Skocz do zawartości

Pickup150

Klubowicz
  • Postów

    165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pickup150

  1. Miałem taki zamiar zaraz po zakupie pickupa. Normalnie jak wszystkie inne skacze po drodze (taczka), jego komfort jazdy nie poraża, więc pomyślałem, że gdyby jego tył był miększy, to możne byłoby lepiej, ale przy załadunku już nie koniecznie, bo resor osłabiony nie dałby rady. Obok mnie niedaleko jest firma która produkuje takie pneumatyczne zestawy, są to zestawy do różnych pojazdów, ja zacznę przygodę od zestawu do MB Sprintera, jeżeli się to uda i efekt będzie OK, to zamówię do pickupa Ford F 150. Na pewno napiszę tu coś na ten temat. Ale jeżeli ktoś już to robił to pewnie ma jakąś opinie na ten temat ?.

    Pozdrawiam

  2. Tylny napęd nie jest fajny zimą, mam jedną zimę za sobą i wiem co piszę ;-) . Kilka razy tył mnie już wyprzedził, do tej pory bez problemu, ale gorąco było, oj było ;-) . Letem miałem jeden przypadek po deszczu, gdzie tył mi ujechał w bok na rondzie dość sporo, ale nie było to groźne. Ogólnie nie ma porównania do napędu 4x4, następny pickup tylko 4x4 i długa tak jak moja teraz paka.

    Pozdrawiam i powodzenia w szukaniu

  3. Ja bym szukał T5, podwójna kabina z ful wypasem, a budżet 100tys, zadowoli ten zakup w zupełności, bo o takim progu finansowym wspominałeś w pierwszym poście. Proponuje jeszcze raz przemyśleć zakup G klasy, wbrew pozorom utrzymanie tego auta nie należy do najdroższych, i wszystko zależy od egzemplarza jaki kupisz ?. Przedział 100tys na zakup auta daje naprawdę dużo możliwości, gorzej jest jak ktoś szuka idealnego auta do wszystkiego za 30 tys ;-) . Na bazie długiej G klasy budują przeprawówki, zwiedzają nimi cały Świat, to dobre auta i bardzo pewne, nie zawodzą jak inne pseudo terenowe wozidła. Ja mam pickupa Forda F150 do roboty, mała kabina i duża paka, niestety bez 4x4 ale do moich celów wystarcza mi w zupełności, mimo to jest to zawali droga, trudny w parkowaniu, manewrowaniu, itp. Mam też G klasę, krótka do wożenia 4 liter wokoło komina i czasami gdzieś dalej. Zrobiłem remont gruntowny i od ponad roku nie wiem, co to mechanik i naprawy. To auto dobrze zrobione wystarczy na kilkanaście lat, przy normalnej eksploatacji, właśnie takiej o której piszesz, jazda na co dzień i weekendowe wypady za miasto, w teren bez taplania się w wodzie po klamki ;-) . W przypadku G klasy tylko tylko benzyna, silniki od 3,2 a najlepiej kupić 5.0 + LPG. Rodzina zapakuje się wygodnie, bagaże bez problemu w przedziale bagażowym, a rowery na bagażnik za autem na hak.

    Pickup z zabudową już nie jest pickupem, i zakup mija się z celem :-| , to już lepiej SUV jak pisze kolega powyżej.

     

     

     

    Powodzenia w szukaniu

    mercedes-g-pickup-truck--55fc981,910,500,0,0.jpg

  4. Dużo podróżuje z rodzina i taki samochod byłby super bo wiele miejsc ktore lubimy sa trudno dostępne.
    Doprecyzuj ten temat bo pickup niekoniecznie może być tutaj dobrym pomysłem. Przede wszystkim gabaryt, promień skrętu, kąt natarcia i kąt zjazdu. Taczka dobrze robi w terenie, ale ma też spore ograniczenia.

