Przemo

www.markauto.waw.pl/Kontakt.htm są o nich różne opinie ale w moim przypadku w grę wchodzi tylko wymiana oleju, filtra i ostatnio klocków. Wiec nie ma gdzie czegoś spaprać :-)

Tyle, że zdaje się iż Rozbójnicy Fiskalni stoją na stanowisku, że nie można odliczać VAT od faktur za paliwo, nabyte (i zużyte :mrgreen: ) za granicą. Może ktoś ma inne info, niech mnie wyprostuje. zakup paliwa byłe refakturowany (inny towar) przez "pewną" firmę zarejestrowana na terenie Niemiec dlatego przechodzi - trzeba tylko zawsze być o 1-2 kroki przed skarbówką :-)

Uwierzę jak zobaczę literkę E na kloszu lampy, a nie DOT, taki ze mnie niewierny Tomasz ;-). Instalacje gazowe nie psują aut, psują je pseudo gazownicy, którym się wydaje, że umieją założyć instalację i sami użytkownicy, którzy zapominają o tym, że regularne wymiany filtrów gazu to połowa sukcesu. no dobra może się lekko zagalopowałem z ta europejską homologacją... :-) miałem na myśli wersję gdzie przy okazji badania technicznego nie trzeba "dawać bokiem" żeby przeszło :twisted: czyli potocznie można nazwać "wersja przystosowana do przepisów europejskich".

Witam, Co do plusów i minusów: Ja posiadam SPORT-a PERFORMANCE 2011 rok czyli przed liftem. Auto mam od nowości z homologacją na europę czyli wszystkie światła i zegary są ok. A to będzie miało znaczenie przy odsprzedaży... Nigdy nie było problemów z policją etc. Zamówione w NIKAR - polecam firmę Pana Piotra, cała transakcja bez zastrzeżeń. PLUSY - silnik , wszechstronne auto, super nadaje się do ciągnięcia przyczep i lawet. Świetny efekt wizualny z czarnymi matowymi kołami jak u mnie :kasztan: Pełne odliczenie VAT, po przejechaniu 40 tys km żadnych usterek (brak instalacji gazowej) Tylko z dużą kabiną - miejsca z tyłu jest wtedy więcej niż w A-8 long :-P Eksploatacja - oleje, klocki, filtry kosztują grosze jak do zwykłych osobówek i są dostępne od ręki. Dźwięk, dźwięk, dźwięk.... MINUSY: spalanie ale po odliczeniu VAT-u mniej boli..., nie jest tak komfortowy jak osobówka i czuć, że jedziesz ciężarówkąl, mi brakuje "niemieckiego środka" jak np. w nowym X5. No ale to Dodge a nie "niemiec"... :-) Parkowanie to czasami problem.... Dla przykładu podam, że rok temu zaliczyłem wyjazd na narty do Włoch. 3000 km. Średnie spalanie 14L/100km. - VAT oczywiście :-) a więc przyzwoicie. Dla mnie plusów więcej niż minusów :-D

Witam, Marynino - miejsce fajne i jeździłem tam wielokrotnie quadem i crosami :-D Często widywaliśmy auta 4x4 i było gdzie pojeździć ;-) Ale o ile dobrze pamiętam to jakieś 1-1,5 roku temu żwirownia była zamknięta tzn. ochrona, pełno sprzętu etc ponieważ piach z tej żwirowni służył do budowy obwodnicy Serocka. Nie wiem jak teraz ale Marynino sprzed 3 lat już nie jest to samo a i nie wiadomo jak z możliwością wjazdu....Fakt, obwodnica Serocka juz wybudowana to może i na żwirowni jest spokój... :-/

...chyba sprzedaję tą puszkę naładowaną elektroniką....kupuję coś starszego i tym samym kultowego ;o))) :-D tak trochę poza tematem: JBednarczyk - prześlij mi linka do tej przelotówki, którą zamontowałeś :twisted: Eazy - Ty podobno przerabiałeś cały układ wydechowy...napisz na priv co, gdzie i za ile ;o)

Witam :-D Misiek! Mój kolega widział Cię gdzieś na mieście i wspominał, że teraz jeździsz autobusem piętrowym... :twisted: Muszę to zobaczyć więc jak mi się uda jutro wyrwać z firmy to przyjadę popaCZeć :lol:

specjalnie wybieracie terminy, w których Ja nie mogę...?! :twisted: :lol:

