robert2309

Jeżdżę autem z Nikara od trzech lat. Zagazowany od początku i nic się nie zapala, ani na benzynie, ani na gazie.

Pamiętam, że kiedyś w innych autach jak zapalał się "check engine" to zawsze był problem z sondą.

Założę się, że jak zbieżność ustawi się na 0.0 to w granicy błędu zmieści się bez problemu.

Co innego geometria.

Nie ma co też zbieżności ustawiać na płytach najazdowych. Raz ,że mierzą wypadkową kątów wyprzedzenia, pochylenia, zbieżności i nijak ma się to do samej zbieżności. Najeżdżanie z różnymi prędkościami też daje różne wyniki. Nie ma jak to przyrządy optyczne i fachowiec, który to umie ogarnąć .

Witam.

Podpowie ktoś, jak aktywować funkcję odpalania RAMA z pilota. RAM 2013 r. Teraz zamiast odpalać zamyka auto. Wcześniej działało, ale kolega bawił się ustawieniami i coś skopał.

Siedziałem z translaterem, ale nic z tego nie wyszło.

Z góry dziękuję za pomoc.

Mój Ram robi za reprezentacyjną limuzynę, ciężarówkę, jest ekonomiczny i przede wszystkim cholernie bezpieczny.

Żona ma pretensje, że jeżdżąc nowym GLK za tym autem nikt się nie obejrzy. " Za Twoim Dodgem oglądają się młodzi i starzy, kobiety i faceci, wszyscy " V8 robi swoje, a maska na wysokości czyjegoś dachu również. Wygodny jest po cholerze, fotele przepastne, miejsca w środku bardzo dużo. Jak trzeba ładuję na niego !,5 m3 drzewa i jadę na ranczo. Średnie spalanie za 50 tys. km 16,0 l/km gazu czyni go bardzo ekonomicznym. Żaden diesel nie dorówna w kosztach utrzymania 5.7 Hemi w gazie.

Ostatnio zdjąłem Ramem przy 100 km/h dwie sarny za jednym razem. Pękł jedynie zderzak koło halogenu i odpadła tablica rejestracyjna z ramką. Strach pomyśleć co byłoby w przypadku uderzenia jakąś osobówką. Do parkowania można się przyzwyczaić. Kamera cofania, czujniki parkowania robią dobrą robotę.

Jedyne co przeszkadza to uwagi innych ludzi " większego to już nie można było kupić " " zaparkowałeś się Pan tak , że cała d..a wystaje" jak staniesz w poprzek, żeby nie wystawała to znów " dwa miejsca zająłeś "

Olać to, ważne że ja jestem z auta bardzo zadowolony.

A gwarancja, no cóż, przynajmniej szybko i tanio robi się przeglądy. Wystarczy olej , filtry i 15 minut na kanale. Nie trzeba rezerwować wizyty w serwisie, płacić za pseudo podłączenie do komputera i marnować całego dnia.

Na dzień dzisiejszy nie zamieniłbym Rama na nic innego, chyba że na jeszcze większe, mocniejsze koromesło. :)

Czy da sie jakos znosnie jezdzic ramem z napedem na tylna os w zime i po terenie nadrzecznych bezdrożny-jestem wędkarzem ?

Nie da się - trakcja gorsza od Żuka.

Być może dlatego, że Żuk w porywach miał max 75 KM, a częściej połowę tego :lol:

Da się jeźdić. Tylko z głową. Napędu 4x4 użyłem tylko może trzy razy. Stojąc pod górkę na lodzie, na trasie do Ostrowi jadac po 20 cm przemielonym śniegu i na działce gdzie mam pod górę i po zboczu. Przy normalnej jeździe bez problemu sobie radził, oczywiście muskając tylko pedał gazu. Każde większe naciśniecie kończy się ucieczką tyłu w bok. :-)

Ale to jest właśnie piękne.

Też mam Rama 2013 z 8 biegową skrzynią, ale bez pneumatyki. W pół roku przejechane ponad 20000 km i banan od ucha do ucha. Świetne auto.

Jedyny problem jaki jest to z innymi użytkownikami. Obojętnie czy to kobieta czy mężczyzna, młodzi czy starsi. Zawsze komuś nie pasuje jak parkuję gdzieś pod marketem. W liniach wystaje mi kawał paki, a jak nie wystaje to zajmuję dwa miejsca. Nawet jak zaparkuję gdzieś z boku to też często gęsto ktoś mam problem.

Co się dzieje z tym społeczeństwem?

