volen Opublikowano 19 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2018 Po wymianie rozrządu Pchełka jeździ prawie spoko. Jak się bujam do Casto koło obwodnicy, czyli jak rozgrzeję trochę silnik na mieście, potem przegazuję go na 120-140km/h na samej obwodnicy, to jak zjeżdżam na parking, na zakręcie, potrafi zdechnąć. Coś tam pocharkocze, pofaluje i zdycha. Tak samo, gdy na ciepłym silniku ostrożnie cofam dupką w wolne miejsce. Dużo częściej dzieje się tak na gazie niż na benzynie. No wstyd, Panie i poruta. Kolega podpowiedział, że to może być winą zepsutych/uszkodzonych sond lamba, bo to od nich zależy skład mieszanki, jaką dostaje silnik i może za bogato, czy zbyt ubogo na wolnych obrotach dostaje. Coś, ktoś? [ Dodano: 2018-02-19, 15:23 ] lambdy wymieniłem, takoż i filtr paliwa, jest trochę lepiej, przynajmniej jeśli chodzi o benzynę. na gazie dalej trup, nieboszczyk :-/ Cytuj pozdrowienia, Przemek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba M. Opublikowano 19 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2018 Podłączałeś go pod jakiś skaner? Bo bez tego, to chyba wróżenie z fusów będzie :-/ Cytuj F150 302 V8 4x4 - sprzedany 😞 Escalade 6.2😍 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.