Awaryjność pickupów.

[kucaro]

tak jeszcze wracając do tematu: jak z awaryjnością Waszych taczek ?

Przebiłem sie dzisiaj przez kilka postów na forum Nissana i niestety Navarka nie zbiera specjalnie dobrych opinii, co do cen przegladów to juz wiem - bo kolega ma Navarke i całkiem duzo zostawia kaski w serwisie. A jak wyglada to dla F150 i RAMika1500?

Wstepnie robiłem porównanie kosztów, filtrów, klocków..itd to prawie to samo. Napiszcie mi jak to wygląda od Waszej strony.

[drug]

Przeniosłem post i otworzyłem nowy temat, bo taki temat będzie dość często tu otwierany.

 

Ja przez ostatnie 1.5 roku użytkowania naprawiłem tylko uszczelniacz wału napędowego (20zł) przy tylnym moście. Niestety poci mi się również maglownica, ale w tym roczniku to podobno dość częsta przypadłość.

Reszta spraw to nie naprawy tylko eksploatacja czyli świece, klocki, olej, filtry itp.

Ogólnie problemów brak.

[kucaro]

drug - dzieki za przeniesienie i stworzenie nowego tematu.

[mudder]

odpukać jak po 39kkm jak na razie żadnych usterek, niestety przeglądy wychodzą drogo ze względu na ilości płynów prawie 16l oleju do silnika, coś około 20l płynu do skrzyni biegów...filtry wychodzą dużo taniej niż do navary części zamienne też...

[mercg]

zjechalem kilka dni temu , swoja ramą do warsztatu elektr. z usterką centralnego zamka i regulacji lusterek , okazalo sie , ze przewody wychodzace z kompa ( pod skrzynka bezpiecznikow ) , byly zielone od chlorku miedzi , korozja na tyle powazna ze sztukowali polowe kabli . Podroż przez ocean moze dac sie dobrze we znaki instalacji i innym elementom auta

uszczelniacz tylnego walu tez wymienialem , ale okazalo sie , ze niepotrzebnie, bo zatkane bylo odpowietrzenie mostu

 

nalezy pilnowac przy przegladzie glownym instalacji lpg ( prins ) o wymianie membrany , bo w moim przypadku skonczylo sie to rozkraczeniem 200 km od domu , czerwona kontrolka :evil: , jestem laikiem wiec zadzwonilem po lawete :oops: a wystarczylo przelaczyc na benzyne , dolac plynu chlodniczego ( wywalilo na droge 3/4 pojemnosci bo gaz sie przedostal do ukladu chlodzenia - teraz juz przeglady mam zapisane na stale w pustym łbie 8-)

[Sprintel]

u siebie od poczatku robilem tak:

 

1. regeneracja przegubu przedniego walu napewodwego

2. sworznie gora dol

3. szpilki w tylnym moscie do przykrecania kol dziwne ale sie urywaja i to nie tylko u mnie

4. Oleje plyny klocki koncowka drazka to normalne

5. szczeki cylinderek tyl

6. Teraz jeszcze musze oslone przegubu wymienic bo sparciala i pekla

 

to chyba wszystko mialem chwilowe problemy z elektryka ale samo przeszlo heh

 

 

aaa mam pytanko czy ktos moze potwierdzic ze do skrzyni MANUALNEJ w moim autku wchodzi tylko 2L oleju?

[engel]

Ok. to też się podziele.

45 000 mil - amorki przód

50 000 mil - pompa wspomagania

55 000 mil - tylny most

60 tys mil - tarcze hamulcowe + aku + stacyjka

[kucaro]

engel - a czym latasz ?

[mudder]

engel - a czym latasz ?

samolotem ?? :mrgreen:

[kucaro]

oj, bo nie ma podpisu jaką furką sie wozi.

[mudder]

znając to forum to zapewne rama 1500 :mrgreen:

[kucaro]

chyba tak, mosty jakies przekladal do RAMa ostatnio, wiec raczej tak.

[abok]

Navara D40: 100 000 km - zero awarii

 

Prawda jest taka, że żalą się na forum nikłe % tych, którym coś nie działa, a większośc tych którym wszystko dział w ogóle nie zaglada na forum bo nie ma po co a taczka jeżdżątylko dla odliczenia VAT-u

 

 

A swoja drogą to równie sensowny byłby temat "Awaryjność samochodów koloru zielonego"

[kucaro]

abok - rozluźnij, tylko sie pytam. Mialem w życiu już pare skarbonek i nie chce nastepnej, ale Twoje słowa nieco mnie podbudowały.

powodzonka życze.

[drug]

A swoja drogą to równie sensowny byłby temat "Awaryjność samochodów koloru zielonego"

Abok, przy takim podejściu nie widze szans funkcjonowania takich for, a jednak istnieją i funkcjonują całkiem nieźle. Jeśli 150 użytkowników np. Ramów napisze o swoich naprawach, a 25 z nich powtórzy jakąś naprawę to nadal nie będziesz widział sensu tego tematu?

[abok]

Nie miałem nic złego na myśli. Nie myslałem, że wywołam takie poruszenie władz (sorry drug :upsss: ).

 

Chodzi o to, że widziałem kilka razy sytuację, kiedy rozżalony użytkownik awaryjnego pojazdu pojawiał się na forum nie po to by inni mieli ostrzeżenie i czegoś się dowiedzieli ale tylko po to by pluć jadem i obrzydzić innym korzystanie z ich bryczek.

 

Ja osobiscie staram się aktywnie uczestniczyć w różnych forach i ciesze się, że są bo wiele się z nich dowiedziałem.