Brat ma tundrę 5.7 z 2012 roku, był czas kiedy np główny wyświetlacz nie wyświetlał kompletnie nic - musiał go wymienić i teraz jest ok. Miał problemy z drobną elektryką - elektryka foteli, lusterek i ogrzewania. NIe były to sporadyczne przypadki, ciągle coś było nie tak. Skrzynia czasami gubi biegi. Brat ściągnął ją z kanady od rodzinki także pewna sztuka. NIe wiem jak w innych pickupach ale rama rdzewieje na potęgę zupełnie jak w Toyotach LC czy V8. Ma założony gaz i tak: spalanie gazu 25-28/100, benzyny około 20/100, brat jej nie oszczędza. Gaz zakładał w roczniaku i nigdy nie zawiodła - jedyne co działa perfekcyjnie.
Sierra bardzo mi się podoba gdy będę brał to z kabiną crew cab i chyba short box bo takie znalazłem w DE oczywiście wersja Denali, w sumie taniej kupie niż dodga czy f150. Który silnik polecacie 5.3 czy 6.2 ? Nie potrzebuję wersji 2500 bo to już ciężarówka, 1500 wystarczy dla moich potrzeb. NIgdzie nie mogę znaleźć czy gmc ma tył na sprężynach czy resorze. Nie otrzymałem odpowiedzi dlaczego gmc jest tańsze niż ram czy f150 ? Kwestia marketingu czy lepszości rama i f150 ?