japacz Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2010 No właśnie. Na początek trochę filozofii: coś musi być w tym prawie Murphy'ego, że rzeczy najbardziej lubią się psuć w trakcie weekendu, kiedy wszyscy mają wolne... Wracałem sobie dzisiaj eFem z Wrocławia do domu i prawie w połowie drogi (o ironio) na autostradzie A4, 8 km przed Górą Św. Anny bum... Właściwie to nie było żadnego bum tylko nagle kłęby białego dymu w lusterku. Pierwsza myśl - kurw* silnik. Migiem zjechałem na pobocze ale, że nie dymiło się z pod maski tylko z dołu, to zaglądam pod auto, a tam olej ze skrzyni napier*** jak z podciętej tętnicy... :-/ Dokładnie w miejscu składania z silnikiem, z okolic konwertera. Biały dym był efektem zalania gorącego wydechu. No trudno, zdarza się - pomyślałem. Tylko czemu kurw* tu - jak do Wrocka mam około 150, a do domu prawie 190... Suma sumarum - żeby nie przynudzać czytelników - stanęło na tym, że ściągnąłem z domu brata z jego Fronterą i zholowaliśmy dziada na stację Orlenu na Górze Św. Anny, gdzie eF pewnie postoi przynajmniej do wtorku (jak ktoś będzie jechał w tym czasie A4 z Wrocka do Katowic to może sobie pooglądać - taki z plamą oleju po sobą to mój :mrgreen: ) A po co wogóle o tym piszę? Ano z dwóch powodów. Po pierwsze chciałem podziękować naszym forumowiczom Tritransowi z Opola i Hemikowi V8 City z Wrocławia (niech żyje mobilny internet! - pierwszy raz skorzystałem z naszej mapy) za szczere chęci pomocy mimo weekendu. Dzięki Panowie! :2piwo: Po drugie - może ktoś będzie pomykał w przyszłym tygodniu z Wrocka do Katowic (Bielska) z pustą lawetą? :mrgreen: Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japacz Opublikowano 16 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2010 no to ladnie sie porobilo - a co przyczyna? jak obstawiasz? Szczerze to nie wiem. Robiłem skrzynię 3 lata temu (działała ale miała wycieki i zdecydowałem się na remont) i od tego czasu zrobiłem tym autem zaledwie 30 kkm. Oczywiście pewnie firma, która mi to robiła raczej nie uzna reklamacji hehehe... Załatwiłem odpowiednio dużą lawetę i jutro albo we środę pojadę po niego. Sądząc po ciśnieniu i miejscu z jakiego wywaliło olej celuję w konwerter. W każdym razie zaczynam zbiórkę funduszy na nową skrzynię, a z tą może poeksperymentuję na podwórku w ramach samodokształcania :-) Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.