Qba Posted December 28, 2010 Report Share Posted December 28, 2010 Witam Mam problem z przednimi wycieraczkami... :/ problem zaczął pojawiać się ostatnio (może to wina temp minusowej ???), tzn działają jak im się chce. Jest tydzień, dwa że jest ok, a jest tydzień, że co drugi dzień nie chca się uruchomić (nie przymarzają do szyby), i nagle w ciągu dnia działają bez zarzutu - Problem zaczyna być denerwujący, bo powoduje że mój Mastodont nie jest pewny na dłuższą trasę.... taka małą rzecz, a wk....a. Dopiszę jeszczej, że od początku jak go mam, to nie działa najszybszy bieg wycieraczek (ostatnia pozycja). I teraz mam pytanie - czy winy mam szukać w "pajączku" (w tej dźwigni gdzie się obsługuje wycieraczki) czy coś innego jest powodem tego zimowego psikusa ?? Quote PATRZ W LUSTERKA . SPRAWDŹ DWA RAZY MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted December 29, 2010 Report Share Posted December 29, 2010 Może sól się dostała do jakiegoś łącza.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blacksmoke Posted December 29, 2010 Report Share Posted December 29, 2010 miałem tak kiedyś ale to w samochodzie ciężarowym winą były tulejki w których to chodzą wycieraczki dostawała się tam woda wiadomo że woda nie smaruje najlepiej i latem nie chodziły za szybko aż w końcu w zimę zauważyłem że rano nie było szans aby tak owe wycieraczki się ruszyły a gdy samochód się zagrzał to jakoś puszczało i mozolnie wykonywały swoje ruchy :-P Quote 00' Chevrolet Silverado 5.3 V8 4x4 LT Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.