Basia_L200

Hmmm...tylko pytanie jakie pozostałe parametry mają te akurat konkretne Twoje felgi Nissanowskie? Czy są szerokości 7 czy 8 cali. Jeśli montowałeś na nie opony 295, to sądzę, że są szerokości co najmniej 8 cali. A jeśli tak, to jakie mają ET... +30, +45? A może i więcej...

Strasznie stary temat ale nie znalazłam nigdzie więcej podobnego wątku... czy w Navarze D40 felgi 7x17 z ET0 i oponami fabrycznymi 255/65R17 mają szansę nadal być schowane w nadkole i nie będa ocierały przy skręcie o nadkole? Konkretnie chodzi o stalowe BullFace 7x17 z ET0. Fabryczne z tego co widzę w pierwszym poście w tym temacie maja ET+30, czyli BullFace były by odsadzone o 3cm do zewnątrz. Z góry dziękuję

Witam, Czy ktoś próbował może założyć do świeżego D-Max'a z 2.5 litrowym silnikiem felgi inne niż fabryczne, np. DOTZ Dakar 7x16"? Jeśli tak, to będę bardzo wdzięczna za podpowiedź które z nich mogą pasować. Z góry dziękuję Pozdrawiam Basia

Witam, Czy ktoś z Was zakładał może do Forda Rangera 2012 bez modyfikacji i liftu opony typu ALL TERRAIN, (nie zwykłe szosowe) w rozmiarze 265/70R16 ? Nie chcę władować klienta na minę, zwłaszcza że ostatnio miałam nieprzyjemną historię, bo sprzedałam opony AT klientowi do Pajero V60, który na co dzień jeździł na takim właśnie rozmiarze, z tym, że w bieżniku 100% szosowym, no i niestety AT-ki ocierały minimalnie o przedni zderzak od środka. Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam Basia

Basiu_L..... Czy u Traska motali L200 tego nie wiem, natomiast wiem że L200 w żaden sposób nie różni się od innych aut tego segmentu więc motanie jest powtarzalne, pozostaje wymiana zawiechy, lift, wzmocnienia, Trasek buduje auta terenowo - przeprawowe od podstaw uzyskując homologacje ... Jest wycena od Traska!:-) Słoniutka, słoniuteńka...;-) Ale jak ktoś tu mądrze wspomniał - od czegoś trzeba zacząć i robić w miarę stopniowo, a w tedy mniej będzie "bolało" :-) Jeśli dobrze pójdzie, to zacznę od najtańszego na tej wycenie bodyliftu okraszonego większymi kołami. Życzcie powodzenia:-) PS. Na dniach będę sprzedawała moje ukochane "słoneczniki"... oryginalne felgi Mitsubishi 8x16 z otworem 110 i ET-6 (więc do starszych modeli) pomalowane proszkowo na żółty, słonecznikowy. Ale ofertę oczywiście wrzucę do stosownego działu:-)

Hej, ja mogę ci polecić, " Traska" w Gdańsku, profesjonalnie podchodzą do tematu. www.trasek.com.pl Ok, dzięki. Znam Traska:-) Ale nie mam wiedzy, czy motali kiedykolwiek L200. Wolałabym oddać go komuś, kto już miał do czynienia z tym modelem. Eksperymenty i bycie królikiem doświadczalnym;-)) raczej nie wchodzą w rachubę. Skontaktuję się z nimi i zrobię rozeznanie. Pozdrawiam.

Chciałabym zlecić zmotanie mojego L200. Docelowo ma to być auto pokazowe, ma zatem robić wrażenie (duże koła, wysoko zawieszone), ma się dać nim w miarę szybko pojeździć po bezdrożach i ma czadowo brzmieć. Co istotne - nie będzie jeździło w rajdach. Rozważam wymianę silnika na benzynowy, może 2.0 V6 lub większy, jeśli ktoś już take "ćwiczenie" wykonywał. Ja niestety nie mam o tym pojęcia, stąd szukam fachowca. Chciałabym zdemontować pakę i zbudować klatkę z mocowaniem koła zapasowego, ale oczywiście nie musi być zgodna z załącznikiem "J" FIA. Po prostu ma być zbudowana zgodnie ze sztuką i skuteczna w razie wywrotki. Auto w tej chwili stoi na fabrycznym zawieszeniu. Jeśli możecie polecić kogoś lub sami macie serwis/warsztat, który podejmie się takiej przeróbki, to bardzo proszę o kontakt. Chciałabym aby na wiosnę auto było gotowe. Z góry dziękuję za pomoc.

