Gość Anonymous Opublikowano 7 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 Kogo obstawiacie? Ja tam jestem za Kawaguchim, choć nie wiem kto wygra, bo on w sumie nie jest najwyżeszej klasy fajterem...ale przynaj mniej jest fajterem, w przeciwieństwie do koksownika clowna od noszenia ziemniaków. :mrgreen: zresztą co tu gadać zobaczcie jak Buzianocnik trenuje: http://www.youtube.com/watch?v=5gpoyjUUWdQ&feature=player_embedded Co to ma być pytam? Buhahaha :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blacksmoke Opublikowano 7 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 moim zdaniem w ogóle nie powinno dojść do takiej walki. Pudzian może mu coś połamać jest o 17 kg cięższy i na dodatek nie jest wolny. Walka potrwa do pierwszego full kontaktu. ( około 30 sec). Bo przecież Pudzian "tani skóry nie sprzeda" :-D i będzie będzie znowu cytat typu: "kkkkłłłłooooopppoootttyyyyy Najmana" Cytuj 00' Chevrolet Silverado 5.3 V8 4x4 LT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 7 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 straszył, straszył i ledwo wytrzymał do konca. całe szczęście, że wytrzymał w 2 rundzie i zaliczona była dla niego, bo w 3 to już by się spultał. Buzianocnik niech wraca do tańca na lodzie czy gdzie tam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blacksmoke Opublikowano 8 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 bull ja tam jestem zagorzałym fanem Pudzianowskiego, osiągnął już dosyć dużo w życiu i nadal nas zaskakuję. Teksty typu niech wraca do tańca moim zdaniem nie na miejscu Nie ma za dużego doświadczenia w ksw ale daje rade ten kitajec strasznie odporny na ciosy (1runda) , nie wiem tylko czemu nie było low kickow bo przecież pudzian właśnie tym wygrał 1 walkę. Cytuj 00' Chevrolet Silverado 5.3 V8 4x4 LT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2010 Tego tego się właśnie spodziewałem. Dobrał sobie mniejszego i słabszego zawodnika z niewielkim doświadczeniem i bez znaczących sukcesów. I oczywiście poziom walki jaki zaprezentował był żałosny. Trafi na podobnego wagą, dostanie porządnie w ryj i będzie KO . Tam niestety większość jest odporna na ciosy w przeciwieństwie do buzianocnika. To nie jest film Karate Kid , że gość nauczy się walczyć w parę miesięcy. A to nie był kitajec tylko Japończyk a to wieeelka różnica tutaj. Japonia to Japonia, a my to jakiś śmiech na sali jesteśmy w tej dziedzinie. Ja nie jestem fanem Pudziana bo nie interesują mnie sporty kulturystów i noszenie worków, ale jestem fanem sportów walk i lubie dobrą walkę w dobrym wydaniu, więc nie będę nigdy kibicował Pudzinianowskiemu (no może za parę lat...) Nie ma za dużego doświadczenia w ksw ale daje rade On nie ma żadnego doświadczenia...kompletnie nie wiem tylko czemu nie było low kickow bo przecież pudzian właśnie tym wygrał 1 walkę Jak to dla czego? bardzo proste. Bo tam nie było kompletnie żadnej strategi, żadnej taktyki, on nie zastanawiał się co robi, co zrobić , jak planować dalszą walkę, jakie wnioski wyciągać, wyszła kompletna amatorszczyzna Pudzianowskiego, walczył...o sorry bił się jak kibice na ustawce. A pierwszą walkę to wygrał nie wiem dla czego? Przecież on nic Najmanowi nie zrobił, pomacał go trochę, a przede wszystkim tylko go wystraszył. A lokicki to ma jak baba kopiąca piłkę na plaży, pozostała elementy walki podobnie. Teksty typu niech wraca do tańca moim zdaniem nie na miejscu Dla czego uważasz, że nie na miejscu. To nie jest prawdziwy fajter z powołania. To gość