drug Opublikowano 6 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 "Karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata wymierzył w środę Sąd Rejonowy w Kielcach Danielowi P. za zniszczenie środowiska poprzez zbudowanie nielegalnego toru motocrossowego." Przeczytajcie komentarz do tej wiadomości jaką znalazłem na gazeta.pl. Gość dał długi komentarz, ale cholera jaki trafny. Zgadzam się z nim w 100%. Oto komentarz: tu jest wogole smiesznie, niby idziemy do "normalnosci", do unii (z cenami chyba glownie i uposarzeniem wladzy), natomiast jak szarzy ludzie chca tez miec jakies hobby to juz jest problem, jesli to nie szachy... Tu wpisuja sie motocyklisci(ale tez wlasciciele samochodow z zacieciem), znam wielu, i kazdy z nich gdyby byl tor jezdzilby po torze, a nie po ulicach, bo tor jest bezpieczniejszy i przyjemniejszy do takiej jazdy. W Polsce sa dwa tory, z czego jeden czynny - Poznan (chca go zamknac bo okoliczni ludzie prostesuja) Nie bronie szalencow pedzacych na zlamanie karku(bo mam swiadomosc ze sa zagrozeniem dla innych i dla siebie), ale nie dziwie sie jakos tez strasznie ze ludzie posiadajacy motocykle maja ochote sprawdzic czy dziala drugi czy trzeci bieg (bo czym sie niby roznimy od anglikow, ze Oni moga a My nie?). Czyli zrobic cos co jest normalne w normalnym kraju. Nie bardzo widze powod dla ktorego Polacy mieliby ogladac te rzeczy przez szybe tylko (bo u nas nie ma gdzie jezdzic). W innych krajach sie dalo, dlaczego u nas sie nie da? tacy rzadzacy? Pisal o tym dziennikarz GW " Masz mocne, szybkie auto. Chciałbyś wypróbować co jest warte i ono i ty za jego kółkiem? Zapomnij, lepiej od razu wyemigruj. W Polsce nie ma gdzie tego zrobić. Brakuje nam toru wyścigowego z prawdziwego zdarzenia. Co gorsza - nie ma ich prawie wcale. W Wielkiej Brytanii jest 30 dużych torów wyścigowych, na lekko ponad 60 mln ludzi. W Niemczech 6 torów na 82 miliony osób. Trochę gorzej, ale Niemcy to jeden wielki tor wyścigowy - wystarczy wyjechać na autostradę, by legalnie "zamknąć szafę". W Polsce mamy jeden tor wyścigowy. Dobra, dwa, ale ten drugi dziurawy." Tor Kielce jest znany najbardziej chyba z cotygodniowej imprezy - BAZARÓW. Tor wyścigowy, na którym największą impreza są bazary. No śmiech na sali. Nie wiem jak jest z torami dla quadow. Wracajac co crossu, znowu, gosc na swoim polu urzadzil tor, odciazyl pewnie lesne sciezki, faktem jest ze zaburzyl krajobraz/park, ale inni kradna miliony, obsadzaja stanowiska na tydzien zeby wziac odprawe z duza iloscia zer, i nic sie nie dzieje bo to w majestacie prawa. Tu gosc zrobil cos dla siebie i innych i ciagaja Go po sadach. Paranoja. Rozumiem upomnienie, mandat, zlamal przepisy. Ale skoro jest taka potrzeba to mozeby Go upomniec i pomyslec jak rozwiazac ta potrzebe. W Polsce najlatwiej postawic zakaz. Dziura w drodze, zrobmy ograniczenie do 20, dluzszy kawalek prostej, połóżmy śpiących policjantów (chyba że blisko komisariatu, to wtedy nie kladzie się przeszkód, wtedy chłopaki będą zarabiać na fotkach). (nie widziałem fotoradaru w pobliżu szkoły, marketu, zawsze sa na prostych przelotowych trasach), chłopaki z suszarkami najlepiej 100m przed znakiem kończącym miejscowość, bo na wylocie sie ludzie juz rozpedzaja pow. 50km/h. No ale to tylko Polska, kraj gdzie rejestracja samochodu sprowadzonego zajmuje ponad tydzien i kosztuje ok 1300zł (na Litwie to samo kosztuje 110 zl i trwa 40 min jak jest kolejka, pomine anglie gdzie wiaze sie to z wizyta na poczcie). Trwajmy nadal w takim letargu, gdzie doja z kazdej strony (1300 vel 110zl). A jak juz sie zdecydujesz zrobic cos na