Popękana deska

[misman]

Witam

 

Czy pękanie deski rozdzielczej jest "normalnym" zjawiskiem w RAMach ? Natknąłem się już na kilka egzemplarzy z popękanym podszybiem. Wada fabryczna ? Lichy materiał ?

Ignorować zjawisko ? Czy taka deska w razie czego jest łatwo i tanio :mrgreen: zdobywalna ? Czy jednak szukać "idealnego" egzemplarza ?

[Sebastian O.]

który rocznik tego Rama?

 

ja mam z 2007 i jest ok.

[misman]

Roczniki różne. Ale głównie lata '96 - '00 . Nowszych raczej nie szukam, patrzę na (chyba) II gen.

 

[ Dodano: 2011-01-17, 10:55 ]

O tu: http://moto.allegro.pl/dodge-ram-1500-5-9-gaz-4x4-i1414220614.html na przykład. Oczywiście nie to, żebym chciał ten egzemplarz. Ale w USA też spotkałem parę egzemplarzy w opisie popękana deska rozdzielcza. Stąd moje pytanie :)

[Sebastian O.]

ja sie nie spotkałem,

 

myśle że wynika to z miejsca eksploatacji duże nasłonecznienie

[japacz]

To nie tylko bolączka Rama ale większości samochodów (nie tylko pickupów) z tamtego okresu :-| Wiem, wiem Panowie, że kochacie swoje bryki ale nie ma się co oszukiwać, że amerykańskie auta z tamtych lat były słabiej wykończone wewnątrz (mam na myśli jakość, a nie ilość wyposażenia), niż samochody z Europy. Lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte to początek stosowania tworzyw sztucznych wewnątrz na masową skalę. Niestety jakość tych plastików pozostawia teraz wiele do życzenia ale taka była wtedy technologia. W moim starym eFie deska na szczęście była cała ale szpary montażowe na niektórych elementach, choć równe, miały nawet centymetr :-) Inna sprawa, że kompletnie mi to nie przeszkadzało... :mrgreen:

[Malin]

Roczniki różne. Ale głównie lata '96 - '00 . Nowszych raczej nie szukam, patrzę na (chyba) II gen.

 

[ Dodano: 2011-01-17, 10:55 ]

O tu: http://moto.allegro.pl/dodge-ram-1500-5-9-gaz-4x4-i1414220614.html na przykład. Oczywiście nie to, żebym chciał ten egzemplarz. Ale w USA też spotkałem parę egzemplarzy w opisie popękana deska rozdzielcza. Stąd moje pytanie :)

 

CZOŁEM MISMAN :-D 8-) :shock: TY TUTAJ?????

[misman]

CZOŁEM MISMAN :-D 8-) :shock: TY TUTAJ?????

 

Kupę :mrgreen: lat, oczywiście :mrgreen:

[dodram]

W moim deska rozdzielcza też jest popękana. Sądzę, że to wina wysokiej temperatury. Mój RAM zanim do mnie trafił pochodził z teksasu, póżniej Hiszpania.

Niestety, żeby dostać deskę rozdzielczą jest kłopot. Jest ona dłuuuga i delikatna. Mogłaby nie dopłynąć z USA w jednym kawałku. Koszt około 150 $. W Polsce widziałem na allegro - ale nie dam za starą, sparciałą deskę rozdzielczą 900 PLN.

[misman]

Czyli jednak może popękać. Dziękuję za wyjaśnienia.

[GlongV8]

Dwa BMW 7 jeden stał na dworzu dugi w garażu.

 

Ja miałem w garażu.Deska idealna.Ziom na dworzu.Deska popękłą mu w kilku miejscach aż się szpary porobiły jak się rozeszła.

 

Teraz przemyślcie.BMW 7 roczniki 96 i 98. Sztandarowe limuzyny BMW na wypasie.Deska popękała aż się szpary porobiły.Wygladało to tragicznie szczególnie że deska jasna była.

 

I nie ma regóły czy samochód z USA czy z Europy.

 

Clarkson w TopGear pokazywał wykończenie nówki mercedesa v12 koszt samochodu około 70.000 Funtów.

 

Przy zamykaniu drzwi odkleiła się imitacja drewnianej listwy z drzwi.Podczas testu nagle zdechł prawy ksenon.A takie akcje teraz to norma w każdym aucie.A mamy 2011 r.

 

Jest kryzysik więc trzeba materiały tańsze stosować nawet w mercu v12 za 70.000 funtów.

 

Osobiście wolę sobie kupić za 15-20 $ auto z USA.I nie narzekać.No ja nie narzekam.

Deska cała.Za to mini barek lata na zawiasie i sobie skrzypi.No i co.Jak będe chciał to oddam do tuningowej firmy i zrobią mi deskę w skórach i kierownicę i wyjdzie taniej niż w mercedesie v12 ....proste.I do tego ładniej. Pytałem się to koszt zrobić na bajer auto w srodku too koło 6000 zł. I macie salon skórzany na kołach.I co i po plastikach.A jaki komfort i satysfakcja. Więc luz.

 

Kupując samochód w USA kupujeecie coś w co warto zainwestwoać parę groszy.Bo V8-V10 USA cieszy i nie kupujecie tego na rok.Tylko na dłużej albo i na zawsze.Więc luz możecie sobie trzasnąć środek na takim bajerze na jaki wam fantazji starczy.

 

No a polakowi nie brakuje..fantazji.