który razem z ludźmi, którzy na nim zarabiają łapie się wszystkiego co się da by zarobić dobrą kasę. Nie umniejszam jego osiągnieś w SM, ale to dyscyplina raczej niskobudżetowa w skali światowej, więc nie dorobił się fortuny. Natomiast jego występy w kretyńskich teleszoł dla niedorozwiniętch nastolatek nie robią z niego fajtera wielkiego formatu, maim zdaniem tym wszystkim się tylko ośmieszył, wywiady za 500zł, wysyłanie pocztą autografów za 25zł i inne żenujące metody zarabiania to nie przystoi jego profesji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdAm Opublikowano 10 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2010 Zawsze myślałem, ze kitajec, to skośny wszystko jedno skąd. Co do Pudzianowskiego to można mieć takie lub inne zdanie o nim, ale trzeba przyznać, że to pięciokrotny Mistrz Świata. Poza tym facet nie wstydzi się tego że jest Polakiem, a to już dużo jak dla mnie w przeciwieństwie do innych "naszych" krajanów, którzy są np za oceanem ledwie rok a już nie potrafią powiedzieć ładnie słowa po polsku. Na jego intelekt spuśćmy zasłonę milczenia, ale może to daje mu taką charyzmę. W MMA prawdopodobnie 99% nas tutaj po cichu zesrała by się ze strachu gdyby musiała wyjść z tym bydlakiem na pojedynek. A niech cię źle złapie i łeb urwany? :-D. Może jestem nie" tego" :-P ale mnie zawsze nasze wozy kojarzyły się bardziej z Pudzianowskim niż z Dodą :-D i zaznaczam, że nie jestem fanem anu jednego ani drugiego stworu. Bez obrazy. Cytuj DODGE RAM 1500, 2006 5,7HEMI TRX4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Zawsze myślałem, ze kitajec, to skośny wszystko jedno skąd No nie, bo po rosyjsku Китай (Kitaj) to Chiny. W MMA prawdopodobnie 99% nas tutaj po cichu zesrała by się ze strachu gdyby musiała wyjść z tym bydlakiem na pojedynek No ale my nie jesteśmy zawodnikami :-P Może jestem nie" tego" ale mnie zawsze nasze wozy kojarzyły się bardziej z Pudzianowskim niż z Dodą Coś w tym jest. Bardziej RAM kojarzy się Pudzianem bo ciągnie wielkie przyczepy. A Viper bardziej z jakimś fighterem typu Fedor Emelianenko 8-) ale trzeba przyznać, że to pięciokrotny Mistrz Świata Tylko, że w strongmenach a nie MMA a strongmen to jakaś niskobudżetowa organizacja i pewnie dla tego Pudzianowski się wycofał. W US zawody drwali mają pewnie conaj mniej ze 20 razy większy budżet niż takie SM. Mi Pudzianowski jakoś nie odpowiada w formule MMA . A to, że jest Polakiem to ok, może jakoś przyczyni się do promowania naszego kraju. Na pewno bardziej niż będąc strongmenem bo o tej dyscyplinie na świeciemało kto słyszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blacksmoke Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 moim zdaniem jakakolwiek dyskusją na temat Pudzianowskiego i jego osiągnięć w mma jest zbyt przedwczesna. Zobaczymy co będzie się działo po 20 walce z rzędu i wtedy wyciągnę jakieś wnioski, aczkolwiek wydaje mi się dobrym materiałem na fajtera:P i trzymam za niego kciuki Cytuj 00' Chevrolet Silverado 5.3 V8 4x4 LT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Hmmm no ja nie wiem, on nigdy nie walczył a to, że sobie pochodził trochę na karate nie czyni z niego fajtera. Technika, odporność na ciosy, doświadcznie... to wszystko nie przychychodzi w pół roku. W pojedynku z Yusuke wyszło jego fatalne przygotowanie kondycyjne i przede wszystkim techniczne. On po prostu nic nie potrafi, ma tylko siłę i to na daodatek pochodzącą z siłowni. http://www.youtube.com/watch?v=4YcSyYsrP9Y Zobaczcie na fragment z