spalanie oleju / hemi

[mercg]

jak w temacie , silnik czysty , bez wyciekow , wymiana oleju co 6k mil ,w miedzyczasie nie robilem dolewek z lenistwa :oops: , podczas dzisiejszej wymiany mechanik zlał około 3,5 litra przepracowanego , czyli reszta spalona .

 

Jakie sa Wasze doswiadczenia ? Ile dolewacie oleju miedzy wymianą ?

[bigboy_kk]

a jaki masz przebieg ???

ja mam 136000 mil i dolewam olej okolo 0,5 l na 2000 mil

[mercg]

a jaki masz przebieg ???

ja mam 136000 mil i dolewam olej okolo 0,5 l na 2000 mil

 

90k mil , dolewasz wiec 1,5 l na wymiane ( 6k mil) , czyli u mnie jednak za duzo bierze

[Qba]

ja wymieniam też co 6 tyś mil, i nie dolewam ani grama oleju ;-) - na miarce nic nie ubywa 8-)

[dejwitt]

ja dokonuje wymian co 10 tys km czasem do tysiaca przeciagne jak nie ma mnie w kraju a jestem w trasie, to wzasadzie doleje moze cwiartke oleju, przebieg auta 116 tys mil, ale po autostradach jezdze dosc szybko bo rzedu 90mil i zwiazku z tym wydaje mi sie ze ta ilosc jaka dolewam do silnika miedzy wymianami jest w normie :)

[Lemmy]

Ja olej oraz wszystkie płyny postanowiłem wymieniać sam.

Zdecydowałem tak po telefonie do VIP Auto, gdzie na pytanie ile to będzie u nich kosztować

usłyszałem: "Niech pan przyjeżdża, w 3 tysiącach powinniśmy się zmieścić..."

Wymiana oleju wyglądała u mnie tak:

1. Wszystkie korki oraz filtr odkręciłem - całą noc ściekało do wiadra.

2. Napełniłem nowy filtr olejem (Pennzoil 5w20)

3. Zakręciłem korek spustowy i wlałem... ile? Skoro Hemi łyka 6.6 litra i mam zalany filtr pomyślałem, że wleje piątkę. I co? Okazało się, że... dużo za dużo:

2-3 cm ponad stan na bagnecie długim jak szpada. A więc...

4. Znowu pod samochód, i spuszczam, i sprawdzam, i tak dalej.

Wniosek? Sporo oleju jednak zostaje (nawet po całej nocy).

Lepiej dolewać parę razy na raty niż potem spuszczać.

 

To dopiero druga zmiana oleju, bo wóz ma niecałe 8,5 tys. mil. Owszem, nieco poplamiła mi się podłoga i gacie, ale i tak dłubanie pod Ramem AWD jest stosunkowo mało uciążliwe,

bo można swobodnie jeździć pod nim na mobilnej ławeczce (b. wygodna rzecz).

Pod F-150 (znajomy ma King-Rancha) nie da się tak łatwo... Chyba że po lifcie.

 

Pozdrawiam

[BURDY]

u mnie ubytek oleju jest wizualnie niezauważalny .

[drug]

Wymiany robię co 10 000 km i przy normalnej jeździe z połowy stanu zejdzie na minimum, ale przy ostrzejszej jeździe trzeba dolać z 1litr lub od razu zalać go pod górną kreskę.