Prawda?

chrisuk, mógłbyś coś więcej o tym napisać?? Co to za schodzące lakiery? Przymierzałem się do chromowanych felg a'la SRT8 (300C), mam już znalezione na ebay'u pieknie chromowane, że w oczy kłuje, ale ostudziłeś trochę mój zapał, tym bardziej, cena za ten rozmiar jest... niemała :lol: Ja na swoich dwóch kompletach DC-2 przejeździłam 3 sezony. Jedne na Suzuki Vitara (załączam foty) a drugie nie tak dawno na L200). Ale sumiennie zdejmowałam gdy wyjeżdżały pierwsze solarki. I nic im nie było. Mam jednak klienta, który jeździł jeden, cały rok (pomimo ostrzeżeń) i cały komplet jest do wymiany. Warstwa przezroczystego lakieru na elementach frezowanych się rozwarstwiła od mrozu, piaskarek kaleczących piachem i kamykami i wody. Skutek? Paskudna anodyzacja. Teoretycznie Dick Cepek udziela na to 5 letniej gwarancji, ale procedura reklamacji jest co najmniej upierdliwa (felgi trzeba skutecznie spacyfikować, np. przez wywiercenie w nich okazałych dziur i przesłanie zdjęć do US, po czym po ładnych dwóch czy trzech miesiącach dostaje się nowe felgi). Niemniej ja o swoje DC-2 dbałam (choć też nie jakoś przesadnie - po prostu lubiłam, gdy były czyste i ładne:-) i zarówno gdy sprzedawałam Suzukę, jak i teraz nie tak dawno, gdy znalazłam nowego pana dla kompletu z L200 - były w stanie niemal idealnym. Także bez paniki. Po prostu trzeba to mieć gdzieś z tyłu głowy, że trzeba o nie dbać. A jeśli chce się o felgach zapomnieć, to trzeba kupić jednokolorowe, raczej odradzam polerowane aluminiowe, bo widziałam śliczny komplet po roku leżenia w suchym garażu i miały obrzydliwe plamy, również anodyzacja, raczej srebrne, czarne lub inny kolor, ale w jednolitej powłoce.

265/75R16 to na wysokość teoretycznie dokładnie to samo co 265/70R17. Wielkie dzięki:-)

Czołem, Czy ktoś wie, czy opony 265/70R17 wejdą do fabrycznego D22? Felgi będą stalowe 7 cali z dodatnim odsadzeniem (+20). Teraz auto stoi na 255/75R16. Z góry dziękuję. Pozdrawiam basia

Te kalkulatory to się chyba do ... nadają :roll: We wranglerze miałem orginalnie GY w rozmiarze 245/75/17 i zamieniłem je na BFG AT 265/70/17 - różnica w faktycznej średnicy tych opon jest dużo większa niż 4mm. Bardziej to jakieś 2-3 cm Ja wielokrotnie miałam do czynienia z oponami różnych producentów, teoretycznie w tych samych rozmiarach, a ustawione obok siebie potrafiły mieć do 3cm różnicy na wysokości. Choć zwykle dotyczyło to np. Silverstone czy Maxxis vs. Goodrich czy General. Poza tym oponę o szerokości 245 należało by założyć na felgę 7 cali, a 265 już na 8 (choć oczywiście na 7-kę też można, nawet ładnie to potem wygląda:-). W takim wypadku nieco inaczej się one ułożą po napompowaniu na węższej i szerszej feldze. No ale fakt, nie powinna to być różnica 4 cm. Ja od kilku lat korzystam ze stronki http://www.kilometr.com/naprawiam-t-3.html. Obliczenia tam są raczej w miarę precyzyjne. Oto przykład:wzór na obliczanie wysokości opony jest dość prosty, choć żeby szybko to obliczyć dobrze mieć kalkulatorek: H=S/10 * P/100*2 + F*2,54 H – wysokość koła w centymetrach - to co chcemy wiedzieć S – szerokość opony (pierwsza liczba w rozmiarze opony) wyrażona w mm P – wysokość profilu opony (druga liczba w rozmiarze opony) wyrażona w procentach wartości S F – średnica felgi (trzecia liczba w rozmiarze opony) wyrażona w calach Idąc tym tropem wysokość opony 245/75R17 powinna wynieść 79,92cm. Strona, którą wymieniłam wyżej podaje, iż jest to 800mm, czyli w granicach błędu.

