Turystyczny wyjazd okolice Żywca niedziela 07.02.2010

[ktomek]

i nie dla pikapów

Tak po prawdzie, na czasem są elementy ciasne bo wystają cieńkie, ale zawsze gałęzie i mogą rysnąć lakier.

No i jedna z tras, ale na razie nią nie będziemy jechać bo już zaliczona, prowadzi taką wąską ścieżką pomiędzy drzewami, że pickupem fullsize nie ma szans. Trzeba by ominąć odcinek, co zresztą jest przewidziane.

Ale tak pozostałe trasy to nie powinny stanowić problemu dla dużego auta, bo jest szeroko.

Tylko błotko się pojawia po deszczu.

[ktomek]

ooo blotko.. jami

To jak Cię ciągnie - to mam taką trasę fajną.

Jechałem nią dwa razy, jaz jak było normalnie, a drugi raz jak był mrozik

Przy mrozie była nuda, wszyscy przeszli bez zatrzymania.

Ale w normalnych warunkach - to była zabawa.

[japacz]

No proszę, jak się temat rozkręcił :-) Szkoda, że po fakcie :-P

Mnie tam jednak bardziej podobają się zabawy w śniegu niż w błocie. Zwłaszcza, jak się ma nieprzygotowany samochód :mrgreen:

No i szansa na straty w sprzęcie jest chyba jakby mniejsza. Zimowy offroad jest taki... czysty :mrgreen:

[ktomek]

Udało mi się wrzucić zdjęcia do GALERII

Zapraszam do obejrzenia

[mati]

fajne zdjęcia :lol:

[ktomek]

fajne zdjęcia

A dzięki, tylko co prawda nie ma na nich Hila.

Ale postaram się nadrobić te braki w najbliższej przyszłości 8-)

[ktomek]

japacz, machałem Ci dzisiaj bezskutecznie z naprzeciwka, ale chyba patrzyłeś pod koła :evil:

Na drodze wzdłuż jeziora, zaraz przy zjeździe w stronę Suchej :-P

[japacz]

japacz, machałem Ci dzisiaj bezskutecznie...

Oj, przepraszam :oops: Radio też w sumie miałem wyłączone... Byłem z bratem w Międzybrodziu. Czym jechałeś? Jeepem?

[ktomek]

Czym jechałeś? Jeepem?

A jakże

Spoko. Nic się przecież nie stało

Ale zawsze to fajnie spotkać kogoś znajomego na drodze :git:

[japacz]

Musiało mi się coś na wzrok rzucić... Następną razą proszę o wyraźniejsze sygnały, najlepiej świetlno-dźwiękowe :mrgreen:

[ktomek]

Następną razą proszę o wyraźniejsze sygnały

Spoko, stanę w poprzek drogi i będę trąbił ;-)