jeepa se kup , od 10lat ujezdzam jeepy i grand cherokee spelnilby twoje wymagania w 100%
zagazowany jeep jest tanszy w eksploatacji od kazdego diesla w podobnych gabarytach
kupisz dobrego , bedziesz jezdzil bezawaryjnie az ci sie znudzi
od roku z braku czasu nie bywam na moto , czxasem jak gdzies motozloty z kudlatym na czele zorganizowaly gdzies w okolicy jakis sped to zagladalem ramem (kudlacz tez ramem pomyka)
czyli zieleniec, srebrna gora czy bialykosciol itp.
na bazar wroclawski regularnie podjezdzam czym co akuratnie ujezdzam zawsze :)
i dla 1 tysiaca zl roznicy go nie kupiles?
n igdy nie zrozumiem takiego podejscia :roll:
ja wzialbym go za wywolawcza ;-)
auto ma potencjal , za pare zlotych bedzie idealny
jacek , trzymam kciuki :up:
jest mozliwosc zakupu ograniczonej ilosci aut z armii usa oraz sprowadzenia ich do kraju
auta z lat 97-2000 chyba , z przebiegami po 10-15kmil , serwisowane itd
jesli jest ktos zainteresowany , podam nr. tel
kolega srpowadzil z usa mase aut
:wink:
Tak się zastanawiam
koszt użytkowania takiego nissana będzie podobny do uzytkowania
Rama ;-)
Może w ta stronę?
Odejda problemy z korozja a dojdzie spora dawka przyjemnosci ;-)
Jabu , podstawowa wada jest korozja ramy, jak w każdym yaponcu zreszta
potrafi sie zutylizowac bardzo szybko w newralgicznych punktach
poza tym silnik niezbyt mocny jak do auta które ma pracowac
w tamtych czasach upalalem cz kumpla do czasu az sie nie przesiadlem na swoja etz 250 , wczesniej jeszcze ts 150
i wtedy sie zaczelo na dobre :twisted: roku panskiego 1986 ;-)