OK, zakładając, że 245/75R17 ma średnicę ok. 800mm, to 265/70R17, które teoretycznie ma 804mm też powinno jeszcze dać radę. Że o 265/65R17, które ma 776mm w ogóle nie wspomnę:-). Tylko taka szeroka opona przy feldze 8.5 cala z ET+19, którą kupuje u mnie klient, może chcieć ocierać przy skręcie i dobiciu... Fabryczne felgi są wprawdzie tylko o pół cala węższe, ale ET mają w granicach +38 czy +40. No nic, ale to i tak sporo mi mówi - dziękuję. [ Dodano: 2013-04-09, 23:49 ] Ja w 2009 roku kupiłam Navarę na 255/65R17... Pamiętam, że była na obrzydliwych, całorocznych Goodyear'ach Wranglerach All Weather.... parszywce jesienią i zimą, gdy już temperatura spadała poniżej 6 stopni, a jeszcze nie daj boże spadł deszcz lub śnieg, to ślizgały się jak wściekłe:-) Od tamtej pory darzę szczerą nienawiścią tzw. "opony całoroczne". Pozdro Basia

Witam, Mam pytanie do posiadaczy Nissana Navary D40 - jaki największy rozmiar opon zakładaliście do swoich aut? Czy rozmiar 265/70R17 do fabrycznego zawieszenia bez jakichkolwiek przeróbek wejdzie? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam Basia

Wielkie dzięki za podsunięcie rozwiązania. Bardzo ładne te nakrętki, jednak zakup za Oceanem uznałam za absolutną ostateczność, głównie z uwagi na czas. Nie chciało mi się wierzyć, że nikt w Polsce nie ma w ofercie takich nakrętek. No i nie myliłam się. Firma Masterpart z podwarszawskich Łomianek ma nakrętki chyba do wszystkich amerykańskich wozów:-)) Wprawdzie są zakryte i czarne, a do tego przykręcane tradycyjną 19-ką, to jednak jest wielce prawdopodobne, że i w takiej konfiguracji będą pasowały:-) W dodatku cena przystępna, bo 6zł brutto/szt. Niemniej jednak jeszcze raz dziękuję za pomoc. Pozdrawiam i Życzę Pogodnych i Radosnych Świąt oraz Szerokiej Drogi :-D

Koledzy, pomóżcie proszę w doborze odpowiednich nakrętek dla jednego z moich klientów, który kupił u mnie komplet kół, a za nic nie możemy dobrać do nich nakrętek. Na pewno muszą to być nakrętki przykręcane kluczem typu Torx lub imbusem (jak na zdjęciu, które załączam), gdyż gniazda w felgach (aluminiowych) są tak wąskie, że nie ma już możliwości włożenia w nie nasadki. Sądziłam, że w RAM'ie jest M14x1,5, ale się myliłam. Czyżby zatem było to M14 x 1,25? Ja i mój klient będziemy bardzo wdzięczni za pomoc.

Czy dobrze rozumiem, ze na fabryczne szpilki założyłeś 3,5 centymetrowej grubości dystanse i szpilki po przejściu przez dystans i przykręceniu do nich felgi jeszcze musiałeś ucinać? To ile cm mają szpilki w Ram'ie? A czemu musiałeś je ucinać?

