dejwitt Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Panowie dziwna sprawa po wymianie oleju i przjechaniu okolo120 km wyskoczyly mi dwa bledy jeden P1521 niezgodnosc oleju z tego co juz sie dowiedzialem ( zostal zalanym olejem 5W20, mam sie martwic tym bledem?) a drugi blad P0174 podobno zwiazny z sonda lamba ale nie jestem pewien, mial ktos juz podobne bledy? jesli sonda jest do wymiana to jaka u nas siedize 4 pinowa? Cytuj Chevrolet Camaro IROC-Z - Fbody Klub Polska Dodge Ram 1500 Hemi 4x4 Laramie Chevrolet Camaro SS :> SSman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Sebastian O. Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 jaką marką oleju zalałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwitt Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 quakerem, a to firma oleju ma tez znaczenie :>? Cytuj Chevrolet Camaro IROC-Z - Fbody Klub Polska Dodge Ram 1500 Hemi 4x4 Laramie Chevrolet Camaro SS :> SSman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Sebastian O. Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 jeżdzę na tym samym oleju (marka) już rok czasu i nie miałem żadnego checka. Poprzednio miałem Mobila 5W30 i były problemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toolmetal Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 O czym mówicie ????? Ram rozpoznaje producenta oleju ?? :shock: :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mudder Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 myślę że pora zmienić dilera :mrgreen: Cytuj Smoderator :mrgreen: "... jak go nie zgaszę, to nie zatankuje do pełna..." no replacement for displacement nima pałerstrołka jest wanna kółkach ? Masz dżipa jesteś... :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwitt Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 check mi sei juz nei zapala i nei wybija zadnych bledow, moze to bylo chwilowe zawachanie psychiki dodga hehe :> Cytuj Chevrolet Camaro IROC-Z - Fbody Klub Polska Dodge Ram 1500 Hemi 4x4 Laramie Chevrolet Camaro SS :> SSman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drug Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Dodge nigdy nie był zrównoważony. To bardzo niepokorny byk... :twisted: Cytuj Dodge Ram 2500 Van 99' 318 cui Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Sebastian O. Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 O czym mówicie ?????Ram rozpoznaje producenta oleju ?? :shock: :shock: wydaje mi się że jeśli system MDS zaczyna pracować nie tak jak powinień ( hydrauliczne cos tam coś tam) to pierwszy sygnał daje ze olej mu nie pasuje. Gdyby olej różnych producentów miałyby identyczne parametry w danej klasie to Dealer (serwis) nie zalecałby lanie oleju który promuje oraz ceny olejów róznych marek byłyby identyczne ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mudder Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Gdyby olej różnych producentów miałyby identyczne parametry w danej klasie to Dealer (serwis) nie zalecałby lanie oleju który promuje oraz ceny olejów róznych marek byłyby identyczne ;-) Tak, tak oczywiście a producent dobiera olej ze względu na jakość a nie dlatego że ma z tego kasę :mrgreen: Cytuj Smoderator :mrgreen: "... jak go nie zgaszę, to nie zatankuje do pełna..." no replacement for displacement nima pałerstrołka jest wanna kółkach ? Masz dżipa jesteś... :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Sebastian O. Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 no oczywiście, przecież nikt nie zmusi własciciela nowego auta do zmiany oleju w ASO, tylko że im jest na ręke jak nie bedziesz stosował się do zaleceń, bo stracisz gwarancje i wtedy cie oleja całkowicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mudder Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 przecież mówimy o autach które gwarancji nie mają, poza tym nie stracisz gwarancji jeżeli olej spełnia specyfikacje producenta. Cytuj Smoderator :mrgreen: "... jak go nie zgaszę, to nie zatankuje do pełna..." no replacement for displacement nima pałerstrołka jest wanna kółkach ? Masz dżipa jesteś... :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dejwitt Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 czyli co? wychodzi na to ze quakerem 5w20 nie zalewac silnika nastepnym razem przy wymianie oleju? to jakiej marki olej kupic?