Czy jesteście przygotowani ? Na ZIMĘ 100-lecia ?

[GlongV8]

Jak co roku będziemy miec zimę 100-lecia. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

TV już sieje zamęt.Ludzie roznoszą z nudów plotę i podniecają się jak dzieci lizakiem.

Pierwsze objawy paniki już są.Sąsiad obłożył garaż słomą.A w srodku całego cieniasa otacza słomianą ochronną barierą. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

Nawet się nie smiałem widząc to zjawisko.Po prostu zaczynam współczuć tym spanikowanym ludzią.Co robi z ich mózgu propaganda w TV.

 

Ale.Jakie wy podjeliście kroli w celu zabezpieczenia waszych USA cars przed zimą 100-lecia w PL. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

Ja niesieony na fali paniki natarłem cały samochód "tygrysią maścią rozgrzewającą".

Taką jaką nam aplikowali rodzice na plery jak mieliśmy grypkę.Teraz jestem spokojny no i autko ładnie pachnie i mu ciepło.

 

kur..joke. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[Sebastian O.]

Jak mnie zasypie to licze na Zetora z napedem 4x4 :mrgreen:

Chyba ze bedą mrozy - 30 stopni, wtedy tylko na Ramika licze, benzyniak zima górą :luz:

[Jonko]

W takim razie może wreszcie się zakopię w zimie : D. Liczę na długą zimę, zimowy off road super się zapowiada :mrgreen:, a wyposażenie na zimę to coopery m+s plus dwie łopaty :kasztan:

[GlongV8]

HAHA tyż mam Coopery M+S 275/60/20 :-D :-D

 

I poza tym ze są za wielkie i połamały mi nadkola ( sie woziłem z grupą pasibrzuchów po off-road w szybkim tempie ).

 

To są to wyrąbiste sprawdzone juz w zeszłym roku zajebiste oponki..( aż sie podjarałem)

 

W tym roku znowu będe je testował w najwiekszych zaspach

 

Frajda jest wypas na maxa! Licze na duuuzó śniegu.Wielkie zaspy.No w końcu jak co roku zima 100-lecia :mrgreen:

 

Pozdrawiam podjaranych zimą 100-lecia :mrgreen:

 

 

 

MA sie to pierdnięcie !!! :)22

[Gość Anonymous]

Na meteorologi znam się nienajgorzej bo miałem ją na zajęciach szybowcowych a potem samolotowych i powiem tyle, że w Polsce nie istnieją metody przywidywania pogody na kilka miesięcy. ... ba nawet na miesiąc wprzód. A bajki o góralach przepowiadających pogodę i to jeszcze na dodatek w górach to brednie największe jakie znam. Opowiadanie piardoletów w jesieni jaka to będzie zima tego roku... buhaha :mrgreen: . Mozliwe , że amerykanie maja metody by przewidywać co się może stać gdy równowaga prądu golfsztrom zostanie zachwiana, ale ja sądzę , że bardziej chodzi i napędzenie jakiejś koniunktury i że to może być jakaś grubsza sprawa, podobnie jak z tym ocieplaniem klimatu. W każdym razie my tu w Polsce nie jesteśmy w stanie zweryfikować czy opowieści o zimioe stulecia są prawdą czy też nie. I mówię tu oczywiście o klimatologach, oceanologach i innych kompetentnych osobach, a nie o panach opowiadających o pogodzie w wiadomościach telewizyjnych.

 

A co do warunków drogowych. Mój kolega kupił sobie 2 koła z kolcami (komplet na przód) do swojego busa i jak się drastycznie zmieniają warunki to je zakłada i tak już od lat robi i nigdy nie miał żadnych problemów z policją.

[drug]

Ja mam Coopery M+S, łopatę i ciepłe buty. Onuce na nogi i zimę mam w doopie. Niech się martwią szmelcwageny, a ja mam zimę w poważaniu.

[Jonko]

a no, jeszcze kinetyk się wozi pod siedzeniami : ), ale co jak co nic nie zastąpi mattracksów :lol:

[mudder]

Ja mam Coopery M+S, łopatę i ciepłe buty. Onuce na nogi i zimę mam w doopie. Niech się martwią szmelcwageny, a ja mam zimę w poważaniu.

Ja o cooperach to pomarzyć sobię mogę niestety :roll: ale na pocieszenie planuje sprawię sobie duratracki :mrgreen: ponoć dają radę lepiej od ateków BFG

[drug]

duze kola, lift, 4x4, blokada dyfra, winda, lopata, kinetyk, kompresor, telefon do przyjaciela ;-) - KIEDY TA ZIMA!!!? :twisted:

 

Buahahaha... pobiłeś wszystkich w przygotowaniach.

 

Zima jest w sklepach, wulkanizacjach, serwisach, itp. tylko na dworze jej nie widać, może nie może się przebić przez AH1N1, gąbczaste zwyrodnienie mózgu lub ptasią grypę... :shock: Hmmm ale na święta zapowiadają śniegi... :kasztan:

[abtarster]

Przygotowałem się do zimy.... odnalazłem rękawice zimowe w garażu :-D aha no i łopatę muszę kupić bo mi się skończyła ;-)

[japacz]

duze kola, lift, 4x4, blokada dyfra, winda, lopata, kinetyk, kompresor, telefon do przyjaciela...

