abtarster

Najbardziej to chciałbym system taki jak TILT tylko z tworzywa jakiegoś i pomalować na czarno. Ale to już chyba inna kasa :-/

heh no tak nie zauważyłem telefonu :-) Zuzcar ostatnio miał lustro do mojego MOPARowskie.

MOPAR ??

Z tego co pamiętam to kupiłeś model TRIFECT ?? Bo tak się zastanawiam :) Model TILT przykuł moją uwagę

bary70, Witam :-/

Tutaj coś masz http://www.mediafire.com/?ojw6hbcab5r33rp może Ci się przyda ;-)

W moich okolicach śmiga identyczna tylko kierownicę ma po prawej stronie... niezły dziwoląg.

myślałem, że koszt samego przyjazdu jest głównym wydatkiem :) w końcu jeździmy czołgami :) hehe w zbiornikach mam jeszcze paliwo na obrót do sosnowca ;-)

Witam. No to jak to jest z Tobą panie Krzysm ?? Hę ??

Ale powiedzcie jak to jest ?? Przecież ja, przeciętny Kowalski nie muszę się znać na wszystkich przepisach. Kupiłem auto, które przeszło badania więc nic mnie nie powinno więcej interesować. Skoro diagnosta mówi, że jest ok (wbijając pieczątkę do dowodu) a potem milicja zabiera dowód to chyba jest coś nie tak. I żeby nie było wcale nie mam znajomego diagnosty. Chłop mi na badaniach powiedział, że jak kierunkowskazy nie są czerwone to jest OK.

Zobaczę może uda mi się wpaść tylko się z Wami przywitać :-) sakiewkę mi wypłukało i niestety nie mogę wykupić full pakietu :-(

ja na razie nic nie przerabiam. Pożyjemy zobaczymy. Sprzedam RAMa i kupię Skodę fabię kombi ze wszystkimi homologacjami :-P

Przepis mówi: 17. Przepisy ust. 1–16 nie dotyczą pojazdu: ... 4) wyprodukowanego lub importowanego w ilości jednej sztuki rocznie; nie dotyczy to tramwajów i trolejbusów. Gość który mi sprzedawał Rama miał ich kilka na placu, więc wedle prawa (bynajmniej ja to tak rozumię) powinien wystąpić o homologację. Dokładnie właśnie tak jest. Był gościu, który sprowadzał auta z Chin i zrobił tak, że dogadał się z kilkoma ludźmi i wszyscy sprowadzali jedno auto rocznie. U mnie też tak jest, że gość, od którego kupiłem sprowadził 3 RAMy i tez powinien wystąpić o homologację. Jak chcemy sobie sami sprowadzić auto to chyba wtedy działa ten przepis. No i oczywiście 1 na rok.

No tak, ja często rano jadę za starym Durangiem i jak chłop skręca to jego kierunkowskaz jest prawie niewidoczny. Czerwone pali się non stop tylko jaśniej-ciemniej. Co innego jakby czerwone MIGAŁO czyli wyłączało się i zapalało. Też mi się bardziej podoba migające czerwone światło i fajnie by było jakby dostało uprawnienia "E" :P

Bardziej przyłożyłbym uwagę do tego aby kierunkowskaz był po prostu widoczny, ostatnio niemalże wjechałbym w tył znajomego który skręcał Navigatorem, miał tak przerobione lampy, że jedynie włożył pomarańczową żarówkę pod klosz. w US są bardzo fajne zestawy LED, które mają bardzo fajny system świecenia świateł, mrugają na czerwono co bardzo fajnie wygląda i również gdyby udało się nam przekonać Polski rząd, byłyby legalne - mowa tylko o tylnych :-) Ja mam we wstecznych pomarańczowe żarówki i tam też kierunki mrugają. Jak mnie diagnosta poprosił o zapalenie wstecznego to włączyłem Cargo Lamp. W pierwszej chwili nei zauważył ale jak mu powiedziałem, że na górze to tylko powiedział...."OK". No to ok ;-)

Ja bym jednak nie był taki spokojny, bo nie masz literki E. :-P Dajcie spokój, paranoja jakaś. A jak jedzie z naprzeciwka stary kadet, którego niedawno wyciągnięto spod Ikarusa, który to Ikarus także spełnia wszystkie Unijne normy, i przednie światła ma tak rozczochrane, że oświetla wszystko oprócz drogi to jest ok. No tak ma literkę E a jak masz literkę E to tak jakbyś miał Paszport Polsatu, wszystko Ci wolno. Mam nadzieję, że nie trafię na takiego milicjanta. Poza tym mój RAM przeszedł w poniedziałek badania i na pewno jest zgodny z przepisami :-P

A co się robi jak zabiorą dowód ?? Będę musiał wszystko pozmieniać żeby go odzyskać ??

