Skocz do zawartości

Pickup150

Klubowicz
  • Postów

    165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pickup150

  1. Zanim kupiłem F-kę, też zaglądałem po RAM-ach, ten z ogłoszenia też mi się kojarzy, że już go widziałem a moją F-kę kupiłem 6 miesięcy temu ;-) . Ze zdjęć ładny, ale ile ja już takich ładnych (zdjęć) widziałem :twisted: . Pozdrawiam
  2. 12.000 tys. :twisted: i oczywiście zgodnie z Prawem .... jego mać.
  3. 50 kg ważna rzecz, ja się o tym boleśnie przekonałem, płacąc 12.000 zł kary :evil: Pozdrawiam
  4. Pickup150

    Witam

    Witaj, kupuj, ciesz się razem z Nami ;-)
  5. Witaj. W Polsce Pickup to już nie ciężarowe auto :evil: , jedynie z 3 miejscową kabiną spełnia w całości wymogi przepisu o ciężarówkach do 3,5 tony. Wszystkie inne z kabinami powyżej 3 miejsc nie podlegają odliczeniu pełnego VAT, oraz innych kosztów firmowych związanych z posiadaniem auta ciężarowego do 3,5 tony w firmie. Kupując Pickupa kierowałem się tym przepisem i kupiłem F150 z 3 osobową kabiną (która teraz po wymianie nowej tapicerki) stanie się 2 osobową ;-) . Mam za to długą pakę (2,5 metra) na której mi bardziej jednak zależało, niż na ilości miejsc w kabinie. Z mojego krótkiego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że jak ma to być Pickup rekreacyjny, na wypady za miasto, wycieczki, itp to szukaj takiego modelu, w którym krótkie i jak i długie odcinki drogi i podróżowanie z rodziną nie będzie męczące. Jeżeli w Niemczech Pickupy z więcej jak 3 miejscami są nadal ciężarówkami to celuj w takie właśnie, dla wygody. Z reguły są lepiej wyposażone i funkcjonalniejsze. Mam nadzieję, że bardziej doświadczeni koledzy podpowiedzą lepsze rozwiązania. Pozdrawiam
  6. Napiszę co i jak po rozmowach w warsztacie.
  7. :lol: Rozmawiałem z firmą która montuje te zestawy do Sprinterów, Ducato, i innych wynalazków. Osobiście nie robią jeszcze do Pickupów, ale mają świadomość, że konkurencja to robi, i mam być królikiem doświadczalnym :shock: . Umówiłem się na oględziny auta po długim Weeeeekendzie, są zainteresowani pomiarami i wykonaniem prototypu, zobaczymy co z tego wyniknie. A pióra Ci dam, jak tylko nowe zawieszenie zadziała i będzie OK. Tadeusz ja tym moim ustrojstwem w 80% jeżdżę na pusto, lub przewożę ładunki po 100-200 kg, to na nim nie robi żadnego wrażenia ;-) , podskakuje mi jak Pajac po drodze :-) . Przyzwyczaiłem się do tego, i mogłoby tak zostać, ale jak pomyślę, że można to zmienić, to czemu nie spróbować ;-) . Koszt nie powala na kolana, bo cały mechanizm poduszek z procesorem ciśnienia, kompresorem to suma 1200-1500 zł, oczywiście nie jest to mało, ale warto zapłacić za te zmiany jeżeli poprawi się komfort. Możliwości załadunku normalnego towaru nie stracę, bo jak coś załaduję więcej to poduszki do dzieła i jazda :-D , skoro ten system zdał zadanie w dostawczakach, to w Pickupie też powinno zadziałać. Zobaczymy ?.
  8. Nauczyłem się, ale jakby było lepiej to też bym się do tego przyuczył :-P . Tadeusz nie przeginaj , nie mam zamiaru wszystkich piór wyjmować, osłabiając resor nie osłabiam zawieszenia docelowo, bo w miejsce piór zdemontowanych chciałem włożyć poduszkę powietrzną, którą można regulować w zależności od przewożonego ładunku (ciężaru). Słyszałem o tym i piszę co Wy na to ?, a w zamian podpowiedzi Tadek chce mi pióra powyrywać :pala: :-D
  9. No, coraz bliżej jesteśmy prawdy ;-) . Tak jak piszesz, elementy są niestety zużyte i zaczął się problem, może trwać jeszcze kilka tysięcy kilometrów, a może się też bardzo szybko pogłębiać :-| . Zakup tych zużytych części Cię nie ominie, to pewne :-/ . Pozdrawiam i powodzenia
