Skocz do zawartości

japacz

Klubowicz
  • Postów

    1351
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez japacz

  1. Witam, chciałbym zakupić tego RAMal

    Jakiś taki... zmęczony życiem się wydaje...

    - pogięte progi

    - brak dekli na tylnej osi

    - brak logo na atrapie

    - maska krzywo spasowana z lewej strony

    - wgnieciony zderzak z tyłu

    - wydech pordzewiały i pod dziwnym kątem

    - brak nakładki i jakichkolwiek logo na tylnej klapie

    - lekki syf w środku

    - pęknięta szybka zegarów

     

    Tyle zauważyłem. Przy bliższych oględzinach pewnie wyjdzie więcej bo zdjęcia jak zwykle gówniane...

  2. ... wnioskuję że Księga Tajemnic Dodga Rama jest dla mnie wykładnią i mam się sztywno trzymać jej poleceń. :shock:

    Pozdro

    Zaraz zapewne pojawią się głosy, że "starzy wyjadacze" wiedzą lepiej ;-) Ja jednak wychodzę z założenia, że nikt nie wie lepiej co jest dobre dla danego samochodu niż jego producent. Zwłaszcza, kiedy auto jest w miarę młode albo jeszcze na gwarancji.

    Pewnie, że częstsze wymiany (jeśli zostaną przeprowadzone prawidłowo, a z tym bywa różnie...) raczej nie zaszkodzą ale po co przepłacać? Wbrew pozorom przy dzisiejszych przebiegach 100 tkm to wcale nie jest jakoś specjalnie dużo. A jeśli ktoś jeździ tylko "do kościoła" to wymiana oleju raz na 3-4 lata (bardziej ze względu na jego starzenie niż zużycie) w zupełności wystarcza.

  3. No i pewnie zasnąłeś przed doczytaniem bajki do końca... :-P 8-)

     

    64,000 Miles (104,000 km) or 48 Months Maintenance Service Schedule:

    - Change the automatic transmission fluid and filter(s) if using your vehicle for any of the following: police, taxi, fleet, or frequent trailer towing

     

    lub

     

    120,000 Miles (195,000 km) or 90 Months Maintenance Service Schedule:

    - Change the automatic transmission fluid and filter(s).

     

    I do przypomnienia będziesz musiał użyć niestety kalendarza ;-)

  4. Nie dają wam do tych nowych Ramów instrukcji obsługi? Ja wiem, że to ponad 600 stron "pasjonującej" lektury do poduszki, tym nie mniej przeczytanie tego znacznie ułatwia komunikację ze skomputeryzowanym samochodem...

     

    Okolice strony 257...:

     

    To reset

    the oil change indicator system (after performing the

    scheduled maintenance), refer to the following procedure:

    1. Turn the ignition switch to the ON position (Do not

    start the engine).

    2. Fully depress the accelerator pedal slowly three

    times within 10 seconds.

    3. Turn the ignition switch to the OFF/LOCK position.

  5. Te, które mają napęd na 4 koła mają również reduktor. Po angielsku to jest transfer case co dosłownie oznacza skrzynię rozdzielczą. Swoją drogą dobry przykład różnicy językowej - "po polsku" pojazd może mieć skrzynię rozdzielczą ale wcale nie musi mieć reduktora ;-) Chcąc tłumaczyć dokładnie powinno być transfer case with low range gears ale oczywiście nikt takiego zwrotu nie używa :-P

  6. Proszę Cię bardzo - w załączniku dane z instrukcji do Twojego samochodu:

    w zależności od przełożenia w mostach DMC przyczepy to 3629 lub 4082 kg (masa zestawu odpowiednio 5902 lub 6356 kg). Przełożenia ustalisz z VINu albo z tabliczki na moście. Z tym idziesz do rzeczoznawcy po opinię, potem do okręgówki po kwit, a z kwitem do urzędu po wpis do dowodu.

    Teoretycznie powinni Ci zatem wpisać te 3.5 tony. Jest tylko jedno małe "ale"... Jeśli porównasz masę zestawu albo sprawdzisz sobie w dowodzie DMC samochodu to wychodzi, że Twój Chevy waży na pusto ok 2.2 t (dokładnie powinien ważyć 2141 kg), a z ładunkiem właśnie około 2800. Podejrzewam, że stąd właśnie wziął się wpis w Twoim dowodzie. Nie dysponując dokumentami homologacyjnymi pojazdu (a w Twoim przypadku takie przecież nie istnieją) większość diagnostów nie wystawi Ci kwitu na przyczepę cięższą niż DMC samochodu. Dlatego wiele zależy od rzeczoznawcy ;-)

    post-158-15323756795558_thumb.png

    post-158-1532375680016_thumb.png

  7. Uciąg haka to jedno, uciąg samochodu to drugie, zwłaszcza w przypadku amcarów. Polecam poczytać wątek o amerykańskich hakach. 10k funtów to około 4.5 tony. Chyba żaden półtonowy Chevy nie ma tyle uciągu, co nie przeszkadza, że może mieć zamontowany taki hak. Pomijam drobny szczegół, że max co mogą Ci wbić w Polsce to 3.5 t.

    Jaki to Chevy (długość, wersja nadwozia, przełożenia w mostach, rodzaj napędu)? Mając te informacje będzie można poszukać danych na temat fabrycznych parametrów dotyczących przyczepy. BTW, ile masz wpisane teraz?

    Przerejestrowywując swojego Bronco też zmieniałem DMC przyczepy, bo w starym dowodzie były bzdury. Do przeprowadzenia operacji potrzebne były: fabryczna instrukcja obsługi, skany z netu, rzeczoznawca i okręgowa stacja obsługi pojazdów. Po uzyskaniu stosownego zaświadczenia nie było problemu w wydziale komunikacji.

  8. Mi też stuka "w silniku" od strony prawego koła. Tłucze się ponad półmetrowej długości oryginalny klucz do kół mocowany fabrycznie na prawym nadkolu, bo się wytarły ze starości plastiki, które trzymały go na miejscu... Mechanicy w okolicy też rozkładają ręce :-P 8-)

     

    A tak na serio - przy tego typu objawach trzeba być co najmniej Kaszpirowskim (albo wróżbitą Maciejem - młodsi mogą nie wiedzieć kto to był Kaszpirowski), żeby podjąć się jakiejkolwiek diagnozy przez internet. Za mało danych, za mało szczegółów, nawet nie wiadomo jaki to eF. Zapraszam na początek do powitalni, gdzie możesz napisać coś więcej na temat swojego samochodu. A potem z powrotem tutaj, z dokładniejszym opisem objawów i okoliczności występowania.

  9. Wysokość dyszla (sprzęgu) przyczepy jest standardowa i określona normami, a różne końcówki haka są po to, żeby się dopasować, jeśli zmieni się wysokość samochodu, nie przyczepy!

     

    Jaka to wysokość? Pozwolę sobie zacytować sam siebie, z przed czterech lat :-P (jak ten czas leci...):

    MKmario napisał/a:

    japacz, a wiadmono jaka jest standardowa wysokosc kuli od ziemi?, bo nie wierze, ze kazda przyczepa ma inna jak ktos gdzies tam pisal

     

    A pewnie, że wiadomo. Wszystko co dotyczy sprzęgów jest określone Polską Normą PN-76/S-47291, a ta z kolei jest zgodna z Dyrektywą Unii Europejskiej nr 94/20/EG zał.VII :mrgreen:

    Zgodnie z tymi wytycznymi "...zaczepy kulowe i wsporniki pociągowe muszą być mocowane do pojazdu kategorii M1, kategorii M2 poniżej 3,5 tony i kategorii N1 w sposób odpowiadający wymiarom prześwitu i wysokości podanych na rysunku 30..." A na rysunku 30 jest wymiar 350-420 mm do środka kuli haka