(jesli rzeczywiscie ma to znaczenie)...myslalem raczej ze parametry sa najwazniejsze hm ;/ Cytuj Chevrolet Camaro IROC-Z - Fbody Klub Polska Dodge Ram 1500 Hemi 4x4 Laramie Chevrolet Camaro SS :> SSman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japacz Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 E no bez jaj panowie, żeby mi auto wybrzydzało i decydowało co dla niego jest be, a co jest cacy... Primo: Dejwitt - masz rację - parametry oleju najważniejsze. I faktycznie firma nie powinna mieć znaczenia natomiast jeżeli olej ma być 5W20 to taki trzeba lać. No chyba, że kupiłeś "5W20" z trefnego źródła lub z beczki, a komuś się "przypadkiem" naklejki pomyliły... To wtedy, zgodnie z radą Muddera, trzeba zmienić dilera ;-) Secundo: faktycznie kolejna wymiana oleju może być najtańszym sposobem na wyeliminowanie błędu bo zgodnie z jego opisem P1521 może oznaczać nieprawidłową lepkość oleju, nieprawidłowy rodzaj oleju lub zanieczyszczenie oleju. Może ale nie musi. Może, jeśli olej był faktycznie trefny lub, jeśli Dejwitt jest pewien swojego dilera oleju, to mając na uwadze to ostatnie, być może po wymianie zostały jakieś syfy w silniku (lub nie spuszczono oleju dokładnie) i elektronika zareagowała tak, jak ją zaprojektowano...? Tertio: Nie musi, bo każdy czujnik w samochodzie informuje jedynie o jakimś skutku, natomiast przyczyny wysłania sygnału (poza tymi oczywistymi do których został zaprojektowany) nie zawsze są już takie oczywiste. Wystarczy jakieś głupie zwarcie czy spadek oporności, żeby elektronika, a zwłaszcza w aucie z CANem, zaczęła pokazywać cuda i "nakazywała" wymienić pół auta. Nie wiem z jakich czujników "ynteligentny" komputer Rama bierze sygnał o rodzaju oleju ale na pewno da się je przetestować. I od tego bym zaczął jeśli olej faktycznie był 5W20, a kolejna wymiana nie przyniosła by skutku. Elektronika w aucie w sumie nie jest taka zła i sama w sobie bywa bardziej niezawodna od rozwiązań mechanicznych. Natomiast diagnozowanie jej usterek to już inna para butów, bo wielu rzeczy nie da się zrobić na oko i bez sprzętu, zaś dobry elektryk/elektronik samochodowy szybko uzyskuje status czarownika albo co najmniej szamana :-) Inna sprawa, że jak czegoś w aucie nie ma to się na pewno nie zepsuje... :mrgreen: Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Sebastian O. Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 czyli co? wychodzi na to ze quakerem 5w20 nie zalewac silnika nastepnym razem przy wymianie oleju? to jakiej marki olej kupic?(jesli rzeczywiscie ma to znaczenie)...myslalem raczej ze parametry sa najwazniejsze hm ;/ mam zalany quakerem 5W20 i nic sie nie dzieje, przejechane 6 tys mil, teraz zbliża mi sie wymiana i też zaleje tym samym olejem bo jest coraz bardziej dostępny i cena ok. przecież mówimy o autach które gwarancji nie mają, poza tym nie stracisz gwarancji jeżeli olej spełnia specyfikacje producenta. jak zrobisz wymiane poza ASO to gwarancje tracisz jak ja masz :-/ i nieważne że lejesz ten sam olej co maja w ASO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drug Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 jak zrobisz wymiane poza ASO to gwarancje tracisz jak ja masz i nieważne że lejesz ten sam olej co maja w ASO Czy ktoś w Polsce ma gwarancję na Rama? Cytuj Dodge Ram 2500 Van 99' 318 cui Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Sebastian O. Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 nasze ramy nie maja gwarancji. ale jesli Ramik jest zarejestrowany w kraju gdzie został kupiony np. USA to gwarancja w Polsce obowiązuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba78 Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Seba rozwiń to bardziej. Jakaś podstawa prawna, a może polityka Dodga? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Sebastian O. Opublikowano 1 Maja 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 podczas przeglądu w ASO pytałem o gwarancje na mojego Ramika, i dostałem taką odpowiedz jak napisałem wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japacz Opublikowano 2 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2010 "DO WARRANTIES APPLY IN OTHER COUNTRIES? The New Vehicle Limited Warranty and the Emissions Warranties described in this booklet apply to your vehicle if: • it was originally purchased through the Ford Export Operations Military Sales Program; or • it was originally sold or leased by Ford Motor Company or one of its dealers in the United States or U.S. Federalized Territories, and it was originally registered/licensed and operated in the United States, U.S. Federalized Territories, or Canada. If you meet either of these two requirements, you do have warranty coverage when you travel with this vehicle outside the United States, U.S. Federalized Territories, or Canada. In some cases, however, you may have to pay the servicing Ford dealer in a foreign country or U.S. Federalized Territory for a repair that is covered under the U.S. warranty. If this happens, be sure to save the paid repair order or invoice. You should present this document to a U.S. Ford Motor Company dealer for warranty refund consideration. Refer to www.Ford.com for additional customer assistance reference information." To cytacik z amerykańskiej gwarancji Forda, który w zasadzie wyjaśnia wszystko. Dopóki te auta nie będą oficjalnie sprzedawane w Europie, dopóty możemy zapomnieć o jakiejkolwiek gwarancji. Nawet jeśli auto będzie na amerykańskich blachach to i tak czasem trzeba zapłacić za naprawę, a potem domagać się zwrotu od Forda. Podejrzewam, że w przypadku Rama jest podobnie. Taka ciekawostka - te U.S. Federalized Territories to Kanada, Karaiby, Ameryka Środkowa, Izrael, fragment Afryki (sub-saharian), Puerto Rico, Wyspy Dziewicze i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Hehehehe, może coś się zmieni jak już zaczną u nas stacjonować te wojska amerykańskie... :mrgreen: Ps. Jeśli ktoś chce, to przetłumaczę całość. Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japacz Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 ...jesli wogole aso przyjmie auto do naprawy - w gdyni nie chca go widzec To fakt. Ale w przypadku Forda mam akurat doświadczenie z "drugiej strony barykady" i rozumiem takie podejście ASO. Nasze serwisy tej marki - owszem - mają dostęp do dokumentacji serwisowej amerykańskich modeli i (przynajmniej w teorii) mają możliwość zamawiania części ale już nie dysponują na przykład odpowiednim oprogramowaniem serwisowym, specjalistycznymi narzędziami i odpowiednio przeszkolonymi mechanikami w tych modelach. W takiej sytuacji nie należy się dziwić, że nie chcą się pakować w "amerykany", a większość z nich wogóle nie chwali się tą wiedzą, bo nie jest w stanie zapewnić identycznego poziomu obsługi, jak dla europejskich modeli. Tym bardziej, że klient, jak już przyjeżdża do ASO, to często oczekuje cudów... Trafiają się jednak pozytywne wyjątki. Tym nie mniej każdą naprawę amerykanina w ASO należy traktować indywidualnie, bo w żaden sposób nie świadczy to o ogólnym poziomie danego serwisu. Po prostu autoryzacja marki wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drug Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Nasze serwisy tej marki - owszem - mają dostęp do dokumentacji serwisowej amerykańskich modeli i (przynajmniej w teorii) mają możliwość zamawiania części ale już nie dysponują na przykład odpowiednim oprogramowaniem serwisowym, specjalistycznymi narzędziami i odpowiednio przeszkolonymi mechanikami w tych modelach. Tym partaczom nie dał bym swojego auta, bo oni nie mają pojęcia o mechanice..... o fordzie nie mają tym bardziej pojęcia, a o fordzie z usa to chyba nawet nie słyszeli. ASO jakiejkolwiek firmy to jest paranoja w Polsce, ludzie do swoich małych warsztatów szukają specjalistów w różnych dziedzinach miesiącami, a do ASO zatrudnia się uczniów, aby zapełnić lukę w personelu. ASO w Polsce to kanał. Lepiej dać Maniusiowi z garażu przydomowego, którego się zna, niż zaryzykować w ASO. Cytuj Dodge Ram 2500 Van 99' 318 cui Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japacz Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 ... ASO w Polsce to kanał. Lepiej dać Maniusiowi z garażu przydomowego, którego się zna, niż zaryzykować w ASO... Nie mam bynajmniej zamiaru bronić żadnej marki ale, jak już napisałem poprzednio, wieszanie psów na każdym ASO to moim zdaniem zbyt daleko idące uproszczenie. Im starszy samochód, tym większe prawdopodobieństwo, że "Maniuś" sobie z nim poradzi. Niestety, czas biegnie nieubłaganie i do prawidłowej diagnostyki współczesnych samochodów coraz częściej potrzebny jest sprzęt, który choćby ze względów finansowych prawie zawsze będzie poza zasięgiem "Maniusia". Na przykład taki jak ten. Drug - każdy ma swoje doświadczenia z ASO, ja również. I masz wiele racji w tym, że mechanicy w ASO bywają różni. Tym nie mniej za ASO zawsze będzie stać fabryczne know-how. I nawet nie wiesz jak wielu klientów ląduje w ASO właśnie dlatego, że wszyscy odwiedzeni wcześniej "Maniusie" bezradnie rozłożyli ręce... Peace :luz: Myślę, że wystarczy off-topa ;-) Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mudder Opublikowano 3 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2010 Zgadzam się z japaczem, ile się nakląłem na aso lr-a to moje, ale faktycznie w pewnych sytuacjach tylko aso było w stanie sobie poradzić :twisted: Cytuj Smoderator :mrgreen: "... jak go nie zgaszę, to nie zatankuje do pełna..." no replacement for displacement nima pałerstrołka jest wanna kółkach ? Masz dżipa jesteś... :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drug Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 ASO ma taką przewagę, że ma dostęp do dokumentacji aut i nieograniczony dostęp do oprogramowania i sprzętu diagnostycznego. Niemniej jednak w większości ASO jest jeden podstawowy problem z migracją mechaników. Często do tego sprzętu diagnostycznego który kosztuje majątek podchodzi żółtodziób po szkole i stąd mam taką opinie o tym co robią. Poza tym coraz częściej polityka ASO jest zbliżona do działań organizacji o charakterze przestępczym i mam tu na myśli te błache naprawy jakimi jest wymiana filtrów i olejów. Niestety na tym rąbią nas po całości. Widziałem kilka aut po wymianie tych czesci przez aso i wymiany oleju raczej nie powierze ASO do czasu gdy sądy u nas zaczną działać prężnie, a za takie praktyki będą kary dyskwalifikujące taki serwis z rynku. Cytuj Dodge Ram 2500 Van 99' 318 cui Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.