treningiem bokserskim. Rusza się jak mucha w smole, brak koordynacji ruchów, myli się, a najgorsze , że zadaje ciosy jak kolesie spod budki z piwem. Siła uderzenia wynika z szybkości zadanego ciosu a nie z masy (zgodnie z prawami fizyki) a szybkość bierze się z techniki. A on po prostu nie zadaje ciosów, tylko macha łapami. Do 20 walk w życiu nie dojdzie. To w MMA bardzo dużo. Trafi na kogoś z wyżeszej półki i dostanie łomot po prostu. Jest moim zdaniem zbyt pewny siebie, mam nadzieję, że Kawaguchi nauczył go jednak szcunku do przeciwnika. No ale masz racje Smoke, zobaczymy za kilka walk. Jest pracowity, wytrwały i uparty... to jego atuty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaber Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Miałem sie nie wypowiadać ale już nie moge patrzeć jak byll prawi jakieś morały z kosmosu i teorią leci . Prosta sprawa Karate Karatem a ciupaga ciupagą . Co komu po latach treningów TajChi i setek godzin teatralnych Kata jak przyjdzie niedźwiedź i otwartej ręki przywalając w głowę po prostu mu ją urwie . Ja tam wole jak ktoś się nadupca jak gość z pod budki niż koleś z perfekcyjna techniką balansowania na lince od prania . MMA to ma być walką takim stylem jaki kto ma a ze jego jest uliczny to git . PS.To samo jest fotografią w internecie jest od zarypania idealnych mega ostrych i technicznie perfekcyjnych zdjęć ale gówno wartych . I to samo myślę o wielu figterach którym mistrz zen wpoił tygrysie ruchy . PS2. Bull a za tego BUZIANOCNIKA to nawet osobiście bym ciał żeby ci z plaskacza przywalił co ty go tak nienawidzisz żonę ci kiedyś poderwał czy jak . Cytuj Dodge PowerRam W200 318cu 1976 :) ( -----Horn Terror------ ) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Miałem sie nie wypowiadać ale już nie moge patrzeć jak byll prawi jakieś morały z kosmosu i teorią leci . Może dla Ciebie są to morały z kosmosu i teoria, ale ja poza teorią jestem też praktykiem. W tej chwili od wielu lat tylko oglądam. Prosta sprawa Karate Karatem a ciupaga ciupagą . Co komu po latach treningów TajChi i setek godzin teatralnych Kata jak przyjdzie niedźwiedź i otwartej ręki przywalając w głowę po prostu mu ją urwie . Co mają formy kata wspólnego z DREAM ? Jaka ciupaga ? kolego o czym ty piszsz. Co ma jakiś koleś który sie poklepie kilka razy na ulicy z gościem który codziennnie trenuje technikę a tym bardziej z zawodnikiem. Dla Ciebie technika to tylko karate tradycyjne i kata? Uważasz, że bokserzy czy kilkbokserzy, zapaśnicy , zawodnicy MMA, K1, boksu tajskiego nie mają techniki? A wracając do kata i karate powiem Ci, że byś się zdziwił. To system walki jak każdy inny a nie jego brak. Przyjdzie taki niedźwiedź zanim pomyśli o wykonaniu jakiegoś ruchu już straci jądra lub dostanie w szczękę i KO. Taka sam argumentacja jak Twoja, słowo przeciw słowu. Nie sprzeczajmy się nad skutecznością różnych systemów walk bo nie o to tu chodzo. Jest ona różna ale jest. A gość z ulicy nie ma takiej skuteczności jak osoba trenująca cokolwiek i już! I co byś sobie nie pisał nie zmienisz tego. Powidz mi jeszcze dla czego bokser zawodowy wagi ciężkiej ma siłę uderzenia średnio dwa Ja tam wole jak ktoś się nadupca jak gość z pod budki niż koleś z perfekcyjna techniką balansowania na lince od prania No to idź na ustawkę kiboli , oni taki poziom reprezentują. Ja wolę bokserów zawodowych, zawodników MMA a nie amatorów osiłkow wiejskich bo nie intereseują mnie napierdalanki na ulicy. Z resztą co za różnica kto co woli. W MMA liczy