Cześć wyszyskim.. Mam DODGE RAM'a 1500, no i właśnie stał na podwórzu i przyjechał do taty kolega. Jak zobaczył naszego Doge to wsiadli i jechali około 10-20 km , na samym początku (na podzwórzu) spadł weżyk od chłodnicy, on idzie do chłodnicy skrzyni jak dobrze wiem, a oni przejechali te 10-20km bez oleju w skrzyni.. Pomocy, jak wleje olej do szkrzyni, to będzie wszystko ok? :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: .. Pomocy!!
Boję się, że skrzynia poszła się je*ać... :cry: :cry:
[ Dodano: 2012-12-28, 22:45 ]
Dodam jeszcze, że 30 min temu ich ściągłem, dobrze, że tata ma sprintera 315, z długim najazdem i akurat weszło na niego.. :cry: :cry: :cry: ale i tak muszę płakać.