Skocz do zawartości

ktomek

Użytkownik
  • Postów

    93
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ktomek

  1. Hehehe Tomku, może by te kieleckie też spróbować "turystycznie" zimą?

    No cóż, to jest jakaś alternatywa. 8-)

    Tylko że tam jest kawałek drogi na dojazd, a szybko się robi ciemno.

    Trasy są tak samo turystyczne, jak ta którą jechaliśmy. Więc efekt może być podobny.

    A znów po dłuższym deszczu to miejsca są ciężkawe z racji błotnistych odcinków.

    Ale na pewno spróbujemy się wybrać, bo chyba z 5 różnych tras mam z tych okolic

  2. Pozostałym uczestnikom również dziękuję za wspólną zabawę!

    My też dziękujemy Ci za wspólny wyjazd, i fajnie że jesteś zadowolony

    Wogóle okazało się, że chłopaki z Krakowa potraktowali wyjazd bardzo poważnie
    Gdzie tam poważnie, , my chcieliśmy lajtowo zrobić traskę, ale polegliśmy chwilowo w walce z przyrodą. A że samochody troszkę uzbrojone - takie akurat mamy wielozadaniowe ;-)

    A co do mojego hila, to stoi w garażu, bo miałem zakładać osłonę skrzyni i nie chciałem nabrać śniegu i błota pod autem

    Mam nadzieję, że na wiosnę, jak zejdą śniegi i szlak trochę przeschnie to spróbujemy przejechać całość
    Ofkors :-D i będę wtedy Hilem :git:
    Całość zakończyliśmy spontanicznym ogniskiem w śnieżnej scenerii.
    I było fajnie :lol:
  3. Pojedziemy chyba przez Wadowice/Andrychów i na Żywiec

    Może z Andrychowa drogą 781 przejedziemy przez Zakręt Beskid? bo jest fajna?

    Przez A4 to by było trochę nadkładanie drogi, zwłaszcza, że mieszkamy poza centrum, na południe od miasta.

    A ja prawie w Głogoczowie mieszkam.

    Mój telefon też jest na liście Numery Pickapowców

    Wyjazd z Głogoczowa o 10.00 na miejscu wstępnie planujemy też ognisko

  4. Malych silnikow (tych oferowanych w Europie/Azji) nie ma bo sa za male na warunki USA.

    Auto ktore ma przyspieszenie do setki w 14s by zostalo rozjechane tutaj na wjezdzie do autostrady, nie dosc ze auto by musialo kosztowac jakas smieszna sume z takim silnikiem zeby wogole ktos na takie auto spojrzal wiecej niz przez 2 sekundy.

    I to jest właśnie piękne

  5. tego dnia jedynymi autami które górki nie pokonały to ten dżip i moje d3

    Chyba, że to był jakiś przechodzony jeep z niesprawnym visco

    W QDzapina się na tyle szybko, że nie odczuwasz momentu zapięcia nawet, pomijając oczywiście, że możesz zapinając reduktor zablokować na stałe napęd

    Jest jedno ale - może nie wyłączyli ESP - nawet jest w instrukcji napisane, że jeżeli masz zamiar jeździć po błocie/śniegu - to ESP trzeba całkowicie wyłączyć. Jak tego nie zrobisz to jest efekt taki, jak widziałeś

  6. dokladnie tak - mialem auto z LSD i nie ma takiej opcji zeby dzialalo jak blokada, jak kolo zawislo to zadne LSD nie przkaze napedu na drugie kolo...

    To prawda, LSD nie ma prawa wyciągnąć.

    To tylko ograniczony poślizg, a nie blokada. Pomaga na śliskim, ale przy wykrzyżu nie zadziała

    Co innego ELSD (w QD II) - tu jest LSD + blokada sterowana elektronicznie. I to działa jak najbardziej

    Lub VariolLock we wcześniejszych wersjach (w QD)- czyli blokada załączana wiskotycznie bez udziału zewnętrznego sterowania - też działa, lecz wymaga większego poślizgu jednego z kół bez przyczepności

  7. Nikt się mnie jeszcze nie zapytał ile można kilometrów zrobić na takim silniku bez remontu...

    Bo ludzie pamiętają, że diesle robią 500 tyś bez zaglądania, a zwykła benzyna ze 300 tyś

    I nikt głośno nie mówi, że dziś już jest inaczej

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Jeśli chcesz korzystać z forum musisz zaakceptować powyższeWarunki użytkowania.