    Potwierdzam, zawalidroga i to spory. Może lepiej rozejrzyj się za nieco innym autem rodzinnym i też dobrym w teren, np G klasa ;-) . Przy budżecie 100 tys znajdziesz fajną Gienkę.

  5. Witam.

    Samo forum nie jest szybkie w odpowiedziach z powodu jak widać, nie koniecznie dużego tu ruchu :-/ . Co zaś dotyczy się RAMA to też podobnie jest to temat niszowy, a sprzedawców jak na lekarstwo. Nie każdy komis handluje tymi pickupami - RAM. Budżet 100 tys nie jest mały, ale też nie powala do zakupu nowego RAMa, musisz szukać w używkach i tu znajdziesz w tej cenie ładny egzemplarz, bez wątpienia. Co do przebiegu, nie ma tragedii, znajdziesz coś fajnego. Powodzenia

  6. Zaglądamy, zaglądamy, ale pisać czasu nie mamy :-/ .

    Koledzy otarłem się o ten temat, mój kolega ma taką firmę i nakłada te powłoki.

    O ile sam Line X jest pochodzenia USA, to w Polsce już mamy tego zamienniki i firmy to nagminnie stosują, nie zawsze informując o tym klienta, tłumacząc to tym, że oba materiały są do siebie zbliżone składem, bo chodzi tu o ile dobrze zapamiętałem poliuretan. Kolega robi pianką ocieplenia budynków, ale również robi tego typu powłoki, niestety rzadko się za to zabiera z powodów właśnie takich jak ten który tu opisujemy :-( . Przygotowanie podłoża pod tą powlokę jest bardzo pracochłonne i nie ma mowy o pośpiechu, bo ten jak wszyscy wiemy jest wskazany , ale przy łapaniu pcheł :-P . Szczególnie elementy samochodów, które wcześniej były narażone na kontakt z tłuszczami, itp wymagają bardzo starannego przygotowania i odpowiednich podkładów.

    Tadeusz pokazywał tu zdjęcia powleczonych tym materiałem plastików, tylko ja tam nie zauważyłem podkładu, samo lakierowanie plastiku jest trudne, a ta powłoka to jeszcze potęguje, bo nakłada się ją grubiej i po nałożeniu zachowuje się jak skórka. Co do Tomka, to zaraz po kupieniu Pickupa dzwoniłem do niego by się umówić na taki zabieg na pace auta, bo wożę moją taczką stal i podczas załadunku, czy samego transportu bardzo się niszczy podłoga. Tomek był ze mną w kontakcie i mówił, że nie ma czasu, bo jest zawalony robotami budowlanymi, baseny, zbiorniki, itp obiekty. Uważam, że był ze mną szczery i nie owijał w bawełnę, mówił o tym, że ta powłoka potrafi się "łuszczyć" że wystarczy niewiele bo to się stało, tym bardzie podczas pracy w pośpiechu. Zgadza się również to, że jego pracownicy najczęściej brali tą robotę po godzinach, On sam nie był zainteresowany tą robotą z uwagi na jej specyfikę, oraz najzwyczajniej brak czasu, co go nie zwalnia z odpowiedzialności za to co robią jego ludzie, bo On to wszystko firmował i legalizował. Ja niestety zrezygnowałem z tego zabiegu, później przymierzałem się do powtórki z tym moim kolegą, ale też nie doszło do tego, i nie żałuję, bo koszt tej usługi nie jest mały a efekt sami widzimy. Będzie zimą więcej czasu to pomyślę nad podłogą z blachy aluminiowej :-/ . Obecnie pokryłem podłogą farbą o podobnej strukturze i przez cały rok wytrzymała, a koszt ok. 300 zł.

    Pozdrawiam

  7. Ciekawe jakie mają pojęcie o naszych taczkach w takich firmach.

    Bo jednak sprawdzenia eFa czy Rama raczej różni się od przeglądu jakiegoś Passata czy Astry ;-)

    Jako mechanicy samochodowi i rzeczoznawcy raczej dużo większe od Nas użytkowników.

