pilach

Z polietylenu 2205,00 zł Orurowanie boku ze stopniem 3408,00 zł.Hardtop 10515,00 zł.

Na chwilę obecną jest golas bez dodatków.Za dodatki salon VW żąda krocie.A wszystkie dodatki robi firma zewnętrzna i montuje.Dzieje się to w przypadku prawie wszystkich Marek kupowanych nowych w Polsce.Auta nowe jadą do Sokółki http://www.steeler.pl/pl/produkty/marki/volkswagen/amarok/2009.html a tam je ubierają i wracają do klienta.Tam będę zamawiał Hardtop równy z dachem przeszklony pod kolor nadwozia,wykładzinę przestrzeni bagażowej .Dojdą rury boczne ze stopniem.Przednie orurowanie,osłony podwozia.Już mam to opanowane.Różnica kasowa:Starczy na tydzień ferii w Zakopanym dla 4 osobowej rodziny.Sprawozdania z postępowań na pewno przedstawie.Na dzień dzisiejszy 400 km.Szczerze mam dwa MB Vito i Viano obydwa z 2005 r.To jest moje porównanie bo jeżdze nimi od kilku lat.I uważam że Amarok jest cichszy mniej pali wcale nie buja i nie ma przechyłów na zakrętach tak jak czytam opinie.W dużych vanach też buja i są przechyły więc może ja nie odczuwam tego po przesiadce.Przestrzeń dla pasażerów na tylnym siedzeniu wystarczająca przejechałem 100 km i tu jest luksus porównując z Nawarę i Hiluxa.

Europejczyk

A fotka Valca pod tematem zdjęcia naszych innych "Zabawek"

Jak zabawki to proszę bardzo Honda Valkyrie interstate

Miało być o mydelniczce a rozmowa przeszła na mydło.Przed godziną 18 odebrałem Amaroka kolor Beżowy Metalic.Wersja Highline 4Motion.Stały napęd na wszystkie koła.Manualna skrzynia biegów.Nie obeszło się bez zgrzytu.Okazało się że serwis nie zamontował plastikowego wykończenia przestrzeni bagażowej.Dostawca zewnętrzny dostarczył uszkodzoną.Przeproszono mnie i zaproponowano samochód zastępczy do poniedziałku jak dojedzie wykończenie i serwis zamontuje je.Ale z racji że auto było gotowe do wydania.A Amarok miał być na Amorka postanowiłem auto odebrać.Do poniedziałku i tak będzie służył jako dupo wóz.Samochodzik otrzymałem z przebiegiem 7 km.Dziś nakręcone 100 km Trasa Warszawa-Sochaczew-Mszczonów-Żyrardów drogi jedno jezdniowe.Jak na pierwszą jazdę wynik spalania 9,3 l z kompa.A nie jestem zawalidrogą lubię wyprzedzać.Max prędkość do 140 km/h.

VRCC Poland nie jestem.Kluby z Polityką Wojskową mało mnie kręcą.Wolę luz .Jest nas w okolicy dziesięciu z Valcami więc jest co planować i jeżdzić.Rune fajna sprawa Księżycowy Motocykl Batmana.Ale ja wolę pełnego turystyka z kuframi.Mam gdzie butelki % schować bezpiecznie.Golda Indiana jakoś się nie widzę.Może po szlifierkach mi coś zostało bo praca 6 cylindrowego Boksera w Valcu to jest to coś co przyprawia zadowolenie mi.Wolną chwilą fotki włożę Valkyrie no i Amaroka.

To tylko Szajswagen.Ale Amerykaności od czasu do czasu nie zabraknie mu.Dostanie na hak przyczepę a na niej Hondę Valkyrie Interstate.

Ja na to kładę.Trzeba być sobą.Jak kupowałem MB Vito i Viano to użytkownicy VW T4 i T5 też mnie zjadali .Autami MB nalatałem po 250000 km i słowa złego na nie powiem.

Witam.Temat na czasie dla mnie.Właśnie jutro na Amorka :-P wyprowadzam Amaroka nowego z salonu.Kolego kc2ine coś słabo targowałeś w salonie VW.Ja wyrwałem za 13500.00 tyś brutto wersje highline plus dodatki i profity.Auto nowe z 2013r.

Mam na imię Robert.Od jakiegoś czasu trochę zaglądałem do was i czytałem.Nie będąc posiadaczem Pickupa.W mojej stajni są już dwa dostawcze Iveco i dwa Mercedesy Viano i Vito.No i nadarzyła się okazja że muszę sprzedać Vito i kupić auto na firmę.Ale takie którym będzie jeżdzić też małżonka.Mi po głowie chodził Amerykaniec.Ale pierwszym kryterium jakim mnie i małżonkę interesowało to wysoka pozycja kierującego.Drugim koszt zakupu auta do 150000,00 zł Brutto nowego.Trzecim auto z dużą paką by można było włożyć 4 rowery bagaż i podczepić przyczepę z motocyklami.No i przez ostatnie dni testowaliśmy parę aut Navara,Amarok,Hilux,L200,D max, Ranger.No i padło na VW Amaroka z podwójną kabiną.Więc stajemy się posiadaczami od jutra nowego Amaroka ze stałym napędem 4Motion.