wlasna reke to Cie i tak dopadna i ...zgadnijmy ... wydoją. Ale zauwazyc ze widac jest taka potrzeba, po co, precie trzeba by wydac pieniadza, a te sie przydadza na nagrody za dobrze sprawowana WŁADZĘ... Cytuj Dodge Ram 2500 Van 99' 318 cui Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japacz Opublikowano 6 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Z torem Poznań jest tak samo... Na całym świecie w weekendy na tego typu obiektach odbywają się albo wyścigi, albo można sobie wynająć tor dla siebie i legalnie szybko pojeździć. W Poznaniu główną atrakcją weekendów jest... giełda samochodowa i bazar. A przez resztę tygodnia protestują okoliczni mieszkańcy. Kolejna rzecz, która wszędzie się opłaca tylko nie w Polsce. Przykłady z zachodu już zostały podane ale np. Węgrzy mają Hungaroring, a Czesi tory w Brnie, czy w Moście, że o innych imprezach, jak choćby motocross czy truck trial nie wspomnę. Tymczasem synonimem polskiego toru wyścigowego pewnie jeszcze długo będzie namiocik, parasolka i łóżko polowe z towarem "wszystko po 5 zł"... :evil: Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stebel Opublikowano 6 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Zawsze mi sie krew gotuje jak czytam takie informacje. Fakt ze w Polsce przepisy sa przewaznie ustawiane tak aby jak najbardziej utrudnic zycir obyatelom....ale niestety musze tez powiedziec ze luzie niewiele robia by to zmienic. Nawet tu w stanach toczy sie nieustanna walks o nowe tory do wyscigow, nowe trasy 4x4 itp. Roznica jest taka ze tu ludzie sie od lat organizuja i takie organizacje jak NHRA, blue ribbon coalition czy inne temu podobne lobbuja za otwieraniem nowych obiektow, nowych szlakow i o fundusze na utrzymanie tych juz istniejacych. W Polsce chyba brak takich preznych organizacji a jednostka najczwsciej przegrywa w walce z panstwem jesli nie ma pozadnie zorganizowanego wsparcia. Cytuj www.stebel.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
evil Opublikowano 7 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 Tor Poznań w Przeźmierowie, to nasza polska, mała patologia, to sytuacja będąca wypadkową różnych interesów różnych osób. nie chce mi się o tym pisać, bo już tyle nastukałem się w klawiature w temacie, że palce bolą... poza tym, to bardzo długi i zawiły temat. generalnie, mieszkańcy protestują, ale w liczbie kilku osób, a robi się z tego aferę, ze siemasz - bo tak jest komuś na rękę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
didli25 Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 uff a dobrze ze nie mam sasiadow kolo dzialki i sobie moge orac na crossie . szerze to jest chore ... czlowiek zrobil tor dzieciaki nie jezdzily na czarno po ulicach ( nie oszukujmy sie tak sie robi i sam to robilem wiele razy ) , mogla byc dobra inwestycja a tu jak zawsze ciekawy koniec sprawy ... czasem mi sie zdaje ze to jedna wielka komedia Cytuj Harley-Davidson mt 350 1994 WFM M06 1957 Cadillac Seville 4.9 1992 Ford Capri 1,7 gt V4 1971 Ford F350 super Duty v10 6,8 2000 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GlongV8 Opublikowano 10 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Trenowałem z Tomkiem Gollobem dawno temu w miejscowości Jaksice(chyba Jaksice?).Niedaleko Bydgoszczy.MotoCross.O ile pamiętam to nie był chyba oficjalny tor do crossu.Tylko dziki teren leśny,piasczysty,górkowaty.Całą sekcją tam ryliśmy ziemię i dość często.Jak ktoś chce poszaleć to powinien podpytać w najbliższym klubie na danym terenie gdzie trenują zawodnicy. Tak moja rada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.