się skuteczność która pochodzi ze znajomości walki, obyciu w ringu, i doświadczenia w ringu i to wieloletniego.... a nie z siłowni. Co było zresztą widać doskonale w drugiej w życiu walce Buzianocnika (bo w życiu nie walczył). W sportach DREAM walczą zawodnicy trnujący od gnoja. MMA to ma być walką takim stylem jaki kto ma a ze jego jest uliczny to git . Kompletna bzdura! Nawet nie sprawdziłeś pewni niegdy co oznacza akronim MMA. Już sama nazwa przeczy temu co piszesz. Wybasz Jaber ale wychodzi z Ciebie totalna nieznajomość sportów walk, i niestety tu akurat nie trafiłeś na kolejnego onetowca , jakich teraz tysiące wypowiada się na temat sportów walk i MMA. PS2. Bull a za tego BUZIANOCNIKA to nawet osobiście bym ciał żeby ci z plaskacza przywalił co ty go tak nienawidzisz żonę ci kiedyś poderwał czy jak ._________________ To akurat nie ja wymyśliłem i to dość popularne określenie. A kim jest Buzianocnik i kim ja dla niego, że miałby mnie z liścia walić. Stary...żenujący komentarz. Poza tym co to znaczy , że ja go nienawidzę? To jakaś Twoja interpretacja. Ja go oceniam jak zawodnika , jak osobę publiczą. Każdy ma do tego prawo. Stając się osobą publiczą musiał się liczyć z każdym komentarzem. A szczerze to ja mam go w nosie bo nie intresuje mnie strongman czy siłownia i dokonania jego na tym polu. Interesuje mnie co reprezentuje w MMA. Poza tym ja sobie robię z niego jaja Widzisz ja może i teoretuzuje według Ciebie, ale za teorią coś jeszcze stoi , również i praktyka (choć to już zamierzchła historia) a za twoim teoretyzowaniem nie stoi nic. Jesteś laik i tyle. Miałem sie nie wypowiadać Trzeba było pozostać przy tej koncepcji bo nie powiedziałeś nic odkrywczego. A w sumie dziwię się Twojej reakcji bo Ty przecierz masz wszystko w d...e Sorry, lubię Cie, ale o tym sprcie nie będę z Tobą dyskutował Warunki fizyczne ma baaardzo dobre , ale techniki nie złapie w rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drug Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 ... :2piwo: lepiej browarka w Olesnie wypić niż się kłucić i to na offtopie... Zróbcie sobie po browarze i dajcie udowodnić Pudzianowi co jest wart. Ostre słowa padają, a Pudzian może zaskoczyć w trzy strony, może wygrywać walkę za walką, może otrzymywać łaty za łatami, bądź zupełnie przeciętnie doturlać się do końca kontraktu z Polsatem. Czas pokaże ... Cytuj Dodge Ram 2500 Van 99' 318 cui Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaber Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Nie muszę znac się na sportach walki zresztą nawet nie mam zamiaru i oczywiscie nie istnieje tylko karate które dałem za przykład a ty nie wiadomo czemu tak to odebrałeś a ciupaga hmm jak bokser dostanie to juz nie wstanie i zadne treningi mu nie pomogą i ta ciupaga była przenośnią . Przestań się tak spinać bo przestajesz rozumieć co człek pisze . Sztuki walki są sztukami walki a walka jest walką . A to że widać było że Pudzian ma słabą technikę to jakoś do mnie nie przemawia skoro wygrał a to jest chyba najistotniejsze a nie jak to zrobił. Dam inny przykład z dziedziny która jest mi bliska a tobie niedaleka . Strzelectwo czy myślisz ze Renata Mauer po tych latach treningu dała by radę w strzelaninie z gangsterem który parę razy postrzelał na mieście . Oczywiście że nie i to samo może sie tyczyć walki wręcz takiej właśnie sportowej finezyjnej technicznej a przychodzi wieki tur co ma to gdzieś i wali wilkimi łapami na oślep i wygrywa dlatego ze dla tych technicnzie doświadczonych