jeden wielki OT ;)

[japacz]

A propo's prochów i innej chemii :-)

Tu masz ten śpecyfik do płukania, o którym wspomniałem w wątku o płynach. Kosztuje 5 dolców :mrgreen: W USA... :-P

 

A przy okazji, znalazłem PDFy z homologacjami każdego z płynów Motorcrafta. Jest tam również podany dokładny skład chemiczny każdego z nich, łącznie z procentową zawartością każdego ze związków. Jak Cię te różnice nadal baaardzo interesują, mogę Ci to wysłać ale bez jakiegoś chemika się nie obędzie :mrgreen:

[mudder]

nie spoko nie trzeba(z chemii zawsze słaby byłem :mrgreen: ), znalazłem dojście do złotego STP i takim go zaleje, nie przywykłem się przejmować takimi rzeczami, ale ten diesel jest wyjątkowo upierdliwy jeżeli chodzi o takie niuanse :roll:

[drug]

No i co teraz trzeba bedzie otworzyc temat, bo offtopic przechodzi w topic hehe :kasztan:

[mudder]

No i co teraz trzeba bedzie otworzyc temat, bo offtopic przechodzi w topic hehe :kasztan:

 

taka przekorna natura kasztaniarzy :mrgreen:

[mudder]

ponieważ obiecałem nie kasztanić już tak bardzo, to tu kontynuuje mój wywód

odnośnie nieporadności fulsajza w ciężkim terenie:

 

od jakich warunków, sprawa jest prosta, jedziemy w teren ty fulsajzem ja pojadę swoim autem, kto wróci o własnych siłach wygrywa :mrgreen:

 

p.s.

nie będę używał mechanika :mrgreen:

 

odpowiedź na post druga z innego wątku

[mudder]

ja sie na to pisze :D

luxus zapraszam na wiosnę :twisted:

a masz do czego przywiązać pasy asekuracyjne :mrgreen:

[mudder]

nie z samurajem nie liliputów nie uznaje ;-)

uaz zwyczajny, :mrgreen:

no chyba że się chłopaki z pseudopatrolem do wiosny wyrobią

[drug]

odpowiedź na post druga z innego wątku

Mudder, doczytaj to co tam napisałem...

Ja nie kwestionuje właściwości terenowych Patrola, Uaza, Gaza, czy innych zmot na bazie tych czy innych aut tak popularnych na naszych rajdach, ale jest takie przysłowie... chłop do kielni, baba do patelni ... i tam gdzie wpakuje sie ktoś fullsizem do rock crawlingu ty swoim gazem czy uazem (sorry, ale wyleciało mi z głowy co dokładnie posiadasz) zatrzymasz sie w przedbiegach. Z drugiej strony spróbuj wjechac fullsizem w las, nawet bez przeszkód terenowych, no chyba, że po drogach pożarowych. Nie dyskutujmy na temat który nie ma jasnych odpowiedzi. Fullsize jest do innych warunków terenowych i do innego rodzaju adrenaliny, a nasze rajdy oferują nam coś gdzie nie ma miejsca na jazde fullsizem.

Mój post miał dlatego taką tresc, bo nudzą mnie wyścigi wyciągarek po bagnach. Wyciągarka powinna być dla wyciągnięcia zepsutego auta w trudnym terenie lub do ew. asekuracji, a u nas tak układa się trasy, że ten jest najlepszy kto bedzie miał szybkiego mechanika. Podstawowym wyposażeniem w autach terenowych na rajdy są wyciągarki, a powinny być tylko niezbędne, ale nie podstawowe.

[Gość Anonymous]

 

od jakich warunków, sprawa jest prosta, jedziemy w teren ty fulsajzem ja pojadę swoim autem, kto wróci o własnych siłach wygrywa :mrgreen:

 

p.s.

nie będę używał mechanika :mrgreen:

 

 

Ok ale jak zmotam rama na 38" wyposażę go w araby przód/tył i przede wszystkim ja ułożę trase :-P . Ta druga kwestia jest kluczowa. Na takiej samej zasadzie mogę ułożyć trasę tylko dla wypasionych quadów i żaden.... absolutnie żaden samochód nie przejedzie (chyba , że na winchach). Kurna chata, kiedy Wy w końcu zrozumiecie jedną podstawową sprawę. Mnie na przykład nie jara jazda quadem, samurajem czy parchem. Mnie jarają fullsajzy i samochody ciężarowe, a offroad jest tylko dodatkiem!!! Są ludzie którzy jeżdżą w terenie samochodami ciężarowymi. Co z tego , że każdy parch czy disco go objedzie... co z tego? Czy to znaczy , że mają nie jeździć? Ja objadę każdego rowerem a jak nie da rady, wezmę go na plecy i wejdę tam gdzie nawet quad na winczu nie wjedzie... i co???