Auto gazowałem w sierpniu. Butla 103 litry zamiast zapasu, dwa reduktory, wtryskiwacze japońskie Baracuda, elektronika rodem z Białegostoku i wszystko pięknie chodzi od początku. Nie jeździłem na żadne poprawki, dostrojenia itp. Koszt 4500 pln brutto.

Aut z ambasady amerykańskiej policja nie tyka. Odwracają łby w drugą stronę i udają, że nie widzą. Sprawa ma się inaczej z autami na dyplomatycznych blachach innych niż USA i przypadkowo z czerwonymi kierunkami. Ci dyplomaci już nie mają tak dobrze. Pouczenie i światełka idą do przeróbki. Prawdopodobnie często trafiają się.

Sprawa wygląda tak.

Moje autko jest z 2013 roku i stworzyło ludkom z serwisu niemały problem. Jest na LEDach.

Wszystkie wcześniejsze myki , które znali wzięły w łeb. Robili od godziny 8.00 do 17.00. Po części wyszło dobrze, po części jest mały problem, ale podeszli do sprawy profesjonalnie i mają w ciągu krótkiego czasu ogarnąć temat do reszty. Wszystko świeci i miga tak jak się należy, tylko na wyświetlaczu wyskakuje komunikat o niepalących się kierunkach i zielone strzałeczki migają szybko. Kierunki migają normalnie.

We wcześniejszym modelu załatwiają sprawę jakimiś emulatorami, które w moim sprzęcie nie sprawdziły się.

Generalnie lampki wyglądają tak jak wyglądały, kierunki w cofania i świecą na żółto. Przyzwoicie wyglądające cofania i przeciwmgielne trafiły pod zderzak.

Diagnosta zrobił przegląd.

Pozostaje teraz czekać, aż jakaś franca przyczepi się za brak postojówek z przodu lub nieasymetryczne światła. :-(

I wtedy może być już duży problem.

"Nieprawidłowa barwa świateł tylnych kierunkowskazów. Pojazd narusza porządek w KD".

Tak to określiła ciągnąca się w górę policjantka. Teraz coś z tym trzeba zrobić. A homologacji nie muszę mieć. Imporcik jednostkowy.

Po zasięgnięciu opinii u kolesi, którzy ogarniają nie takie tematy i policzeniu kosztów, podjąłem decyzję, że jutro udaję się jednak do Wawki i tam w serwisie Dodga zrobią to wcale nie za większe pieniądze niż inni i mam wrażenie i nadzieję, że wiedzą o czym mówią i co proponują. Przeróbka ma chodzić ( migać , świecić w zgodzie z KD ) i nie potrzebować z upływem czasu następnych przeróbek.

Dam znać co i jak.

W polskich salonach stosunek ceny Ducata do Sprintera to 1:2. Można mmieć dwa Ducato z 3.0 JTD J3H2 dobrze wyposażonego za jednego Sprintera z 2.2 CDI i to gołego.

Tej samej matematyki się pewnie uczyliśmy. Wiem jak się liczy średnie spalanie. Chyba, że za każdym razem zawór odbija przy zupełnie innym ciśnieniu.

Mimo wszystko cieszę się, że mam tak ekonomiczne auto.

Może to zasługa 8 biegowej skrzyni biegów, dzięki której można jeszcze coś urwać ze spalania ?

Osobiście wolałbym ProMastera niż Sprintera. Nie rdzewieją, ciężejszy ładunek przewiozą i dłuższe przebiegi zrobią.

Kupiony miesiąc temu. Pierwsze 2000 km na E95. Zero autostrad bo mam do nich daleko. Normalna jazda do 110 km/h. W miastach wskakuje do 14,7 poza spada do 11,7.

Następne 2800 km na gazie. Normalna jazda średnio około 15, 5 l/100 km gazu.

Trasa autostradą Toruń-Gdańsk przy 150 km/h i trzy dni po Gdańsku i Sopocie, powrót autostradą do Torunia i średnie 18,5 l/ 100 km gazu.

To jest w tej chwili najekonomiczniejsze auto w domu :-D i jak jeździ.

Nie ma czego zazdrościć. Auto jak to auto. Jednym podoba się, dla innych to koromysło.

Dla mnie zajefajne. Ważne, że jedzie i brzmi.

RAM 1500 5,7 Sport '13

Witam wszystkich. Na imię mam Robert. Jestem z podlaskiego. Żeby Rostowski nie mógł się zbytnio cieszyć, kupiłem pickupa. Zrobiłem pierwszy tysiączek w weekend i jestem zadowolony. Banan od ucha do ucha.

Pozdrawiam