Chevrolet '55 monstrum!

[Gość Anonymous]

 

Niesamowita fuzja. Silnik Rolls Royce Merlin , stosowany m.in. w 2wojennych myśliwcach Mustang i Spitfire.

[sheriff]

taa.. a drwno na opał przygotowuje pewni za pomocą tego cuda

:mrgreen:

[drug]

Szkoda, że europejczycy nie czują tego klimatu... :-/

[japacz]

taa.. a drwno na opał przygotowuje pewni za pomocą tego cuda... :mrgreen:

Hehehe, jaki kraj takie zabawki :mrgreen: Ostatnio oglądałem na Discovery program o firmie przygotowującej w Hollywood efekty specjalne. Wentylatory do robienia wiatru były napędzane... widlastymi ósemkami Chevroleta :mrgreen:

[Gość Anonymous]

Szkoda, że europejczycy nie czują tego klimatu...

Europejczycy może i nie , ale Angole tak

 

Na rzaze tylko to zdjęcie ... jakoś ine mogę znaleźć więcej info o tej furze.

Ale pod maską jest również RR Merlin. Wspaniały silnik... legenda. Kiedyś słyszałem, że to profanacja tak niszczyć starego chevroleta :mrgreen: . Hemmm... powiedziałym że to profanacja wsadzać ten silnik do samochodu. Taki silnik wart jest o wiele więcej niż ten samochód. Tyle, że to są silniki "nielotne". Natomiast by uzmysłowić wartoś silnika "lotnego" porzytoczę przykład. Remont generalny RR Mrerlin kosztuje ok 100.000$ :mrgreen: ... nie wspomnę o wartości silnika. Ale resurs (okres międzyromontowy) takiej jednostki to ok 500h :-P (tak na oko)

[didli25]

Szkoda, że europejczycy nie czują tego klimatu... :-/

europejczycy nie placa malo za benzyne i za czesci :evil: :evil: a klimat czuja w klasach typu golf gti , passat , astra , omega . wiesz koncowki typu gti, gt , turbo , turbo gt , albo husqvarna tuning . to tez ma swoj urok np 4 litry na 100 km :lol:

[Gość Anonymous]

klimat czuja w klasach typu golf gti , passat , astra , omega

Taki klimat to czują buraki, ale coraz więcej fajnych fur jest u nas na drogach. Nie mam nic przeciw fajnie zmoatanemu np Audi S6 4.2 pomimo że mnie to nie kręci jakoś..

[drug]

Powiem tak, nie widzę nic złego w kręceniu Golfa do 300KM, ale jest jeden warunek, musi wyglądać fabrycznie. Cała jego siła musi tkwić w tym co nie widać. Nie oszukujmy się, Golf to Golf, kupa nad kupy, ale jeśli ta kupa będzie jeżdzić jak rasowe auto sportowe to ja nie mam nic przeciwko temu. Niestety u nas w większości przypadków 300KM próbuje się uzyskać poprzez dodawanie zewnętrznych elementów postrzeganych powrzechnie za bezużyteczne, ale w wielu kręgach za niezbędne i wyjątkowo piękne, a takiemu czemuś mówię stanowcze NIE. Nie róbmy z goowna perfumerii ;-)

[didli25]

Powiem tak, nie widzę nic złego w kręceniu Golfa do 300KM, ale jest jeden warunek, musi wyglądać fabrycznie. Cała jego siła musi tkwić w tym co nie widać. Nie oszukujmy się, Golf to Golf, kupa nad kupy, ale jeśli ta kupa będzie jeżdzić jak rasowe auto sportowe to ja nie mam nic przeciwko temu. Niestety u nas w większości przypadków 300KM próbuje się uzyskać poprzez dodawanie zewnętrznych elementów postrzeganych powrzechnie za bezużyteczne, ale w wielu kręgach za niezbędne i wyjątkowo piękne, a takiemu czemuś mówię stanowcze NIE. Nie róbmy z goowna perfumerii ;-)

AMEN

 

no ale wiesz drug jest takie przyslowie w tej grupie " jak sie nie ma co sie lubi to jade do bricomarche i mam cos blyszczacego " . golf tez jest autem ale moim zdaniem dla studentki czy studenta , ale nie jako auto na codzien , bo poprostu sie do tego nie nadaje

[drug]

ale nie jako auto na codzien , bo poprostu sie do tego nie nadaje

... ciekawe dlaczego jest to jedno z najpopularniejszych aut w naszym kraju, skoro nie nadaje się do jazdy na codzień :?:

[didli25]

bo malo pali , jest tani i jest niemiecki

[drug]

Nic nie kumam, najpierw twierdzisz, że się nie nadaje do jazdy, a teraz widzisz w nim argumenty przemawiające jednak za użytecznością. Zdeklaruj się, bo zaprzeczasz sam sobie.

[Gość Anonymous]

bo malo pali , jest tani i jest niemiecki

Właśnie tani to on nie jest. I tego kompletnie nie rozumiem, czemu ludzie kupują to gówno ? Nie jest wart tyle ile kosztuje.

Mało pali... a i owszem, bo silniki są małe.

No ale jest niemiecki !!!!! Jakież to żałosne. Polska motogermanofila :-/ . Wszystkie samochody na całym świcie dzielą się na lebsze i gorsze, bardziej udane i mniej. Nie ma znaczenia czy to francuz czy hitler czy japs. Poza tym w RFN nie od dziś panuje opinia że japońskie samochody są bardziej niezawodne.