Mieszkam w górach. Sprzedałem 4x4, kupuję plaskacza FWD, nie będę inwestować w zimówki, będę jeździć w adidasach i zawsze rozładowywać telefon przed wyjazdem. Jak hardcore to hardcore, trzeba twardym być nie miętkim... :kasztan:

[drug]

Mieszkam w górach. Sprzedałem 4x4, kupuję plaskacza FWD, nie będę inwestować w zimówki, będę jeździć w adidasach i zawsze rozładowywać telefon przed wyjazdem. Jak hardcore to hardcore, trzeba twardym być nie miętkim...

Jakbyś był taki twardziel to w tych warunkach kupiłbyś Żuka :-P Nie dość, że po śniegu nie jedzie to jeszcze zimno w środku. :twisted:

[japacz]

Jakbyś był taki twardziel to w tych warunkach kupiłbyś Żuka :-P Nie dość, że po śniegu nie jedzie to jeszcze zimno w środku. :twisted:

Jak to nie jedzie? Driftuje, aż miło, jak (nikogo nie obrażając) wykastrowany Ram "tysiącpińcet" :kasztan: A zimno jest, bo klima w Żuku ma tylko jedną pozycję... Ale mimo tego Żuka nie kupię, bo primo - VANA nie potrzebuję, a secundo - przecież sami odradzacie zakup kastratów, a ja słucham starszych i mądrzejszych hehehe... :kasztan:

[Gość Anonymous]

Ja już się przygotowałem do zimy. Przestawiłem samochód ... żeby mi lód nie spadł z dachu :mrgreen:

[mudder]

Ja już się przygotowałem do zimy. Przestawiłem samochód ... żeby mi lód nie spadł z dachu :mrgreen:

Ja sobie przewinąłem linę od wyciągarki wreszcie... :mrgreen:

[Gość Anonymous]

Ja już się przygotowałem do zimy. Przestawiłem samochód ... żeby mi lód nie spadł z dachu :mrgreen:

Ja sobie przewinąłem linę od wyciągarki wreszcie... :mrgreen:

 

Kuba a Ty korzystałeś z niej kiedyś? :mrgreen:

[mudder]

Ja już się przygotowałem do zimy. Przestawiłem samochód ... żeby mi lód nie spadł z dachu :mrgreen:

Ja sobie przewinąłem linę od wyciągarki wreszcie... :mrgreen:

 

Kuba a Ty korzystałeś z niej kiedyś? :mrgreen:

Kilkakrotnie, ale nigdy sam siebie nie wyciągałem :mrgreen:

[Misiek69]

A moje przygotowania do zimy wyglądały w ten sposób, że powycinałem wszystkie niebezpieczne gałęzie, które mogłyby się zje....ać mi na autko. Reszta bez zmian. Zeszłej zimy się sprawdziło, to i teraz nie powinno być wtopy.

[Zeed]

...hehe dobry temat. Ja mam dwie nowe liny, bo stare się nieco zużyły...od wyciągania innych poprzedniej zimy :twisted: po za tym, już się nie mogę doczekać śniegu - bo to jedyna pora do zabawy aktualnym dupowozem...a i jeszcze lift zimowy zrobiony, bo aż głupio było, żeby awd na glebie jeździło 8-)

[Jonko]

Panowie, pierwszy śnieg już mamy, jak wy sobie dajecie rade ? Właśnie wróciłem ze wsi ok 60KM trasy od mojej miejscowości, po drodze widziałem kilku co wylądowali na poboczu, moje Coopery M+S już nie są takie dobre jak rok temu, jeżdżę już na nich drugi sezon i przejeździłem całe lato, trochę się wyjeździły, całą trasę wracałem z prędkością 80-90 km/h na napędach i 100% pewności. Czekam na więcej śniegu, wtedy może pomyślę aby łopatę jadąc na wieś zabrać : D

[abtarster]

u mnie poprószyło delikatnie także jeszcze nie mam się z czym zmierzyć :twisted:

[Gość Anonymous]

A u nas w Wawce ostro sypie od godziny. Zima znów zaskoczy drogowców. Na całe szczęscie nas nie zaskoczy nigdy.

 

A generalnie rada jest jedna.

Zawsze należy dostosować prędkość i technikę jazdy do panujących warunków. To zawartość "puszki" kierownika ma największy wpływ na to co się stanie na drodze a nie opony. Znam wielu takich co od lat jeżdżą na atekach i mtekach cały rok i nie mają problemów.

[japacz]

...Na całe szczęście nas nie zaskoczy nigdy...

Byłbym ostrożny mimo wszystko... :mrgreen: Napęd na cztery łapy sprawia, że nie mamy problemów z ruszeniem z miejsca na śliskim czy sprawnym pomykaniem po białej szosie. Ale jak przyjdzie do hamowania to nasze autka do najlżejszych nie należą, a praw fizyki nie oszukasz. Wtedy najlepiej widać kto ma kiepskie opony na zimę...

Przyczepności na białym życzę i... lądowania w miękkim jakby co ;-)

[Jonko]

Panowie, mam takie szybkie pytanie, wyczytał ktoś w instrukcji bądź gdziekolwiek do jakiej maksymalnej prędkości można jeździć 2004 HD na napędach ?

[Gość Anonymous]

Zależy od przełożeń jakie masz , tak ok 80km/h można spokojnie. Oczywiście im rzadziej zapinasz i im wolniej jedziesz tym lepiej. Ale nie przejmuj sie, to jest HD :twisted: