Nie popełniaj KTM`a...
Jeżeli już to coś świeżego!
Ja kupiłem sobie XC-F 250 z 06r (w 2010r.)
Prawie jak czysta cross`ówka ale dopuszczona do ruchu.
na wejściu miałem z 3k wkładu. Zawieszenie przód i tył, łańcuch i zębatki, tłok i szlif cylindra, łańcuch wraz z napinaczem i rozrząd. A wszystko po wymianie :P
Jak już chcesz coś kupować to np. 450 ! Nie da się wykorzystać całej mocy przez co sprzęt nie jest dowalony do granic możliwości...
Chyba że jesteś samobójcą to kupuj Honde CR500 w 2t :D