  10. Moim skromnym zdaniem nie jest ustawiony, bo gdyby był to by nie wył ;-) . Wydaje mi się, że wycie jest powodem złego ustawienia się elementów względem siebie, lub ich zużycie, przez co powstał luz i przekładnia głośno pracuje, (wyje). Ale ja nie jestem specem od mostów, więc może nie mam racji. Zacytowane zdanie troszkę mi przypomina wypowiedzi moich pracowników ;-) . Na pytanie czy wszystko jest OK, czy robota zrobiona zawsze słyszę, że tak, OK. Po wnikliwej analizie faktów i po kilku zadanych pytań "pomocniczych" nie mylić z podchwytliwymi ;-) , okazuje się, że trzeba jeszcze raz jechać na budowę, coś tam poprawić, coś przemalować, i wyprostować, to może wtedy będzie OK. Być może tak jest i w tym przypadku, że trzeba to zrobić porządnie i problem sam zniknie. Pozdrawiam
  11. :lol: No to jeszcze raz spróbuję. Wygląda to jak krążek metalu o średnicy ok. 150mm, gruby na ok. 60 mm, przewiercony na wylot i przełożony śrubą ok. M16. Śruba zalana gumą by krążek miał w tym połączeniu amortyzację. Ustrojstwo znajduje się za uchwytem resora w lewym tylnym rogu ramy, tuż przed tylnym zderzakiem. Jest to tylko z lewej strony :shock: . Zdjęcie zrobię ale dopiero w Poniedziałek. [ Dodano: 2016-04-24, 17:48 ] Już wiem co to jest, kolega Parker poszukał i znalazł informację o czym mnie powiadomił SMS ;-) . Jest to pochłaniacz wibracji, zresztą tak się domyślałem, ale chciałem to potwierdzić. Nie wiem tylko na ile skuteczny, bo efekt jego działania jest mizerny, a zasługa że mój akurat podskakuje mniej, to pewnie wymiar paki, która jest dłuższa o 50 cm jak normalna w pickupach z dwoma rzędami siedzeń. Zastanawiam się nad osłabieniem resora (wyjęciem piór) i zamontowania poduszek powietrznych. Podczas jazdy na pusto byłby bardziej podatny na "resorowanie" , a gdy go ładuje towarem to poduszki robiły by robotę. Co o tym sądzicie ?.
  12. Witam. Dziś malowałem pakę w środku farbą "RAPTOR" , aby ta robota miała jakiś sens, zdjąłem tylny zderzak i odkręciłem tylną klapę, by mieć większy i łatwiejszy dostęp. Po demontażu zderzaka zobaczyłem w lewym tylnym rogu coś co przypomina "balansator" :shock: . Wygląda to jak kawał walca o średnicy ok. 150mm i grubości 60 mm, zawieszone jest na jednej śrubie przelotowo, i w amortyzacji gumowej. Nie mam pojecie do czego to służy. Czy ktoś wie po co to ustrojstwo tam tkwi ?. Pozdrawiam i dziękuję za wyoślenie sprawy ;-)
  13. A sprawdziłeś koła i opony. Czytałem na innym forum, że gość wymienił połowę auta z powodu wibracji i dopiero pomogło jak wyważył porządnie koła ;-) .
  14. 110mil/h jechałem bez większego problemu (oczywiście na niemieckiej autostradzie) i nie było to max, pewnie już dużo więcej by nie poszedł, ale jak będę następnym razem w Niemczech to spróbuje ile poleci, tak z ciekawości ?. Myślę, że do 120/125 powinien polecieć, bo przy 110 miał jeszcze zapas, niewielki ale był. Zaznaczam, że mój to 4.2 i tylko 2 kółka go napędzają :-/ . Ale tak w miarę komfortowa szybkość dla tego ustrojstwa to w moim przekonaniu jest to ok. 80mil/h, wtedy jedzie normalnie i cicho. Pozdrawiam
  15. Przed zakupem F150, jak wiecie rozglądałem się za RAMem. Niestety model z tymi "nowszymi" lampami po 2005 nie przypadł mi do gustu, być może że podoba mi się spokojna sylwetka auta, te nowsze lampy to jakoś tak "skośnymi: zalatują. Nowy model to już inna bajka, ale w tym przypadku zmianą stylistycznym poddano nie tylko lampy, ale też cały przód i spasowali wszystko razem ładnie, mi się teraz nowy model bardzo podoba, zresztą o mały włos nie zostałem posiadaczem takiego potworka, gdyby nie głupota sprzedającego :-/ . Pozdrawiam
  16. Pickup150

    Dzień dobry

    Psychiczny z Żor wiata :lol:
  17. Całkiem spoko ta Mazda, jeździłem taka przez 3 miesiące po Londynie, tamta była "odwrotna" miała kierownicę po prawej stronie. Jeździła bez problemu do przodu, do tyłu, na prawo i lewo i trąbiła, potem mi dali Fiata Doblo, ale Mazdą jeździło się fajnej :lol: Powodzenia w naprawie.
  18. Nie ważna płeć, jak kocha Pickupy to i my go kochamy :lol:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Jeśli chcesz korzystać z forum musisz zaakceptować powyższeWarunki użytkowania.