circos Opublikowano 23 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Witam, Planuję wymianę płynów ustrojowych, może ktoś się orientuje jakim olejem silnikowym zalać F150 1997 4,6V8XLT 4WD? 5W30? Oraz skrzynia biegów, reduktor? Pozdrawiam. Cytuj :arrow: FORD F150 XLT 4,6V8 :arrow:JEEP GRAND CHEROKEE Limited 5,2V8 CIRCOS PHOTOGRAPHY http://hidentity.org/hid/PL820756_skin1.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japacz Opublikowano 24 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Mówisz i masz: Silnik - 5W30, 5,7 litra z filtrem (polecam oryginalny fordowski, nie jest drogi) Skrzynia i reduktor - MERCON ATF, skrzynia 15,51 litra, reduktor 1,9 litra (przy okazji - ten sam olej leje się do wspomagania kierownicy) Mosty - 75W90, przód 1,65 litra, tył 2,6 litra (jeśli masz z tyłu LSD należy pamiętać o stosownym dodatku - należy dolać 118 ml specyfiku) Potrzebujesz coś jeszcze? Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
circos Opublikowano 24 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 japacz, tak - jakie są konsekwencje wlania 15W40? :-P :-P :-P Cytuj :arrow: FORD F150 XLT 4,6V8 :arrow:JEEP GRAND CHEROKEE Limited 5,2V8 CIRCOS PHOTOGRAPHY http://hidentity.org/hid/PL820756_skin1.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japacz Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Hmmm... Na pewno silnik nie wybuchnie. Przynajmniej nie od razu... :mrgreen: Oznaczenie 5W-30 czy 15W-40 to klasyfikacja lepkościowa oleju według SAE. Oznacza (w dużym uproszczeniu) zakres optymalnych temperatur pracy oleju, gdzie pierwsza cyfra (z literą W jak winter) oznacza temperaturę zimą, a druga latem. Dla olejów, o których rozmawiamy, temperatury te wynoszą odpowiednio: dla 5W-30 od -30 do +20, dla oleju 15W-40 od -20 do +35. Wynikałoby z tego teoretycznie, że ten drugi w naszych warunkach klimatycznych byłby odpowiedniejszy. Niestety lepkość to nie jedyny parametr oleju, bowiem poza oczywistym zmniejszeniem tarcia i zużycia silnika do zadań oleju należą jeszcze m.in. odprowadzenie ciepła, utrzymanie silnika w czystości, ochrona przed korozją czy doszczelnienie komory spalania. Drugą klasyfikacją stosowaną dla olei jest klasyfikacja jakościowa według API. Oznaczenie ma postać np. SJ/CF, gdzie literka po S oznacza jakość dla silnika benzynowego, a literka po C jakość dla diesla. Natomiast im wyższe są te drugie litery, tym lepsza jest klasa jakościowa oleju. No i jest jeszcze oczywiście podział na oleje syntetyczne, półsyntetyczne i mineralne. Powinienem od tego podziału zacząć ale wspominam o tym na końcu bo właśnie ten problem dotyczy Twojego pytania. W Twoim przypadku, że praktycznie przeskoczyłeś o dwie klasy w dół, ponieważ oleje 5W-30 są olejami syntetycznymi natomiast 15W-40 to w praktyce oleje mineralne. Różnica między tymi olejami jest w praktyce dużo większa, niż wynikałoby z samych tylko oznaczeń lepkościowych. Zasada jest taka, że należy się stosować do zaleceń producenta silnika, a jeżeli kondycja silnika się pogarsza, to ewentualnie można się ratować schodząc "w dół" z klasą oleju. Natomiast na pewno nie należy mieszać ani uzupełniać syntetyków minerałami i odwrotnie (no chyba, że w warunkach bojowych ma się nóż na gardle to wtedy lepszy byle jaki olej, niż żaden). W Twoim przypadku - co się może stać? Na pewno nic lub niewiele w krótkim czasie, bądź przy takich temperaturach jakie teraz mamy. Natomiast na dłuższą metę może pojawić się utrudniony rozruch w niskich temperaturach,a przy powrocie do oleju syntetycznego lub półsyntetycznego rozszczelnienie silnika, nagromadzenie, a potem wypłukanie wszelkiej maści nagarów i innych syfów (co może być przyczyną zatkania magistrali olejowej i zatarcia silnika), wzrost zużycia oleju itp. Na pewno również, jeśli zdarzy Ci się przeciągnąć nieco następną wymianę oleju to skutki mogą być dużo poważniejsze w przypadku minerała, niż syntetyka. Przepraszam za być może nieco przydługi wykład ale moim zdaniem nie warto eksperymentować z zaleceniami producenta. Ja bym go zalał syntetycznym oryginałem 5W-30 (Formula F), ewentualnie, jeśli masz już duży przebieg i potrzebujesz dolewek między wymianami, to zastosowałbym fordowski półsyntetyk 10W-40 (Formula Plus). Jeden i drugi możesz kupić bez problemu na allegro lub w każdym serwisie Forda. Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
circos Opublikowano 25 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 japacz, dzięki za info :) Oczywiście poleciał pomagas ;-) Natomiast nie mogłem nigdzie znaleźć odp na pytanie jakim olejem go zalać, myślałem że łyknie to co zawsze lałem do Jeepów - 15W40. Natomiast co do nagarów, to właśnie trochę mi się ich już nazbierało - muszę pokombinować jak się ich teraz pozbyć. Co do przebiegu, to tam jest 70tys mil. Cytuj :arrow: FORD F150 XLT 4,6V8 :arrow:JEEP GRAND CHEROKEE Limited 5,2V8 CIRCOS PHOTOGRAPHY http://hidentity.org/hid/PL820756_skin1.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japacz Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Przebieg masz wręcz symboliczny :-) Tym bardziej zrób tak: wlej środek do płukania silnika z nagarów jakiejś dobrej firmy (Wynns, Liqui Molly, Valvoline - kosztują w granicach 20 - 40zł) do tego oleju, który wlałeś teraz. Procedura zwykle wymaga, żeby silnik z takim specyfikiem pochodził z 15 - 20 minut (vide instrukcja na opakowaniu). Spuść wszystko z syfami. Wymień jeszcze raz filtr i zalej tym co trzeba. Trochę będzie kosztować ale nie aż tyle, żeby ryzykować remont silnika ;-) Cytuj Full Size Bronco, V8 351 cui, Eddie Bauer - jest:) Dwa litry?? Dwa litry to może mieć karton po mleku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
circos Opublikowano 27 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Ok, jestem po finale wymiany foteli :) Reasumując - jeżeli ktoś miałby w przyszłości jakieś pytania, problemy, itp - walcie śmiało :) Tylna kanapa musiała przejść lekką modyfikację przed dopasowaniem otworów. Dodatkowo założyłem przedniego kangura i boczne relingi. Doprowadziłem chrom na lusterkach do porządku no i wymiana tylnej szyby na uchylną :) Oto rezultaty: Cytuj :arrow: FORD F150 XLT 4,6V8 :arrow:JEEP GRAND CHEROKEE Limited 5,2V8 CIRCOS PHOTOGRAPHY http://hidentity.org/hid/PL820756_skin1.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.