

Hej, zadzwoń do tego gościa 665-707-000.

Jest pod Piasecznem i mi zakładał do efa. Jestem bardzo zadowolony zarówno z instalacji jak i jego wiedzy.

Na prawdę gość godny polecenia!

 

Bartek

[kucaro]

czarnuch3, ja powiem Ci tak...

znam kilku gazowników w mojej okolicy (Gołków, Piaseczno...itd), których

raczej nie polecam.

 

Mówiąc szczerze to jest jeden z powodów, dla których zrezygnowałem zarówno z Jeepów jak i instalacji gazowych w moich samochodach...:-(

ale niestety taka prawda.

[czarnuch3]

Zrezygnować z LPG w tej chwili będzie mi ciężko :lol: Problem mam tylko poniżej -10*, więc niedługo powinien zniknąć :-D

BartekF150KR dzięki za namiary, pewnie wypróbuje niedługo.

[drug]

Zrezygnować z LPG? Niby czemu? ... a może dla dizla który przy naszym paliwie w stacjach może przy odpowiedniej pogodzie przestać na parkingu od listopada do marca :lol:

Trzeba szukać lepszego gazownika, bo LPG to dobry pomysł, a przez partaczy w warsztatach mówi się że LPG jest do doopy. Tak samo jest w wielu dziedzinach, a zasada jest prosta, jak się dba tak się ma. :-P

[AdAm]

Ostatnio walczę z "zizlem" mojej żony. Przy minus 15 masakra! A ramik brum brum i DZIAŁA! :lol:

[Eazy]

Ja Hondę na 3-4 razy muszę odpalać i klekot spod maski przy odpaleniu taki idzie, że mam wrażenie, że się silnik rozsypuje. RAM z kolei pali na dotyk nawet przy -27. Przy najwiekszych mrozach ledwo mi się udawało Hondę odpalić (pomimo grzania swieć na 3 razy!).

 

Nie zmienia to faktu, że chciałbym Cummins'a ;-)

[Misiek69]

Nie zmienia to faktu, że chciałbym Cummins'a

 

Jedynie słuszny kierunek. Mój mimo przejechanych wg licznika 254000 mil, pali na dotyk.

[Magdoc]

Mimo że było wczoraj u mnie 31 stopni :shock:

 

Rano jeep odpalił - z 15 minut mineło i na gazownie się przełączył -

 

czarnuch3 - więc proponuje zrąbać gazownika - a potem jechać do innego :roll:

 

 

 

PS.Kupowałem w Piasecznie Spirita :roll: - może żeśmy się widzieli?

[czarnuch3]

PS.Kupowałem w Piasecznie Spirita :roll: - może żeśmy się widzieli?

 

Niestety się nie spotkaliśmy, byłeś u mojej konkurencji :evil: Ale gorąco zapraszam po materiały do grawerowania, dla kolegi z forum atrakcyjne rabaty :-)

Kończę kryptoreklamę, bo mnie admin pogoni :mrgreen:

[dbialek]

Hej czarnuch.

Też mam Durango.

W te mrozy palił na "dotyk" i łatwo wchodził na gaz.

Instalacja Solaris.

Mam w silniku olej Castrol Edge Sport 0w40. :raca: