DA6VI6D

Wymiana samych amorów niewiele pomoże na zjawisko DEATH WOBBLE.-bo domyslam się,że o tym mówisz pisząc o drganiach w jakie wpada auto.

Temat jest bardziej złożony.

Poza amorami trzeba jeszcze zadbać o:

-wszystkie końcówki w układzie kierowniczym

-wykasować luz na przekładni

-wykasować luz na sworzniach

-pomysleć o amortyzatorach skętu

Zmagałem się z tym w trzech Ramach.

Walcz z tym również Chrysler prowadząc na całym świecie (także w PL) akcje serwisowe dotyczące układu kierowniczego.

Same amortyzatory w/g mojego doświadczenia mają najmniejszy wpływ na to zjawisko.

Przedmiot usuniety przez allegro.Dlaczego ? :shock:

Patentem na legalizację lamp jest:

-wyszukanie dawcy tj.starej lampy z europejczyka z dopuszczeniem/atestem/CE wytłoczonym na obudowie a nie na kloszu

-przeszczep tego kawałka obudowy do naszej lampy-kumaty gość od klejenia plastików sobie z tym poradzi

-trzymanie się u diagnosty i w razie kontroli wersji o naprawie/spawaniu lampy po kolizji

Sprawdzone-działa.

U mnie jeden nadgorliwy milicjant zabierający nagminnie dowody za lampy, odpuścił po takim zabiegu.

W moim RAM2500 2011 dwa lata temu wstawiłem listwę LED 18X10W SPOT/FLOOD która długością idealnie wpasowała się w otwór zderzaka pomiędzy zaczepy holownicze. Powiem tak-podpięta pod drogowe robi robotę !

Jak mawia mój kumpel-w nocy wyzwala fotosyntezę w ogarnianej roślinności.

Zainwestowałem w listwę ok.1,2 tysiąca(typowy chiniol-DATEX) i po dwóch latach świeci jak identyczna listwa znanego producenta jaką kumpel kupił za 2,8 tysia i zamontował w swoim aucie.Co ciekawe-jego listwa szybciej nabrała wody pod klosz(w mojej tak po ok.roku pojawiła się para wodna) i odparować nie chce-co nie przeszkadza obu listwom nadal świecić.

Natomiast w temacie lamp to doświadczenia mam takie.W poprzednim moim Ramie jakiś magik z okolic Poznania wstawił xenony.Nie mam namiarów ale pamiętam,że zajmował się tylko takimi przeróbkami.Soczewka,klejenie klosza na klej do szyb.Bez spryskiwaczy-które podobno są istotne.Działało do czasu.Po ok.czterech latach zdechło wszystko-przetwornice,żarniki,lamy się rozszczelniły.Zywotność tego kleju zastosowanego pod klosz cienką warstwą(bo za duzo tam nie mozna wcisnąć) jest średnio zadowalająca.Dzisiaj nie chciało by mi się pchać w coś takiego.

Natomiast coś bym poprawił w tych moich aktualnych lampach.O ile drogowe załatwia z powodzeniem w/w listwa to zastanawiam się nad ś.mijania.Macie jakieś doświadczenia ? W oryginale mam włożoną zarówę 9005 65W Czy zastąpienie tego Ledem ma sens ? Czy klasyczna żarówka o większej mocy ? Może jakiś konkretny producent/barwa światła ?Czy może inne rozwiązania ?Kto ma wiedzę-niech coś podpowie.

Dzięki.Zapomniałem o tej stronie.

Ktoś zna szczegóły ?

Jakich dokładnie elementów akcja dotyczy ?

Ostatnio w ramach akcji wymieniłem w moim kpl.drągów i tak się zastanawiam,czy należy mu się coś więcej ?

PawelM78,

Nikt Ci tego dobrze nie zrobi w naszej okolicy.

I nie daj się Cegle z Kwidzyna nabrać-nie mają parametrów do naszych taczek.

Przez telefon słodko pierdzą że tak,a na miejscu okazuje się,że z Mopara maja jedynie jakieś plaskacze typu Nitro itp.

Mam parametry do modeli 2500,ale widzę że Ty potrzebujesz do 1500-zadzwoń (604212093)-podpowiem gdzie to możesz rozsądnie załatwić :)

Wysłałem tam kumpla na remont a/t w xc90.

Miałem dobre doświadczenia,więc mogłem ich polecić.

Przy operacji za ok.5,5k. pln nie wymienili uszczelki za ok 100 pln.-bo "dobrze wyglądała" :(

Jak się problem pojawił(wyciek znaczny) to za poprawkę zarządali jak dobrze pamiętam jakieś 700 pln.

Serwisowałem tam w róznym stopniu przez 10 lat trzy ramidła a teraz jedynie mogę napisać,że brak profesjonalizmu i pazerność odstraszy skutecznie wielu klientów :)

Mowa o:

http://www.asjauto.pl/

więc jeśli ktoś tam z Was mimo wszystko trafi-to proszę ich ode mnie pozdrowić-środkowym palcem oczywiście !

kefir

Zainwestuj chłopaku w tzw."dynamiczną wymianę oleju "w skrzyni.

Zastosowałem ten patent w dwóch różnych autach i operacja przyniosła oczekiwaną poprawę.

Tradycyjne metody wymiany nie pomagały.