przeciwników to jest nowość to jest ktoś kto walczy nie według książek tylko jak go siła poniesie . Ja tam do bulla nic nei mam ale widać on i owszem ale browara można się napić . A bull jakoś słąbo widziałem w twoich postach szacunek do pudziana raczej cos przeciwnego właczając w to tytuł całego tematu może od tego jak go nazywasz zaczął byś okazywać szacunek który niby okazujesz . Cytuj Dodge PowerRam W200 318cu 1976 :) ( -----Horn Terror------ ) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Nie muszę znac się na sportach walki nie istnieje tylko karate które dałem za przykład a ciupaga jak bokser dostanie to juz nie wstanie . Nie widziałem na ringu ciupagi jeszcze:). A koleś od ciupagi niech wyskoczy do mnie, ale ja będę miał szablę, czy jakąkolwiek broń w tym stylu. Ale co tam ja :) ja jestem cienias w te klocki, niech wyskoczy z jakimś gościem od walk dawnych ARMA. nie przetrwa nawet 10 sek. I co to ma być za porównanie. Jarek, albo rozmawiamy o zadymie ulicznej albo o walce sportowej. Mnie nie interesuje co Pudzinowski za ringiem robi. Sztuki walki są sztukami walki a walka jest walką . Wybacz... nie rozumiem :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaber Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Tak samo jak jazda offroadowa techniczna samurajem a pokonanie tego samego odcinka wielkim mastodontem z noga w podłodze ten i ten przejedzie ale mastodont mało technicznie ale liczy się to że przejechał :):). Łatwiejszego porównania mojego myślenia ci nie dam :):):) Cytuj Dodge PowerRam W200 318cu 1976 :) ( -----Horn Terror------ ) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drug Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Tak samo jak jazda offroadowa techniczna samurajem a pokonanie tego samego odcinka wielkim mastodontem z noga w podłodze ten i ten przejedzie ale mastodont mało technicznie ale liczy się to że przejechał :):). Mam Samuraja, ale wolę mastodonta... :twisted: ... to jest piękne ;-) Cytuj Dodge Ram 2500 Van 99' 318 cui Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blacksmoke Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 widzę, że dyskusja poszła po bandzie :P ale to i dobrze W tym wszystkim i bull i jaber mają swoją rację Ja sam walkami k1/ksw/mma itp zacząłem interesować się jakieś 3-4 lata temu. Głównie przez to że mój szwagier to Brazylijczyk a u nich to po piłce nożnej najbardziej popularny "sport". Brazylijczycy mają swoje jujitsu (które różni się od zwykłego ) bardziej skuteczne w ringu. Tam właśnie stawia się na taktykę która owocuje . Dzieci od 12 roku życia już wiedzą co chcą robić, prowadzone są specjalne szkoły itp. Realia w Polsce są takie że dopóki ktoś czegoś nie osiągnie to o tym sporcie grobowa cisza. Adam małysz - skoki, Kubica - F1 itd. Więc mam cichą nadzieję że Pudzian czy jak kto tam woli go nazywać coś osiągnie (wyciągnie jakieś wnioski) z przebytych walk. Bo przykro sie patrzy jak wyjdzie tam jakiś polak ( co rzadko się zdarza) na ring w mma a każdy go leje jak chce. Do czego zmierzam - Pudzianowski już trochę może za stary (mało doświadczony), ale nadal mu sie chce, i to się w nim ceni. Nikt o zdrowym rozsądku nie wychodził by na ring sie ośmieszać i przegrywać. Każdy wychodzi z myślą o wygranej ( przynajmniej na tym polega sport). Więc jeśli już się zdecydował to myślę że to będzie konsekwentnie realizował. ( o czym nas już przekonał w SM) Ze względu na to że w mojej rodzinie "brazylia jest najlepsza" zawsze obstawiałem i kibicowałem