 

Nie chodzi o skuteczność, ale o frajdę!

[mudder]

ja postrzegam ofrołd trochę inaczej i dlatego się nigdy nie dogadamy, ja lubię jazdę ekstremalną i żaden fulsajz obojętnie jak przygotowany się do tego nie nada, bo jest za duży i za ciężki, a do roclawlingu(chyba że turystycznego) fulsajz też się nie nadaje...

tyle. Napisałem wyraźnie że chodzi mi o trudny teren a nie o bagna o powierzchni 30ha :mrgreen: i w tej kwestii się nie dogadamy

[mudder]

wszystko kwestia skali terenu - sa mozna ustawic trace tak by sie fullsize nie zmiesci miedzy drzewami, mozna i tak gdzie sie samuraj utopi, albo nie wskoczy bo za wysokie progi na lisie nogi, a fullsize przejdzie i wskoczy bez problemu... tak wiec nie o podejscie tu kaman, ale o skale

no to moja skala odpada dla fulsajz

[mudder]

ale jazda po poliginie mnie nie cieszy...lubie lasy góry kamienie, lubie jak auto wisi tylko na tasmie asekuracyjnej a ta gra aż miło, lubię kiedy istnieje realne ryzyko, lubię kiedy pilot boi się wsiąść do auta :mrgreen:

[Gość Anonymous]

czyli lift 4 cale 35 calowe buty

A nie chcesz od razu więcej np 37". To jeszcze dla eFa bezpieczna wielkość, a jednak dużo dają te 2 cale. Myślę, że nie stracisz wiele na trakcji drogowej . A jakie chcesz mu buty zapodać?

 

Bo dla typowego polskiego offroadera , offroad to tylko las. Mnie zaś nie cieszy wiszenie w lesie na wyciągarkach , bo to właśnie obraz naszego ofroałdu. U nas są problemy z tym, że nie ma gdzie upalać samochodami ciężarowymi, bo zaraz ekooszołomy się przyczepią. Kuba, powtórze się, spróbuj dotrzymać kroku quadowi, nawet malutkim samurajem, po prostu są miejsca gdzie się nie zmieścisz. Dla mnie to jest właśnie to o czym mówi MKmario...SKALA!

Po prostu chodzi o to, do jakiego pojazdu dostosowana jest trasa. Zawsze powtarzałem, że to oes układany jest pod samochody a w związku z tym ludzie chcący mieć wyniki w offie zmuszeni są do kupowania takich a nie innych samochodów.

Różnimy się podejściem do sprawy. Dla mnie to jest analogiczna sytuacja do takiej gdy koleżka jeżdżący quadem sprzeczałby się z właścicielem parcha, że jego parch i tak nie ma szans w bardzo gęstym lesie czy na trasach przeprawowych typowych dla quadów. No i kto ma ra rację? :-P

lubie jak auto wisi tylko na tasmie asekuracyjnej a ta gra aż miło

Widzisz, a ja tego nie lubie :-/ , wole jak auto jedzie. Dla tego zdecydowanie bardziej odpowiada mi amerykański offroad. Oni nie stosują tylnych wyciągarek a przednie mają małe elektryki , stosowane tylko w drodze wyjątku, jak przejechać się nie da. Oczywiście znów klania się układanie trasy. Oes jest ułożony pod takie samochody.

 

Gdyby mnie było stać to na pewno pomykałbym w terenie samochm ciężarowym. To mnie kręci!