    Norma określa też oczywiście wysokość sprzęgu w przyczepie i wg rysunku 31 wymiar ten wynosi 430 mm +/- 35 mm, mierzone do "dolnej krawędzi głowicy zaczepowej"

     

    Tłumacząc z urzędowego na ludzki:

    1. wysokość do środka kuli w samochodzie ma być 35-42 cm

    2. wysokość do dołu zaczepu w przyczepie ma być 43 cm +/- 3.5 cm

    Zatem dobierz sobie końcówkę tak, żebyś miał kulę na tych 35-42 centymetrach, a wszystkie przyczepy, które zostały zbudowane w oparciu o normy i mające homologację będą pasować.

     

    Przy okazji, jeśli ten profil na allegro to faktycznie 51 mm to może się okazać dość ciasno pasowany. Dwa cale to dokładnie 50.8 mm - dwie dziesiąte niby nie dużo ale przy nowych gniazdach może być konieczne użycie siły albo... papieru ściernego :-P

  10. Racja, ale najnowsza eFka super cab wyraźnie gorzej znosi te testy od 12 i w szczególności 11 generacji

    To są dwa różne testy! TUTAJ masz wyjaśnioną różnicę. W tym pierwszym uderzenie przyjmuje na siebie rama, w tym drugim niestety już nie. A

    flmik jak to znoszą inne samochody 8-) Tak czy inaczej jeśli chodzi o crash testy wybieram czołg, reszta to bajka speców od marketingu :kasztan:

     

    Co do Long Horna - biję się w piersi - oczywiście masz rację. W zasadzie jego miałem na myśli, nie wiem czemu mi się skojarzyło z Laramie :-P

     

    W kwestii gabarytów jesteśmy zgodni :mrgreen:

     

    A jeśli chodzi o Twojego King Rancha/Harleya Davidsona to zmień felgi na jakieś czarne najlepiej bo te oryginalne nijak nie pasują do nowego "imidżu" Twojej eFki :-P

  11. Oglądaliście może testy zderzeniowe Forda f150 w 2 wersjach kabinowych ? masakra. :-|

    Masz na myśli

    filmik? Zwróć uwagę, że to test gdzie z przeszkodą spotyka się tylko 25% przodu samochodu, a główna siła uderzenia mija podłużnicę ramy. Każde auto tak rozbite będzie mocno zniszczone. Swoją drogą - testy zderzeniowe to jedna z większych ściem współczesnej motoryzacji (na równi z ekologią i zużyciem paliwa) ;-) Auto można rozbić na milion sposobów i zawsze znajdzie się taki, że będzie bolało 8-) Gdybym przy zakupie miał się kierować ich wynikami to szukałbym... czołgu albo przynajmniej transportera opancerzonego, a i tak np. z pociągiem miałbym słabe szanse :-P Praw fizyki Pan nie zmienisz jak mawiał klasyk 8-)

     

    Wracając do Twoich dylematów - nowy eF jest oferowany w 5 standardowych wersjach wyposażeniowych: XL, XLT, Lariat, King Ranch i topowy Platinium. Cechą charakterystyczną King Rancha jest właśnie tapicerka z krowiej skóry, stylizowana na westernowe siodła. U Rama odpowiednikiem jest wersja Laramie. Jeśli nie kręcą Cię klimaty z dzikiego zachodu to sobie możesz odpuścić ;-) Z resztą co się będę rozpisywał - wszytko na temat każdej wersji znajdziesz TUTAJ, na dole strony, w zakładce F150 Models.

     

    A tak na marginesie - skoro Raptor to dla Ciebie "stodoła" to przecież F150 czy Ram dużo mniejsze nie są, zwłaszcza w kontekście planowanych przez Ciebie zmian.... 8-)

  12. Lipa... Robiłem z tego taras u klienta ostatnio. Na folderach może i wygląda ładnie ale w rzeczywistości to po prostu zwykły plastik. Poza tym masakrycznie pracuje temperaturowo (rozciąga się lub kurczy w zależności od temperatury) więc ciężko będzie wypełnić szpary pomiędzy deskami, a nie wyobrażam sobie pozostawienia ich nie wypełnionych. No i (co nie bez znaczenia) jest sakramencko ciężki, dużo cięższy od drewna.

