jabu70

Spoko, ja zaczynałem od Romayor 313, 314 Polly,Heidelberg SORS, SORMZ a od 2011 Roland 300, świetna maszynka szczególnie biorąc pod uwagę obsługę.

Cześć , na jakim sprzęcie robisz? Ja na Roland 300 99r

http://olx.pl/oferta/ford-f-250-pickup-xlt-usa-zamiana-fvat-CID5-ID7EXM9.html#d23792b9ab O to ogłoszenie chodzi ;-) Czujność! :-D Ale ma rację, ta pojedyncza kabina słabo wygląda.

Jak rozpoznajesz takich leszczy? :shock:

Zawsze boli, z doświadczenia wiem że choćbyś nie wiem jak najlepiej kupował, to i tak złośliwość losu przygotuje ci niespodziankę ;-)

Dzięki za starania , ale ten wózek raczej na części niż do odnowienia, za dużo pracy i kosztów żeby `wyglądał`, wiem coś o tym , bo odnawiałem różne `strucle`, raczej wolę coś droższego, ale z mniejszym `wkładem startowym`. Zastanawiam się czy angola nie trafić i przydłubać, co o tym sądzicie?

Niestety moje fundusze unijne nie są w stanie zrealizować tak ambitnego programu typu Ram , jestem niestety tylko `szarą masą wyborczą` skazaną na pracę u grubasa co zmienia `mesie` jak rękawiczki i nie ma biedak z czego mi dołożyć. Tak więc przy budżecie typu 12tysi nie ma co szaleć :-?

Fajne ludki jesteście, może przy okazji ktoś jeszcze odpowie mi na pytanie o nissana king cab 2.4 ;-) Przy okazji zawiązał się fajny wątek o wspomnieniach na pierwszych moto. :-D

Iża miał mój kumpel, ale wciąż przy nim dłubał, i na każdy jeden wyjazd przypadało u niego 3 dni dłubania. Tym mnie do niego zniechęcił, ale moto było fajne.

Się przyjęło, może zmienię nick na `MASZYNISTA`?

:shock: :-D No to się uśmiałem, maszynista offsetowy czyli obsługujący maszyny drukujące, dawniej Drukarz :-D

Cześć Cymek :-D

:mrgreen: Może jestem ciężkawy w skojarzeniach , ale `jakie masz horny I ile za nie?` ??? :?:

Fajne i ciekawe były czasy, kiedy improwizacja była chlebem codziennym. Dlatego CZ jest w garażu, lekko przydłubana a,la `jabu`

Cześć, masz furę o której marzę w snach.

Cześć! Zaczynałem od tego co było w latach 80 dostępne, czyli CZ 350, Jawa 350, Mz 250, ETZ 250, K-750, VX-800, Virago 535, Virago 750, Suzuki GsX 750, teraz przerabiam klasyka CZ 350 na cafe racer-a. Może pominąłem jakiś model, ale jak przypomnę ,to dopiszę.

Chciałbym przywitać się i kilka słów na swój temat sklecić. Życie doświadczyło mnie 44 latami dość burzliwego życia motoryzacyjnego, miałem już kilka różnych samochodów (ponad 30 i 11 motocykli, ostatni w przebudowie), lubię poznawać różne modele, i teraz przyszła kolej na pickup-y. Z zawodu jestem elektrykiem, z zamiłowania mechanikiem amatorem, a pracuję jako maszynista offsetowy. Mieszkam w centralnej części polski, w Bogucinie k.Włocławka i to jest moje miejsce na ziemi. W ciągu najbliższych dni kupuję Nissana King Cab 2.4 Benzyna, i w związku z tym mam pytanie dotyczące zakupu tego konkretnego modelu. Na co zwracać uwagę przy zakupie, (oczywiście poza ramą bo to dla mnie oczywiste), jak pracuje ten zestaw na benzynie, jakie są jego zalety i wady. Prosiłbym o wypowiedzi na ten konkretny model, (benzyna), bo o wyższości diesla nad beną i odwrotnie porozmawiam chętnie , ale przy innej okazji. Jeszce raz pozdrawiam i sorry za dwa w jednym.