-
Postów
179 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Pliki
Galeria
Wydarzenia
Blogi
Articles
Odpowiedzi opublikowane przez bugta
-
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
[ Dodano: 2013-02-07, 18:59 ]
Po 10 miesiącach poszukiwań (3 warsztaty) co może być przyczyną stuków w zawieszeniu mojej eFki zagadkę rozwiązał pan który robił przegląd okresowy mojej eFki.
Po tym jak opowiedziałem mu całą historię, chwycił za latarkę i poświecił pod samochodem za jakieś 30 sek. powiedział abym podał mu klucz i dokręcił dwie śrubki. Po czym przejechałem się kawałek do przodu i do tyłu no i klątwa została odczarowana- nie ma już stuków.
Dzięki "doświadczeniu i rzetelności" mechaników wymieniłem prawie całe zawieszenie na nowe:
1. nowe półosie z przegubami (lewa i prawa strona) stare zostawiłem.
2. nowe amortyzatory + sprężyny (Motorcraft)
3. nowe łączniki drążka stabilizatora
4. piasty po obu stronach.
5. kupione ale nie zdążyłem wymienić tuleje met-gum. górne i dolne przednich wahaczy na obie str.
6. Nowa maglownica.
Tyle pamiętam a wszystko za ciężko zarobione dulary. (około 5,5 tyś zł)
Jest jeden plus w tej historii - zawieszenie nie powinno sprawiać kłopotów przez najbliższe kilkadziesiąt tyś km.
Hmm a wystarczyło dokręcić 2 (dwie) śrubki.
Wklejam zdjęcia tych śrub - może kiedyś komuś też się kiedyś coś podobnego poluzuje.
Śrub te znajdują się na łączniku- profilu dwóch wahaczy (lewa z prawą str. nie wiem jak to się fachowo nazywa) przed drążkiem stab.
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Od ponad pół roku jeżdżę po stacjach diagnostycznych i warsztatach celem zlokalizowania stuków w zawieszeniu. Słychać taki głuchy metaliczny dźwięk jak by coś co jest mocno skręcone śrubą przy dużych naprężeniach przeskakiwało - przesuwało się.
Najczęściej podczas wykonywania manewrów parkowania np. pełny skręt w lewo i jazda do przodu -stop- pełny skręt w prawo i jazda do tyłu. Do wczoraj (wymiana przekładni kierowniczej) było też słychać stukot podczas ruszania i nagłego zahamowania (nieduże prędkości 1-2m przejechane) Nie wiem czy problem nie pojawił się po wymianie amortyzatorów - kupiłem na przód i na tył nowe amory z tym tylko że z przednimi coś popieprzyłem przy zamówieniu i kupiłem do liftu 2,5" a mój samochodzik nie był liftowany. czy to może być pośrednią przyczyna tych stuków.
Do tej pory wymieniłem już w związku z tymi stukami (diagnozy mechaników)
Obydwie półosie z przegubami
2 x obydwa łączniki drążka stabilizatora (pierwsza para przejechała około 8tyś km)
Przekładnie kierowniczą
obydwie obudowy czujnika ABS'u (były trochę spracowane w środku)
I nadal mnie rozp....... bo nie wiadomo dlaczego stuka dalej.
Na stacjach diagnostycznych wieszali się kluczem na każdej śrubce a na szarpakach też niczego się nie dopatrzyli.
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to proszę odpiszcie.
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
-
Olkusz WITA !!!
Zagadka dla mechaników Expedition 5,4 2008 - nierówna praca silnika w tylko w określonych sytuacjach.
w Silniki benzynowe
Opublikowano
Silnik po odpaleniu na zimno jak i po zejściu na właściwe wolne obroty pracuje "ładnie". Podczas jazdy też nie ma zastrzeżeń. Problem pojawia się ale nie za każdym razem gdy np. zwolnię/zatrzymam się ( korek, skrzyżowanie, zatrzymanie się i zmiana biegu na wsteczny ) i dodaję lekko gazu. Obroty zaczynaja mocno skakać a z silnika dobiegają takie odgłosy że aż się serce kraje. Jest to tak mocny klekot jakby cylindry chciały wyskoczyć z silnika. Gdy przerzucę ma N lup P i dodam gazu ( niekiedy wystarczy raz a niekiedy 2-3 razy ) wszystko wraca do normy. Zdarz się niekiedy że bez dodawania gazu po kilkunastu sekundach samo wraca wszystko do normy. Ostatnio był kasowany błąd P0345 ( czujnik położenia wału korbowego ) Chciałem wymienić na nowy ale jankes przysłał nieodpowiedni i skończyło się tylko na przeczyszczeniu starego. Co zauważyłem jeszcze w ostatnim czasie to że jest raczej spory ubytek oleju silnikowego. Po wymianie oleju ( czyli stan oleju prawidłowy ) objawy nie ustąpiły. Wymienione zostały też świece. Silnik zagazowany pare set tysięcy km temu. Na gazie wydaje się jakby taka sytuacja pojawiała się częściej i była bardziej odczuwalna/słyszalna. Tak jak pisałem w tytule, bylem u paru mechaników i żaden nie jest w stanie pomóż mojemu 3 tonowemu maleństwu.