  13. Ostatnio szukałem info odnośnie wymiany w moim F250, oleju się nie wymienia, chyba ze jest woda, ale jak to sprawdzić?

    Spuszczając olej? :kasztan:

     

    W większości Fordów tak jest. W moim Bronco też jest taki akapit w instrukcji o braku potrzeby wymiany. A jak sprawdzić? No jak wiesz, że jeździłeś w wodzie powyżej mostów to odkręcasz korek wlewowy, wsadzasz palucha i widzisz czy masz czysty olej, czy emulsję czyli olej wymieszany z wodą. I tyle ;-)

    Swoją drogą nie wiem, czy zwróciłeś uwagę jak w instrukcjach jest podawana głębokość brodzenia? Można bezpiecznie wjechać w wodę do wysokości przednich piast. Powyżej już coś może (ale wcale nie musi) się stać. Prawda, że taka "farmerska" metoda "na oko" jest praktyczniejsza niż wartość podana w centymetrach? :-)

  14. W jaki sposób można ustalić jaką ford F150 z 1999 roku z silnikiem 4,6 automat 4x4 z tzw półtorej kabiny (wybaczcie to określenie) może holować przyczepę.

    Ma wbite w dowód 2,5T a z informacji uzyskanych w necie może to być i 7700 lbs czyli prawie 3,5T

    vin 1FTRX18W3YNA80538

    Najprościej sprawdzić w... instrukcji obsługi :-P

    A ta mówi, że ta wersja, z tym silnikiem, w zależności od zastosowanych fabrycznie kół (16 lub 17 cali) może ciągnąć przyczepę o dmc odpowiednio 6600 funtów (2993kg) lub 6100 (2761kg).

    Według VIN Twój eF wyszedł z fabryki 20 listopada 99 roku z fabrycznymi kołami w rozmiarze 265/70R17, zatem dmc przyczepy dla niego wynosi 2761kg.

     

    Zapomnij o jakichkolwiek homologacjach czy pismach ze Stanów. Nawet jeśli cokolwiek Ci przyślą (w co wątpię) to i tak nie będzie to u nas honorowane, bo tego auta nigdy oficjalnie w Europie nie było. Jeśli chcesz walczyć o te 261 kg różnicy to umawiasz się z rzeczoznawcą na wizytę w okręgowej stacji diagnostycznej i tam na podstawie fabrycznych dokumentów samochodu (vide instrukcja obsługi) oraz danych katalogowych, dostępnych w internecie diagnosta wraz z rzeczoznawcą wystawiają Ci kwit dla wydziału komunikacji, potwierdzający zmianę parametrów pojazdu. Z tym zaświadczeniem udajesz się do urzędu, który dokonuje stosownej poprawki w dowodzie rejestracyjnym (procedura przetestowana w Krakowie z moim Bronco ;-) )

     

    Musisz pamiętać jeszcze o jednym. Masa przyczepy w dowodzie to jedno, a masa przyczepy na haku to drugie. Zakładam, że masz auto z fabrycznym hakiem (kwadratowe dwucalowe gniazdo), jak większość eFów. Taki hak (podobnie jak cały samochód) również nie ma homologacji EU i teoretycznie w PL nie wolno na nim nic ciągnąć. Na szczęście w praktyce nikt tego nie sprawdza, bo w przeciwnym wypadku jakieś 95% amerykańskich samochodów nie mogło by u nas ciągnąć żadnej przyczepy (i w zasadzie nie powinno w ogóle jeździć po naszych cudownych drogach). Z drugiej strony jak trafisz na upierdliwego przedstawiciela władzy to pretekst zawsze jest... - ot uroki życia w dzikim kraju... 8-)

    post-158-15323756769895_thumb.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Jeśli chcesz korzystać z forum musisz zaakceptować powyższeWarunki użytkowania.