zawodników z poza Brazylii moim ulubionym był crocop - policjant z chorwacji - kick - pudziana może kiedyś też pudzian tyle osiągnie LICZY SIĘ PASJA Cytuj 00' Chevrolet Silverado 5.3 V8 4x4 LT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blacksmoke Opublikowano 13 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 ahh zapomniałem napisać bull przyznaj sam że jeśli mamy dwóch zawodników jeden zapaśnik a drugi bokser albo kto inny to walka wygląda nieciekawie ten pierwszy cały czas chce zejść do parteru a drugi tylko boksować. Więc jak od czasu do czasu wleci jakiś młokos i porozbija kolesia niczym kibica innej drużyny to fajnie pooglądać :twisted: Cytuj 00' Chevrolet Silverado 5.3 V8 4x4 LT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 16 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2010 Realia w Polsce są takie że dopóki ktoś czegoś nie osiągnie to o tym sporcie grobowa cisza. Adam małysz - skoki, Kubica - F1 itd. Ha, ale są dyscypliny w których mam osiągnięcia nie byle jakie a o nich cisza. W lotnictwie sportowym mamy świetnych pilotów w różnych dyscyplinach. W akrobacji szybowcowej jesteśmy "dominatorem" na świecie, i to od lat już.LICZY SIĘ PASJA Dokładnie. Popieram w 100%. Liczy się pasja do sportu, niezależnie czy dyscyplina jest dochodowa bardziej czy mniej.ahh zapomniałem napisać bull przyznaj sam że jeśli mamy dwóch zawodników jeden zapaśnik a drugi bokser albo kto inny to walka wygląda nieciekawie ten pierwszy cały czas chce zejść do parteru a drugi tylko boksować. Więc jak od czasu do czasu wleci jakiś młokos i porozbija kolesia niczym kibica innej drużyny to fajnie pooglądać Masz rację, ale chyba nie odnosisz tego do Pudziana, bo on moim zdaniem zaprezentował raczej słaby poziom. Wlazł na Yusuke i sidział na nim , poklepując go od czasu do czasu. Gdyby był lepiej przygotowany kondycyjnie to z pewnością walka bylaby o wiele ciekawsza. Ja najbardziej lubię Mirka Procopa i oczywiście Fiodora. A w sportach walk ogólnie najmniej lubię wagę ciężką. Zgadzam się, że jest spektakularna , przez nieprzewidywalność bo w każdej chwili może paść ten jeden kończący cios , który - z racji mniejsze siły- w lekkich kategoriach wagowych zdarza się o wiele rzadziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 22 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2010 Teraz to chyba już nikt nie ma wątpliwości, że Pudzinowski po prostu nie ma kompletnie doświadczenia w ringu. Po pierwsze, tak to jest jak ma się za dużą masę w stosunku do naturalnej. Tu nie ma znaczenia , czy jest się otyłym czy zbyt umięśnionym, nie wydala po prostu serce. Pudzianowski ledwo stał na nogach , był cały siny i nigdy nic z tym nie zrobi, bo mięśnia sercowego nie da się napakować. Natomiast kompletną amatorszczyzna wyszła z Pudzianowskiego jak przestraszył się , że może zostać pobity i najnormalniej w świecie się poddał jak chłopiec na boisku szkolnym. Opanowanie emocji i strachu przez przeciwnikiem mającym przewagę nabywa się w latach na ringu czy macie. Niestety sprawdza się wszystko co powiedziałem, że dostanie kogoś o conaj mniej porównywalnej masie i przegra. A przecież Tim Sylvia lata chwały i szczyt formy ma już za sobą. 1. technika (w zasadzie kompletne zero jakiejkolwiek techniki) 2. kondycja. 3. doświadczenie w ringu Dziwię się jemu, że się zabrał za walkę! A tak znafcy wyśmiewali się z Sylvi , że śmieszny , gruby, garbaty z krzywymi nogami wielką dupą i ogólnie mało męską sylwetką. To nie wygląd mister olympia robi z człowieka fajtera! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blacksmoke Opublikowano 23 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2010 Przecenili umiejętności Pudzianowskiego co do tej walki, za wcześnie szło mu walczyć z tak doświadczonym zawodnikiem. To wszystko co teraz mu brakuje miał właśnie nabrać w walkach, a tu pojechał tylko na kasę. Cytuj 00' Chevrolet Silverado 5.3 V8 4x4 LT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 23 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2010 blacksmoke, ale on nie nauczy się walczyć w rok. To jest po prostu nie możliwe. Wystarczy popatrzyć na jego styl obrony choćby. Na tym filmie w momentach : 2:45 , 3:37 , 4:18, 5:59 , 6:05 , 6:12 , 8:12 . Tego nie można nazwać profesjonalną pozycją obronną. Pudzianowski odskakuje na boki, macha chaotycznie rączkami jak chłopak z podstawówki, a nie blokuje się , trzymając gardę i stabilną pozycję jak zawodnik z ringu. Trochę walczyłem i po tym właśnie poznać początkującego. Tak bronią się totalni amatorzy, a to jest wielki błąd. Podczas walki w praterze, zwarciu nie ma kompletnie żadnych umiejętności zapaśniczych, Sylvia robił z nim co chciał. Na tym się za dobrze nie znam może, bo trenowałe Kyokushin i Karate Tradycyje , ale widać, że kompletnie sobie nie radzi. Wspominał coś w wywiadach o strategii na Sylvię. Ja nie widziałęm tu żadnej strategi... kompletnie. Nie potrafie też za bardzo zrozumieć dla czego wywrócił się w drugiej rundzie. Zaraz po tym już kompletnie się nie bronił. Jeszcze wracając do parteru. Nie jest łatwo podejść doświadczonego zawodnika leżacego na plecach i broniącego sie nogami, a Sylvia nie miał z tym absolutnie żadnych problemów. Nie miał problemów też ze zmianą pozycji o 180 stopni (nie wiem jak to się w zapasach nazywa) a wym czasie Pudzian mógł to wykorzystać doskonale. Po chwili zablokował sobię prawą rękę Pudziana i miał prawie czyste "pole" do bicia. Nie kumam , dla czego Pudzianowski się wogóle nie bronił w parterze. Podobnie wcześniej, w pierwszej rundzie. Nie miał już wtedy siły? Chyba jednak nie możliwe. Nie mniej jednak jego masa i wielka siło pozwoliła mu przetrwać z Sylvią. Gdyby trafił na Mirka czy Fiodora to mógłby dostać KO. Na prawdę nie wierzę, że nauczy się walczyć w tak krótkim czasie. Oczywiście może być jakimś podrzędnym , mało znanym fajterem, ale on przecież obiecywał już kilka razy, że będzie mistrzem świata w MMA. Niestety to jest po prostu nie mozliwe i już. Dyskwalifikuje go brak umiejętności i techniki szkolonej latami w sportach walk, oraz ogromnie przesadna w stosunku do jego naturalnej budowy masa ciała. Z taką masą mięśniową nigdy nie będzie miał kondycji. Kolejna sprawa to jego żenujące zachowanie po walce , kiedy wyszedł z klatki obrażony na cały świat nie reagując na prośby organizatorów, jego wściekła mina świadczyła o jego niskim poziomie. Przecenił się w walce z Yusuke i z Timem tym bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gulson Opublikowano 23 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2010 Wspominał coś w wywiadach o strategii na Sylvię strategie mial dobra - zlapac za spodenki przeciwnika i trzymac sie ich tak dlugo jak sie da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 27 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Mnie zastanawia jedno. Nie wiem czy to jakieś przekłamanie kolorów, ale miałem wrażenie , że Pudzian był cały sino-fioletowy w drugiej rundzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.