    A co do Naszych taczek, to są prostsze w ocenie niż wspomniany Pasat, czy Astra :-> .

    Jedyny problem to może być komputer (diagnostyka), ale z tego co wiem to kilka w Kraju już jest ;-) .

    Jakby na to nie patrzeć, nie każdy z nas posiada komputer diagnostyczny do F-ki, czy Rama, więc jadąc po taczkę i tak nic nie robimy w tej sprawie poza oględzinami ogólnymi auta.

    Jakbym miał jechać do Gdańska z mojej mieściny oddalonej o 600 km, to pewnie bym wybrał taką firmę, która wykona oględziny za połowę ceny paliwa, a co do decyzji kupna to i tak nikt tego za mnie nie załatwi, jest ryzyko jest zabawa :-D .

  8. Są firmy które zajmują się profesjonalnie takimi oględzinami auta na zamówienie, robią to odpłatnie i sporządzają raport z oględzin z b. dużą ilością zdjęć (bez retuszu ;-) ). Rozmawiałem z kolegą który taka usługę zamówił, był b. zadowolony, cena ok. 150 zł.

    Jeżeli autu stoi ponad 200-300 km od naszego miejsca zamieszkania, warto o czymś takim pomyśleć, bo paliwo i czas jaki spędzimy na "wycieczce", nie licząc nerwów :evil:

    wielokrotnie nie jest tego wart.

    Pozdrawiam

  9. CBŚ,CBA, Straż graniczna, urząd skarbowy, pip, piw, sanepid, ITD, zrobili mu nalot...

    podobno przemycał fanty nie odprowadzając vatu, cła, akcyzy, pitu...

    zatrudniał na czarno elfy, miał niesprawne sanie, pijane renifery, nawet jeden miał czerwony nos...

    nie przestrzegał czasu pracy i jeszcze kilka innych drobnych wykroczeń

     

    :-D

     

    To by znaczyło, że moje fanty też przepadły :evil:

    Szkoda chłopa, fajny z niego był gość, poprzednich lat zawsze coś tam przytargał :shock:

    Pamiętam jak przyniósł mi kałasza, żebym widział co z nim zrobią w tym roku to bym nie sprzedawał, tylko amunicji dokupił :-D .

  10. Panie i Panowie, kto widział Mikołaja ?.

    Miał mi w tym roku przynieść rury na przód, progi, rury na pakę, aluminiową wykładzinę paki, a dostałem tylko nowe opony :-| .

    Jestem zły :pala: na niego, ma jeszcze szanse do Świąt, a potem przestaję w niego wierzyć .

     

    :-D

  11. Wg aktualnych przepisów auto ciężarowe (wg przepisów celnych) musi mieś dłuższą przestrzeń ładunkową niż połowa rozstawu osi. wtedy nie ma akcyzy.

    Jest tego troszkę więcej, bo i jeden rząd siedzeń itp.

    Ogólnie pickupy łapią się na ciężarowe praktycznie tylko te 3 osobowe, bo jak ma drugie drzwi i drugi rząd siedzeń to już jest problem :-/ .

     

    Pozdrawiam

  12. Poj...nym narodem jesteśmy.

    Tadeusz 400-tu w Sejmie i kilku kacyków na stanowiskach to jeszcze nie Naród, więc nie ubliżaj Nam wszystkim :pala: .

     

    Co do akcyzy, to pojemności 4000 i powyżej (co Nas dotyczy) niema tak dużej różnicy. Znaczna różnica jest pomiędzy nowym, a 12 letnim pickupem, ale pozostałe roczniki już tak transparentnie to nie wygląda, co nie zmienia faktu że zasadność płacenia akcyzy jak i jej wysokość jest chora :evil:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Jeśli chcesz korzystać z forum musisz zaakceptować powyższeWarunki użytkowania.