W moim starym ramidle pomogło to na podobne objawy o jakich piszesz.

Obyło się bez remontów i kosztów.

W/g jednego warsztatowego magika od skrzyń-podczas tradycyjnej wymiany ok.20 % starej oliwy i zanieczyszczeń pozostaje w układzie.

Sprawdziłem na swoich zabawkach-i jest w tym wiele prawdy.

Operacja kosztuje kilka paczek więcej niż zwykła wymiana-ale polecam.

Jesteś z 3-miasta,wiec jak poszperasz w necie to namierzysz warsztat który niedaleko Ciebie ma maszynę do takiej wymiany.

Ja niestety nie polecę tu otwartym textem firmy która robiła mi takie usługi.

Wywineli mi gamonie numer w innej dziedzinie więc reklamy im nie będę robił.

OŁrzesz !!!

Takiego durango to ja dawno nie słyszałem !

2500 HD 6,7CTD MEGACAB z 2011 r.na kapciach BFgoodrich 315/65AT i z liftem +4" w mieście pochłania 20l.a na trasie 16-17.

Na szczęscie kocioł ma pojemność 130l. :-D

W przyszłym tygodniu zakładam MT-eka 35X12,5 to się "pochwalę" o ile więcej wnoszę do budżetu mojego pięknego kraju.

Na fabrycznym rozmiarze kapcia 2500 5,9CTD z 2003 r. spalał mi w mieście 16l a na trasie ok 14

Dzięki za chęci ale już mam wszystkie diagramy.

Jutro walka z kabelkami i przywracanie chłodnych klimatów. :-D

Do RAM 2500 CTD z 2011 roku potrzebuję schemat wiązki/instalacji elektrycznej klimy.

Mam problem z brakiem komunikacji między panelem sterowania a sprężarką.

Będę wdzięczny za link, diagram,itp.

Wykasuj luzy między czujnikiem a gniazdem zderzakiem.

Czasami konieczna jest wymiana tego sylikonowego oringa jaki tam przychodzi.

Zatrzaski czujników nie należą do najsolidniejszych-trzeba z cierpliwością podejść do ich zablokowania.

Jeśli nie masz zamontowanych tylnych chlapaczy to kamienie z pod kół potrafią uszkodzić czujnik.

Rozwiązaniem jest montaż w/w lub w zderzaku fartucha gumowego osłaniającego czujniki.

U mnie to pomogło.

Awaria jednego czujnika dezaktywuje cały system.

Jeśli podłączysz komputer i pokaże Ci który numer jest uszkodzony to pamiętaj że numeracja czujników leci tak:

-liczone od 1 do 8 gdzie 1 to przedni skrajny lewy a cała reszta numerowana w kierunku odwrotnym do ruchu wskazówek zegara

-4 szt przód/4tył-nawet jeśli przednich nie masz zamontowanych

Daj znać czy pomogło.

Przeszczep się udał a pacjent się znajdzie ;-)

Ambitnie.

Czekam na wieści jak się spisuje zawiecha RC.

Będziemy mogli porównać z RANCHO RS9000XL +4"jakie włożyłem do właśnie kończonego projektu RAM 2500 4X4 CTD.

A winda mechanik to mi tu wskazuje na zapędy w lepsze bagno !? :lol:

Jakie zderzaki planujesz ?

Od jankesa czy rodzime rzemiosło ?

Ja miałem w planach skrzynkowe od Smittybilt ale z powodu kasy temat odłożony na póżniej.

Sytuacja ma miejsce w 2500 4x4 CTD Z 2011 roku.

W momencie uruchomienia auta z pokrętłem zmiany napędów w pozycji 2WD świecą się na przemiennie kontrolki 4WDlock / 4WDlow a w skrzyni słychać,że zawzięcie pracuje zawór chcący zmienić rodzaj napędu.

W momencie ruszania autem z pokrętłem od napędów nadal w pozycji 2WD historia dzieje się na dwa scenariusze:

-przy jeżdzie do przodu wszystko gaśnie i auto śmiga z napędem na tył (2WD)

-przy próbie ruszenia do tyłu ma miejsce zgrzyt w skrzyni + szarpnięcie +naprzemienne mryganie kontrolek 4WDlock/4WDlow po czym wszystko wraca do normy i można jechać.

Próby zapięcia 4WDlock czasem odbywają się bez problemu a czasem ze zgrzytem lub wręcz zanikiem jakiegokolwiek napędu-auto zachowuje się jak na NEUTRAL-zero przeniesienia napędu.

O jeżdzie z 4WDlow wogoole nie ma mowy-próby załączenia kończą się j/w i nawet próba przejścia na P powoduje zgrzyt w skrzyni.

Ktoś się spotkał z takim cyrkiem ?

Czy przyczyna tkwi w skrzyni biegów/reduktorze czy w elektronice ?

Witam wszystkich

Powożę już trzecią generacją RAMa 2500 i ciągle mi to sprawia frajdę.

Było magnum 5,9 z '99 jest(jeszcze) cummins z 2003 i jest (już)cummins z 2011.

Wszystko oczywiście 4x4 :-D

Jak coś wiem to podpowiem-czasem pewnie też zapytam.

Tyle tematem powitania..

Idę poczytać co słychać u podobnie jak ja zakręconych na poonkcie rogatego pickupa.