 

A tak BTW mamy z Drugiem plan wyjazd do Czech na jeden z rajdów przeprawowych ciężarówek - coś takiego

,

[mudder]

sam jeżdżę sporo na quadzie też raczej w ekstremalnym terenie, tu nie chodzi o nadążanie, tylko o to czy da się przejechać, w większości trasy prędkość nie wynosi więcej niż kilkanaście km/h więc nie ma kogo gonić, a co do quada to jeżeli chodzi o nadążanie to dobrze zrobiona zawiecha sprężynowa będzie wybierała znacznie lepiej nierówności niż najlepiej zrobiony quad

[Gość Anonymous]

sam jeżdżę sporo na quadzie też raczej w ekstremalnym terenie, tu nie chodzi o nadążanie, tylko o to czy da się przejechać, w większości trasy prędkość nie wynosi więcej niż kilkanaście km/h więc nie ma kogo gonić, a co do quada to jeżeli chodzi o nadążanie to dobrze zrobiona zawiecha sprężynowa będzie wybierała znacznie lepiej nierówności niż najlepiej zrobiony quad

Źle się wyraziłem, nie chodzi mi o prędkość tylko o możliwość sprawnego przejechania.. lub wogóle przejechania. Po prostu jeste wiele miejsc w które nie wjedziesz samochodem (żadnym) a quadem spokojnie wjedziesz i wyjedziesz. Zatem moje pytanie, skoro quad jest skuteczniejszy w terenie dla czego więc nie jeździć quadem?

[mudder]

toć napisałem że jeżdżę :) i to całkiem sporo, na rajdy jeżdżę autem a na wszelkie wypady w teren quadem

[Gość Anonymous]

toć napisałem że jeżdżę :) i to całkiem sporo, na rajdy jeżdżę autem a na wszelkie wypady w teren quadem

Ok , no to w takim razie po co jeździsz samochodem na rajdy, skoro quad jest skutecznieszy w terenie ? :-P

[mudder]

nie, bo mam za słabą psychę żeby quadem wyniki robić...

[mudder]

kazdy ma inne zalozenia - moje jast takie by auto uzytkowac na codzien + w miare mozliwosc bylo sprawne w terenie przy zachowaniu komfortu codziennej exploatacji

nie ma takich kompromisów :mrgreen:

[drug]

kazdy ma inne zalozenia - moje jast takie by auto uzytkowac na codzien + w miare mozliwosc bylo sprawne w terenie przy zachowaniu komfortu codziennej exploatacji

nie ma takich kompromisów :mrgreen:

Dla Ciebie nie ma, bo dla Ciebie teren to extrema, a dla MKmario teren znaczy co innego. Dla mnie kompromisem będzie Ram wyliftowany 6cali na zawieszeniu + 3 cale buda , koła 35 cali i drabinka na klape do wchodzenia, bo zamierzam go dalej użytkowac w celach firmowych. Zastanawiam sie nad liftowaniem budy, bo 9 cali w góre to moze byc uciążliwe w codziennej eksploatacji. To byłby dla mnie kompromis, bo miałbym radoche w upalaniu, a jednoczesnie mógłbym go użytkowac na codzien.

Do hardcore'u mam Samuraja, którego mogę utopic, zalać błotem, zdachowac. Ma wszystko co mu jest potrzebne do takiej zabawy i pozbawiony jest wszystkiego co mu w niej przeszkadza. W samuraju nie było kompromisu.

[mudder]

ja mam fabrycznie w klapie drabinkę :mrgreen:

[drug]

ja mam fabrycznie w klapie drabinkę :mrgreen:

KIA tez daje wszystko w standardzie, a w Mercedesie trzeba dopłacać... :-P ;-)

[mudder]

ja mam fabrycznie w klapie drabinkę :mrgreen:

KIA tez daje wszystko w standardzie, a w Mercedesie trzeba dopłacać... :-P ;-)

tak sobie tłumacz :mrgreen:

 

p.s.

na początku sięz tego śmiałem, ale to naprawdę fajny patent

http://alternativefuels.about.com/od/dieselreviews/ig/2008-Ford-Super-Duty-Diesel/08-Super-Duty-tail-gate-step.htm

[drug]

p.s.

na początku sięz tego śmiałem, ale to naprawdę fajny patent

To jest rzecz która powinna być w standardzie, nie wiem czemu Dodge nie daje. Nawet w 1500 wchodzenie na pake jest dwuetapowe... kolano i wstajemy. Jak jest mokro to troszke szkoda spodni moczyc, a wskakiwac na plaskitową wyściólkę to ryzyku poślizgu.

[mudder]

to też jest fajna sprawa http://alternativefuels.about.com/od/dieselreviews/ig/2008-Ford-Super-Duty-Diesel/08-Super-Duty-grocery-hauler.htm

można to obrócić i położyć na klapie wtedy robi za przedłużenie paki. patent który bardzo często wykorzystuje