mój caravan 96k mil od kwietnia 2007 przejechal 70k mil , od poczatku Prins .
awarie :
1) membrana w reduktorze gazu ( gaz przedostal sie od plynu chlodniczego , czerwona lampka ;-)
ogolny poploch :mrgreen:
2) uszczelniacz walu , ( po wymianie w ASO , okazalo sie ze nie uszczelniacz tylko zapchana dysza odpowietrzenia tylnego mostu ) :mrgreen:
3) ponad roczna jazda z odglosami rozsypujacego sie samochodu , byly tak glosne ze nie mozna bylo rozmawiac w srodku auta 8-) w koncu fachowcy znalezli - zapieczony hamulec reczny w tylniej piascie :oops:
4) gasnięcie silnika podczas jazdy ( znane niektorym kolegom z autopsji ;-) ), walczyli najlepsi fachowcy na slasku , dzieki lekturze forum i wymianie sondy lambda i egr - usterka usunięta :-D
5) ostatnia przypadlosc z kilkumiesiacznym stażem - w najmniej oczekiwanym momencie nie mozna bylo uruchomic auta , po odczekaniu od 10 minut , a ostatnio 3 dni siek: :mrgreen: AUTO ODPALAŁO , znalazlem w koncu DOBREGO FACHMANA w ZABRZU , od miesiaca uwazam je za bezawaryjne :mrgreen: , dajace radosc z jazdy ( w polaczeniu z chinolem multimedialnym wraz z IGO PRIMO )
po zimie poddam go konserwacji podwozia , bo pokazuje sie rdza na metalowych elementach , zadowolony jestem rownież z dostepu do czesci ( ZUZCAR )
NIE MYŚLE O SPRZEDAŻY !!!!