No to już w ogóle luksus jak byś pakę miał gotową :-)
Filozofii wielkiej nie ma - instalacje paliwowe / elektryczne zostają te same, napędy te same, rama bez przeróbek (ew. dospawać jakieś mocowania do przedłużonej budy).
Największym kosztem byłoby chyba zdjęcie budy z ramy. Ew. można próbować ciąć na ramie i robić wstawki (podłoga, boki, dach). Potem zostaje Ci wygłuszenie, nowa podsufitka (to na zamówienie zrobisz bez problemu), wygodna kanapa na tył i szyby z plexi + uszczelki.
Nie masz z tyłu drzwi, więc jest z górki :-)
Ja na Twoim miejscu pogadałbym nawet z firmami robiącymi zaawansowane zmoty. Oni też często przerabiają budy, ramy, itp. Pewnie mają kumatych blacharzy :-)