Nóż się w kieszeni otwiera. Co za banda kretynów !! !! !! !! siek:

Wersja europejska ?? a może raczej Kanadyjska ??

Faktycznie "import jednostkowy" istnieje :shock: Art. 68 ust. 17 ustawy - Prawo o Ruchu Drogowym Czyli jeśli mnie milicja złapie to mogę powiedzieć, mój importer skorzystał z tego przepisu ?? czy jak ??

Trzeba przyznać, że zima jest stulecia, że łohoho !! nie wiem co ja mam z tym śniegiem robić :roll:

Wydaje mi się, że "import jednostkowy" już nie istnieje. chociaż jest coś takiego ja załącznik nr 11 do Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie homologacji typów pojazdów samochodowych i przyczep: ZAŁĄCZNIK Nr 11 SZCZEGÓŁOWE KRYTERIA ORAZ WARUNKI, KTÓRYCH SPEŁNIENIE UMOŻLIWIA ZWOLNIENIE Z OBOWIĄZKU UZYSKANIA ŚWIADECTWA HOMOLOGACJI TYPU POJAZDU A. KRYTERIA MAŁYCH SERII Liczba pojazdów planowanych przez producenta lub importera do wprowadzenia do obrotu handlowego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w danym roku należących do jednej rodziny typów nie powinna przekraczać liczby podanej w tabeli poniżej w odniesieniu do danej kategorii: Kategoria pojazdu Liczba M1 500 szt. M2,M3 250 szt. N1 500 szt. N2,N3(*) 250 szt O1,O2 500 szt. O3,O4 250 szt. (*)w przypadku żurawi samochodowych - 20 szt. "Rodzina typów" składa się z pojazdów, które nie różnią się pod względem istotnych cech, takich jak: 1. W przypadku kategorii M1: 1) producent, 2) istotne elementy budowy i konstrukcji: - podwozie / płyta podłogowa (oczywiste i podstawowe różnice), - silnik (spalania wewnętrznego / elektryczny / hybrydowy). 2. W przypadku kategorii M2 i M3: 1) producent, 2) kategoria, 3) istotne elementy budowy i konstrukcji: - rama / podwozie samonośne (oczywiste i podstawowe różnice), - silnik (spalania wewnętrznego / elektryczny / hybrydowy), - liczba osi. 3. W przypadku kategorii N1, N2 i N3: 1) producent, 2) kategoria, 3) istotne elementy budowy i konstrukcji: - podwozie / płyta podłogowa (oczywiste i podstawowe różnice), - silnik (spalania wewnętrznego / elektryczny / hybrydowy), - liczba osi. Nie wiem nie znam się na tym całym prawniczym bełkocie ;-)

Ja twierdzę, że to nic nie da. Nie w tym kraju. Ile to już było programów o tym, że badania techniczne przechodzą samochody, które nadają się tylko na żyletki a i to nie bardzo. I co ?? I nic. Tak jak graciarnia jeździła po Polsce tak jeździ nadal, przechodzi badania ma wszędzie literkę E i jest git. Z nami będzie podobnie. Powstanie program (o ile powstanie) w najlepszym przypadku Orłoś w teleexpresie coś o tym wspomni i tyle. Wynik będzie taki, że ilość zabranych dowodów diametralnie wzrośnie. Niestety prawda jest taka, że masa policjantów zamiast mózgu ma niebieskiego koguta. Jeszcze jak w radiowozie siedzi dwóch takich panów to mamy przerąbane. Zobaczą RAMa podkręcą się wzajemnie: "Ty patrz wczoraj Orłoś gadał, że Ci z amerykańców coś się burzą, że chcą być legalni jak nasza KIA...dawaj go !!" i wtedy mamy po dowodzie. Nie wierzę, że to się uda w kraju twardogłowej bandy idiotów...po prostu w to nie wierzę.

Opolszczyzna wita !! tritrans, tylko po tej pierwszej koleżance słuch zaginął :-/

Ja mogę rozliczyć PITa lub wypełnić wniosek o zwrot różnicy VATu budowlanego :-) Mam biuro rachunkowe, które teraz opuszczam i przerzucam się na kanały.