Noooo, pomysl ok ;o) Ja wstepnie się pisze ale tak jak wiekszość potwierdze dopiero jak będą znane jakieś terminy ;o)

Skoro sprzęcik już dotarty, to czas na wielce oryginalne pytanie: ile pali? przestawiłem na galony - lepiej mi mija każdy kilometr z tym wynikiem ;o))) ale przy jezdzie normalnej jak zwykla osobowka (bez zamulania i bez katowania): trasa ok. 14-15 miasto ok. 20-24 przy dodatkich temp. miasto ok. 24-28 przy ujemnych temp. srednia z wyjazdu do Wloch (3000 km) autostrady i predkosc przelotowa 130 km/h - 14 L zakladajac odliczenie VAT-u to wychodzi jak zwyklym benzynowym kombi z BOX-em....hehe Z zewnątrz Sport jest najb. sexownym pikapem na świecie. Gdyby tak jeszcze beżowa tapicerka... Ale nie ma takiej opcji. no beżowa tapicerka bylaby miodzio! Narty? Czy efekt pogawędki z wyznawcami FORDa? wyjazd z kolegami.....;o)

No jest ogromny. Pretensjonalny - no może... Przez tą ilość chromu zwłaszcza, choć na zderzakach Silverado jest go więcej. (a taki Ram Sport chromu prawie nie ma wcale) Ale wulgarny? Nawet moja żona zaprzecza, a to już coś ;-) Parkowanie w mieście. Jeśli masz trochę cierpliwości (a najlepiej jeszcze kamerę cofania) wbrew pozorom nie ma tragedii. Oczywiście, bywa trudniej, ale nie beznadziejnie. Tzn zawsze gdzieś zaparkujesz. Z pewnością Ram nie nadaje się do zwiedzania średniowiecznych miasteczek we Włoszech czy Hiszpanii. Do Paryża czy Rzymu też bym się nim nie pchał. Ja nie jeżdżę na gazie i u mnie to pojazd wakacyjno-okazjonalny (choć w czasie remontu czy przeprowadzki prawie nie stygł). Ale nie wyobrażam sobie go nie mieć. W sumie, po 4 latach użytkowania uważam, że Ram jest SUPER zwłaszcza jako drugi/trzeci wóz w rodzinie. potwierdzam walory RAM-a, które przedstawił Lemmy...;o) poprzednie modele owszem, maja dusze ale gadzety w nowym tez sie przydaja...;o) SPORT wcale niema chromu....nie licząc plastikowych felg stylizowanych w właśnie w chromie... PARKOWANIE w miescie...no coż, kierowca TIR-a prywatnie moze jezdzic fiatem panda....ale zestaw parkuje na minimetry....tzn. albo umiesz jezdzic albo nie.... choc nie ukrywam, ze kamera cofania w przypadku tak ogromnego auta sie przydaje... W Italii byłem na nartach....ale pierwszy i ostatni raz ;o) nastepnym razem biore diesla...;o) PRAKTYCZNY - ja prawie non-stop jezdze z zaladowana paka i przyczepa na haku....zmieniam tylko modele i wielkosc przyczepy.... A wiec jezdze swoim RAM-em i nie musze juz uzywać bus-a...;o) wbrew pozorom łatwiej zapiac przyczepe niz czasem wracac 50 km po bus-a... p.s. sorry za bledy ale pisze jedna reka i nie mam cierpliwosci poprawiac - druga (prawa) złamana...

widze, ze sie działo... :twisted: super foty :lol: Eazy - normalnie Ci zazdroszcze...;o) Misiek - co to za kominy...???!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted:

Jeśli o mnie chodzi to odpadam niestety....wiec takie info niech idzie do. Jak coś sie nagle zmieni to po prostu pojawie sie na BP ;-) ;-) ;-)

Panowie, niestety w sobotę wypadł mi pilny wyjazd i prawdopodobnie nie dojadę :-/ Tzn. wyjazd mam na 80-90% ale wole odwołać niż się potem tłumaczyć i świecić oczami, że nie uprzedziłem etc. Eazy, jak możesz to odwołaj u Kosy co trzeba :-/ Niemniej jeżeli w piątek wieczorem lub sobotę rano okaże się, ze wyjazd mam przełożony to się oczywiście pojawię.... tak bywa ;o(

u mnie standardowo - 2 osobowa ekipa ;-)