Zobacz sobie Coopery M+S na www.oponytanio.pl. Ceneo "mówi", że mają je po 943zł i chyba nawet dostępne (http://www.ceneo.pl/711574). Net chodzimi dziś karygodnie wolno (przeciążenie serwerów w Orange :evil:), więc od kilku minut próbuję wejść na tę stronę i nie mogę, więc nie wiem, czy faktycznie je mają, czy to taka ściema. Ale cena ogólnie przyzwoita a i opona jest okay, więc ogólnie chyba warto. [ Dodano: 2012-12-03, 15:34 ] ...w razie gdyby w tamtym sklepie nie mieli tych opon, to ja mogę je mieć w ciągu powiedzmy 7 dni w cenie dla Ciebie o 10zł niższej niż oni - 935zł ale musiałabym doliczyć koszty wysyłki - 30zł za 4szt.

Mój klient przyznał się, że ma teraz opony 275/60R20, więc proponowane przeze mnie 265/70R17 były by o prawie 4 cm niższe i 1 cm węższe. Ostatecznie zaproponowałam klientowi oponki Mickey Thompson Baja MTZ Radial 33x12,5R17 i to jest chyba dobry wybór :-) Przy felgach 8-calowych będą bardzo ładnie wyglądały :-D

Witaj posiadaczu Mitsubishi:-)

No to rewelacja po prostu :lol: Nie zmienia to faktu, że gdybym miała tyle hajsu, żeby się tym nie przejmować, to raczej bym się nie zastanawiała nad wyborem kolejnego pick-up'a 8-)

A widzisz... no to wynika z tego, że muszę się klienta podpytać na jakich oponach jeździ teraz, bo jeśli na podobnych, to różnicy nie odczuje, ale jeśli na szerszych, a byc może i wyższych, to 265 będzie totalnie od czapy :cry: Dzięki:-)

To musi być komplement... choć nie masz pojecia jak wyglądam, więc nie masz pewności, czy ja tego pick-up'a przypadkiem nie szpecę :-P Dobre :lol:

Witam, jestem tu całkiem nowa :-) Może mi podpowiecie. Jeden z moich klientów zwrócił się do mnie z pytaniem o 17-calowe felgi do jego Ram'a 1500 z 2007 roku. Nie do końca znam się na tym akurat aucie i zawsze wydawało mi się dość kłopotliwe dobieranie do niego felg. Oczywiście mogły by to być np felgi Dick Cepek, które i ja mam na swoim aucie, czy też Mickey Thompson, ale te mają zwykle ujemne odsadzenie, więc mogły by trochę za bardzo wystawać, a do tego są jednak dosyć drogie więc zaczęłam szukać czegoś tańszego. No i wyszło mi, że dużą szansę na to by pasować, mają felgi DOTZ Hammada Dark 8x17 z ET0. Będę tylko musiała dorobić im pierścienie centrujące, bo CB w Ram'ie to o ile wiem 77.8, a w tych felgach jest to 110. Co o tym sądzicie? Do felg zaproponowałam klientowi opony BFG All Terrain 265/70R17. Być może trzeba będzie jeszcze zaopatrzyć go w komplet nakrętek, bo nie wiem jak wyglądają fabryczne i nie wiem, czy będą pasowały do DOTZ'ów. Jeśli macie jakieś sugestie albo uwagi, to będę zobowiązana, bo bardzo mi zależy, żeby klient był zadowolony. Jak zawsze zresztą:-)

To bardzo miłe, dziękuję za słowa uznania, jak to mawia pewien znany wróżbita Maciej 8-) Właśnie sobie weszłam na eBay i tak jednak myślę, że SVT to przezaje....sty wóz. Tylko te 400 kucy, które rodzą się z tej piekielnej V8-ki trzeba by całą stodołą petro-słomy karmić :shock: I to zapewnie jakoś w odstępie tygodniowym... masakra. No nic...dość kasztanienia:-) Jeszcze raz dziękuję za powitanie.