Projekt Pickupa

[japacz]

No i wystraszyliście chłopaka :-P

Bobinho - zerknij sobie tutaj , może w czymś Ci to pomoże ;-) A jak dajesz radę po angielsku, to skrobnij do tych gości parę słów.

Ludzie różne cuda robią... Choć zapewne osiągnięcie podobnego efektu do tanich należeć nie będzie :-)

[Bobinho17]

nie wystraszyli mnie :twisted: i tak to zrobie tego escorta na pickupa!! jesli nie chca mi pomoc to po co mam pisac :-D dowiedziałem sie tego co mi trzeba :) dzieki japacz

[drug]

Większość z nas nie poprze Twojego pomysłu i nie wskaże Ci drogi na Twoich wyobrażeniach, bo taka nie istnieje. Escort wskazany wyżej przez Japacza nie spełnia Twoich kryteriów, ale jset przykładem, że z Escorta można zrobić fajnego Pickupa, problemem tego pięknego EscortPickupa jest to, że przewieziesz nim jedynie hulajnogę. Nie chcesz słyszeć o innym aucie, bo tego dostałeś, ale to auto nada się do przeróbki na pickupa tylko wtedy jak włożysz w niego kilka lub kilkanascie razy tyle niz sam jest wart. Był kiedyś taki model jak Escort Van towarowy. Ten by się nadawał dużo lepiej, ale ty się upierasz przy swoim. Chcesz pakę 210cm. Ja w Ramie mam 200cm. Gdzie miałaby się znajdować ta paka? Przed tylną belką czy za nią? Wydłużenie podłogi w Escorcie o każde kilka cm. wiąże się ze zmianą charakterystyki obciążeń na każdy cm2 tego auta. Twoje kryteria wykluczają powstanie tego auta i oto chyba wszystkim chodzi.

[Gość Anonymous]

Moim zdaniem jest to wykonalne, ale dwie kwestie. Po pierwsze nakład kosztów i roboczogodzin będzie taki, że na pewno taniej wyjdzie kupić odpowiedniego gotowca. Po drugie, jest to sztuka dla sztuki (a nie pomysł podyktowany tylko względami praktycznymi) i jeśli ma być to sztuka a nie druciarstwo, to patrz punkt pierwszy... KOSZTA! Osobiście bardzo cenię sobie fajne pomysły, ale tylko pod warunkiem zastosowania odpowiedniego poziomu techniczno-estetycznego.

Proponuję zrobić konkretny biznesplan/kosztorys i zobacz jak to wszystko będzie się kształtowało cenowo.

Zapytam jeszcze, jakie masz doświadzczenie w tego typu pracach? Jakie zaplecze warsztatowe... itd ?

 

Na pewno na "srajdach" znalazłbyś pomoc, bo tam wielu ludzi obytch w takich kwestiach bywa... ale lokalni kasztaniarze nie dali by Ci żyć... zjedli by twój temat żywcem.